Zapach benzyny w kabinie, szczegolnie przy otwartych oknach.

[pyly]

Witam.

W mojej astrze G od jakiegos czasu czuć zapach benzyny w kabinie podczas jazdy. Nie moge wybadać skąd ten zapach wlatuje. Jak się zatrzymam i otworze bagaznik to smrod niesamowity, ale to chyab przez to ze jadę do przodu, a wiec wszystko leci do tyłu. Oczywiscie z przodu tez bardzo czuć, ale znowu nie za każdym razem. Kiedyś miałem niespodzianke i mi ukradli korek wlewu paliwa i teraz mam taki wciskany, ale to nie przez to, bo to raczej zapach wydobywa sie na zewnatrz, a nie do wewnatrz. Auto ma dopiero 2,5 roku. Jak to zdiagnozować?

Probowalem obwąchiwać pod tylna kanapa miejsce gdzie jest pompa paliw ale stamtąd nie czuć benzyny. Chcialem nawet ta pokrywe plastikową zdjąc ale franca nie chciala się podnieć mimo ze ją podwazalem i bardzo mocna ciągnąłem.

Tak wiec prosze o jakies wskazówki.

 

Aha, pod maska nie smierdzi.

 

[ArKos]

Wszystko wskazuje na nieszczelność na wylocie pompy paliwa z baku. Zdejmij plastikową zaślepkę do pompy w kabinie, najprawdopodobniej przepuszcza wężyk - powinno być mokre i mocno śmierdzieć.

 

I pisz we właściwych działach.

 

[Grzes997]

Stawiam na skorodowany filtr paliwa, rzadko w tych modelach jest nieszczelność na wężykach które są plastikowe i jak tam nikt nie grzebał to na 100 % są sprawne więc wskakuj pod samochód i szukaj wycieku będzie go widać nawet jak nie będzie ciekło benzyna zostawia plamy jak wysycha na baku jak będzie z góry ciekło to też będzie ślad.

 

[pyly]

Dzięki za wskazówki.

Obstrykam to dziś fotkami.

Co do pompy paliwa to wąchałem tą pokrywę plastikową pod tylną kanapą i nie czuć benzyny. Tak jak pisałem, nie mogę za Chiny Ludowe jej zdjąć - ta plastikowa obwódka tej pokrywy z cieniutkiego plastiku, gdy ją podważę i ciągnę paluchami z całych sił ani drgnie, jak się do niej zabrać?

Czy zanim zacznę pstrykać foty, powinienem uruchomić silnik aby pompa zaczęła pracować?

Jeżeli to filtr paliwa, to którędy te opary wdzierają się do kabiny? Przez okna?

Teraz jak tak analizuje przeszłość, to wywnioskowałem, że byc może jak mi ten korek paliwa ukradli, to mogli wrzucić jakiejś ziemi lub czegoś do baku i może filtr paliwa się poddał, ale to na razie moje spekulacje.

 

[ArKos]

powinienem uruchomić silnik aby pompa zaczęła pracować?

No zdecydowanie, że tak...

 

[pyly]

Ok, zrobiłem zdjęcia ale nic nie cieknie i nie smierdzi. Moze podczas jazdy przy wiekszej ilosci benzyny cos sie zaczyna dziac do piero. Oto fotki spod auta:

http://postimage.org/image/hm29dpof9/

http://postimage.org/image/of2m9zf8l/

http://postimage.org/image/3xm9c2sit/

http://postimage.org/image/i5by0q57p/

http://postimage.org/image/k3vh173y5/

http://postimage.org/image/oi8jqs3wd/

http://postimage.org/image/nv9n1970d/

http://postimage.org/image/w21mstx31/

http://postimage.org/image/mwt9yytod/

http://postimage.org/image/ckbkqmpj1/

http://postimage.org/image/bv6kjht4t/

http://postimage.org/image/se8k0x1od/

http://postimage.org/image/buk265r5p/

http://postimage.org/image/pohlmoyil/

http://postimage.org/image/wwt8bzb99/

 

Dwie ostatnie to okolice filtra oparów paliwa.

 

[Grzes997]

Najlepiej przejechać się samochodem i jak zacznie brzydko pachnieć to na kanał nie wyłączać silnika i patrzeć czy gdzieś niema drobnego wycieku bo myślę że to będzie drobny wyciek i otwórz te pokrywę z pompy, duży śrubokręt i jazda do góry z pokrywą.

 

[pyly]

No tak bede musial zrobić.

Co do pokrywy, to prędzej pęknie ta delikatna obwodka przylegająca do blachy niż ona się otworzy. Juz samo delikatne podważanie powoduje trwałe jej poszczerbienie.

 

[Grzes997]

Spróbuj pokrywę otworzyć w gorący dzień jak się dobrze zagrzeje to musi puścić i nie pęknąć choć troszkę takich pokryw otworzyłem i nie pękały

 

[pyly]

Ok, tak spróbuje. Powiez mi jeszcze, czay za ta cieniutką obwódkę mam ciągnąć, bo w pierwszej chwili myslałem tez ze w to zagłębienie trzeba pchac srubokręt, al e wpore przestałem. Ona ma jakies zatrzaski czy jak? Moze tzreba ja najpierw jakoś przekręcić w ktorąś strone, ale to też bedzie graniczyło z cudem