Skocz do zawartości

Opel Calibra - układ hamulcow - wpada pedał


Krhid

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś ja mam pytanko

 

Pacjent to Opel Calibra - 2.0/16V Ecotec

 

Podczas wymiany przedniego zawieszenia zostały cofnięte tłoczki w zaciskach, wyczyszczone jarzma i prowadnice. Od tego czasu zaczęły się jaja.

 

Podczas hamowania pedał hamulca zaczął wpadać prawie do samej podłogi... ale wystarczy go puścić i po ponownym naciśnięciu jest już ok. Jeśli naciskam hamulec w krótkich odstępach czasu to jest ok, ale wystarczy że przejadę bez naciskania powiedzmy 1km, to po naciśnięciu znowu wpadnie.

 

- Układ odpowietrzony

- Stalowe przewody hamulcowe idealne - czarne żadnego bombla rdzy na nich

- Elastyczne przewody nie puchną przy wciskaniu hamulca

- Układ szczelny, poziom płynu w normie

 

Także o co biega? :niepewny:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za pierwszym razem wpadnie tak na 3/4 po ponownym naciśnięciu złapie prawidłowo i trzyma. Pedał nie schodzi... i jak zacznę naciskać w krótkich odstępach czasu toi też wydaje się wsio ok. Wystarczy dalej jechaći za jakiś kilometr, dwa nacisnąć - wtedy wpadnie na 3/4. Wtedy puszczę hamulec, nacisnę ponownie i wtedy trzyma jak należy. Coś mnie się zdaje że dla świętego spokoju od razu też wymienię płyn na świeży :)

 

Bo mnie też to wygląda na zapowietrzony uklad... dziwi mnie to jak on sie zapowietrzył ;/ skoro nie było robione nic z hamulcami :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro nie było robione nic z hamulcami

 

Sprawdź odpowietrzniki i zaciski, miałem taki problem w VW Borze, winny był zacisk w tylnym kole, a właściwie odpowietrznik i źle wkręcony odpowietrznik.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany ;) ... niestety nikt z nas nie miał racji :-P

 

Po dłuższej obserwacji zauważyłem że pedał jednak nie wpada, tylko w początkowej fazie naciskania coś sprawiało łagodny opór, przy następnym naciśnięciu tego nie było, stąd złudzenie wpadania pedału hamulca.

 

Podczas montażu płyty pod silnikiem okazało się że przegub lewego koła był za słabo przykręcony do piasty przez co koło z piastą latało... :wstyd: - w momencie naciśnięcia hamulca, lewy przedni zacisk jako pierwszy łapał za latającą tarczę - a opór na pedale to było "prostowanie" jej do właściwej pozycji.

 

Po dokręceniu przegubu problem znikł ;)

 

Aczkolwiek dziękuję wszystkim za pomoc ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania