Gość daro97 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Witam ostatnio jechałem swoją ukochaną skodą Fabia i naglę wpadłem w poślizg (nie jechałem jak wariat było po prostu bardzo ślisko) Chciałem opanować poślizg jednak z naprzeciwka jechał samochód więc wolałem nie ryzykować więc uderzyłem prawym przednim kołem o krawężnik. Oczywiście kołpak się połamał. A felga w jednym miejscu się wygięła ale nie jakoś bardzo mocno ujechałem na normalnie na parking i sprawdzałem czy uchodzi powietrze po tym jak się upewniłem że wszystko jest ok oprócz tej felgi rozpocząłem podróż powrotną jednak było czuć ewidentne bicie na kierownicy przy prędkości powyżej 25km/h. I tu moje pytanie jak myślicie czy to zostało wywołane skrzywieniem felgi i jej naruszeniu ( na pewno się jakoś rozregulowała) I teraz tak myślałem czy wystarczy tylko wyprostować felgę i wyważyć koło czy też będę musiał podjąć jakieś inne kroki. Z góry dziękuje za odp PS. Zdaje mi się że raczej nic innego się nie zepsuło ponieważ trochę do domu musiałem jechać i oprócz bicia na kierownicy nic się nie działo. Prosiłbym jeszcze raz o szybkie odpowiedzi   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes997 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 czy wystarczy tylko wyprostować felgę i wyważyć koło Myślę że tak choć warto sprawdzić zawieszenie na stacji diagnostycznej.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość daro97 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Boże pierwsze forum na którym można uzyskać szybką odpowiedź! I love it No właśnie miałem taki zamiar najpierw zrobić to koło a później oddać auto do mechanika by dokładnie się wszystkiemu przyjrzał A wiesz może ile mniej więcej kosztuje takie prostowanie jednej feli i wyważenie ?? Z góry dzięki za odp i pozdrawiam   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fifek Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Trudno stwierdzić to co się mogło uszkodzić. Jak napisał Grześ, najpierw stacja diagnostyczna tyle że z naprawioną felgą. A felgę możesz prosto zdiagnozować, podmień z zapasem i będziesz wiedział. Podejrzewam że możesz tez mieć uszkodzony sworzeń, ale lepiej dmuchać na zimne. Stacja diagnostyczna i będziesz wiedział wszystko.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 A może starczy zmienić koło i zobaczyć, czy nadal coś bije? Jak nie, to duża szansa, że tylko felga. Rzadko sie zdarza, żeby gięły sie wahacze - to trzeba naprawde mocno yebnąć...   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malutki Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 kołpak się połamał. A felga w jednym miejscu się wygięła Czyli, to stalówka. Nie wiem, czy warto się bawić w prostowanie. Lepiej chyba kupić taką samą nieuszkodzoną. oprócz bicia na kierownicy nic się nie działo. Jeśli nie ściągało auta w bok to nie jest źle. Ja kiedyś miałem takie same zdarzenie kadetem. Zjeżdżałem z oblodzonej górki, przyprószonej śniegiem i było "aaale urwał". Przywaliłem w krawężnik, felga do wyrzucenia, a samochód zaczął ściągać i nie było to spowodowane wygięciem wahacza, tylko minimalnym przemieszczeniem się mocowania wahacza w podłodze (raczej słabej). Tego już nie naprawiłem, o zbieżności mogłem zapomnieć.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość daro97 Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Felga jest stalowa ale nie jest mocno wygięta. W jednym miejscu lekko się zagięła. Wyprostowanie jej chyba mnie taniej wyniesie niż kupienie nowej. Jeśli chodzi o ściąganie to nie zauważyłem może gdym puścił kierownice to całkowicie prosto autko by nie jechało ale w samej normalnej jeździe auto trzymało się trasy. Mam nadzieje że jednak samo wyprostowanie wystarczy. Wiecie ile może mnie wynieść takie prostowanie jednej felgi?? Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wasyl Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Wiecie ile może mnie wynieść takie prostowanie jednej felgi?? Rzadko prostują stalówki, bo się po prostu nie opłaca... Słuchaj, załóż zapas, przejedź się i zobaczysz   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Wiecie ile może mnie wynieść takie prostowanie jednej felgi?? Drożej niż używana.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krhid Opublikowano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 Rzadko prostują stalówki, bo się po prostu nie opłaca... Drożej niż używana. A ja się nie zgodzę ... ojciec latem wyrżnął w krawężnik, skończyło się również połamanym kołpakiem i lekko pogiętą felgą ... za prostowanie z wyważeniem dałem 35zł (felga 15") Aczkolwiek na początek lepiej zrobić tak jak koledzy proponują założyć zapas i się przejechać da to jakiś punkt odniesienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się