Skocz do zawartości

Problem z odpowietrzeniem hamulca.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,mam mały problem z układem hamulcowym.

Otóż w trakcie hamowania długo trzymają hamulce przednie od strony kierowcy.Postanowiłam sprawdzić klocki ,co sprawiło mi nie lada kłopot(jakis id...ta zamiast zawleczek,powkręcał śrubki)ale w końcu się dobrałam do klocków i są dobre.

Pomyślałam że może są zapowietrzone hamulce,więc się za to również zabrałam tył ok ,przód pasażera też...ale właśnie zaczął się kłopot z przodem od strony kierowcy...

1-trzeba było strasznego wysiłku by naciskać pedał hamulca

2-cały czas szły bąbelki powietrza

3-na dodatek słychać gdzieś takie syczenie(nie jestem pewna z skąd-przewód czy pompa)

4-widać lekki wyciek pod spodem pompy(minimalny 2-3 krople)

5-w efekcie hamulec nadal puszcza powoli.

Proszę o poradę co dalej robić bo już brakuje mi pomysłów...co to może byćPompa?a może przewody do wymiany ?

Jeszcze raz proszę was o pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/3951-problem-z-odpowietrzeniem-hamulca/
Udostępnij na innych stronach

1. Pompa hamulcowa - czy aby manżety nie umierają

?jestem głupiutka i nie skumałam manżety?

 

2. Przewody hamulcowe - czy któryś nie jest zagięty

-sprawdziłam przewody nie są pogięte

 

3. Zacisk hamulcowy - czy nie jest zapieczony

-też jest ok

 

A może żle zabrałam się za odpowietrzanie...

 

[ Dodano: 2012-08-13, 22:11 ]

No tak człowiek głupi i uczy się na błędach.

Już teraz jestem pewna że żle opowietrzałam...

Mądry sąsiad mi pomagał który rzekomo się zna na sprawie :-|

zamiast zrobić to jak w opisie

http://forum.samnaprawiam.com/podwozie-odpowietrzanie-hamulcow-vt45.htm

wszystko kazał robić na odwrót....mam nadzieje że nie uszkodziłam przez to pompy....

Jutro będę robić od nowa całą operację ,ale bez jego pomocy :-x

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/3951-problem-z-odpowietrzeniem-hamulca/#findComment-22759
Udostępnij na innych stronach

Przyjadę Ci pomóc ;-)

 

Dziękuję ci serdecznie za oferowana pomoc,al jak widzę odległość kolosalna :-D

A więc przeprowadziłam od nowa odpowietrzanie zgodnie z artykułem,ale niestety nadal płyn z tego przewodu przedniego leci bardzo powoli,i pedał opada strasznie wolno i z dużym problemem.

Przewody są ok tzn.nie pogięte,co dalej sprawdzać?myślałam o wymianie tegoż przewodu ale nie idzie odkręcić .

Czekam na dalsze podpowiedzi :roll:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/3951-problem-z-odpowietrzeniem-hamulca/#findComment-22764
Udostępnij na innych stronach

Może być niedrożny - skorodowany wewnątrz, brudny itp. Podjedź do mechanika, niech to wymieni, mechanicy mają swoje sposoby na odkręcenie takich przewodów.

Można sprawdzić jaka średnica wkrętki jest i kupić przewód miedziany np z Poloneza - ja do Kadetta kupiłem całość z Poldka, 2 przewody były nieco przydługie i starczyło zawinąć w pętelkę. A miedzi nic nie ruszy długie lata w przeciwieństwie do stalowych.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/3951-problem-z-odpowietrzeniem-hamulca/#findComment-22765
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję ale na mechaników mnie nie stać :-(

Staram się wszystko robić sama-no zawsze z jakąś pomocą :-)

Ok jadę kupić porządny klucz 11,bo mój nie za ciekawy...i będę dalej próbowała wymienić ten przewód.

A przewody mam od starszego essiego gdzie wtedy wymieniałam na miedziane,dobrze jest coś zachomikować :-D

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/3951-problem-z-odpowietrzeniem-hamulca/#findComment-22766
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to utnij przewód przy końcówkach jakaś piłka czy nożycami i załóż klucz nasadowy i musi puścić.

Jak nie to młotowanie, ostatecznie palnik.

Napewno ogarniesz temat

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/3951-problem-z-odpowietrzeniem-hamulca/#findComment-22774
Udostępnij na innych stronach

I zrobione,okazało się że gumowy odcinek węża był masakrycznie ściśnięty przez zacisk :-o

Wymieniony cały gumowy przewód wraz z zaciskiem.

I essi hula,i hamuje :jupi:

Właściwie jeszcze nie dokładnie,bo czeka mnie ta nieszczęśliwa sprężyna...nabicie klimy...-chociaż może ta klima nie będzie potrzebna w tym roku :?:

I trochę progi mnie martwią....

A chciałabym pozostać już przy tym autku :oops::roll:

Dziękuję wam panowie kochani :*:*

I do zobaczenia na następnych działach.

Ps;

Jak bym chciała na zlot swoim escorcikiem....ale muszę być cierpliwa :roll:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/3951-problem-z-odpowietrzeniem-hamulca/#findComment-22784
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania