Skocz do zawartości

Amortyzatory Corsa C


Gość KubaK

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taką zagwozdkę związaną z amortyzatorami w mojej Corsie C.

Rok temu kupiłem to auto i jakiś miesiąc, może dwa po zakupie zabrałem auto na stację diagnostyczną w celu zbadania amortyzatorów i wykrycia różnych luzów w zawieszeniu. Co się okazało - prawy przód był już wylany i miał jakieś 6%, lewy przód około 60%, oba tylne amorki około 40%.

Dużo nie myśląc zakupiłem części na przednie zawieszenie - wymieniłem praktycznie wszystko poza sprężynami, które wydają się być ok. Przejeździłem tak aż do tej pory i postanowiłem znowu podjechać na tą samą stację ponieważ od jakiegoś dłuższego czasu słychać z tyłu jakieś takie chrobotanie ale nie cały czas tylko głównie na jakiś większych nierównościach typu większe dołki na drodze gruntowej itp, na ulicy raczej rzadko się to zdarza. No i na tej stacji wyszło, że tyły mają już tylko po 30% = wymiana ale co mnie zastanowiło to, że przody mają tylko po 50 pare %... Czy roczne amorki (Bilstein B4) nie powinny mieć troszkę więcej procent? Czy to może zależy od "miękkości" amortyzatora i te 50% może się utrzymywać przez np kilka lat? Czy już za rok znowu wymiana?! :/

 

Facetowi na stacji jak powiedziałem o tym chrobotaniu to oglądał tylne zawieszenie i wydech kilka minut ale nie potrafił mi odpowiedzieć co tak może chrobotać :-?

Zastanawiam się czy wymiana amorków wyeliminuje ten problem czy może szukać w czymś innym?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi amortyzatorami to jest tak, dasz nowe pojedziesz do diagnosty pokaże max 60-70% i to nie jest stopień zużycia tylko orientacyjny stopień przyczepności, więc skoro teraz masz 50 % to możesz spokojnie na tych amortyzatorach jeździć co to chrobotanie z tyłu to na większych nierównościach mogą dobiegać odgłosy z tulei metalowo gumowych wahacza amortyzator zużywa się bezszelestnie i po cichu czasem jeszcze też chrobocze drążek reakcyjny który jest przykręcony na gumowych tulejkach, a najprostszą metodą sprawdzenia jest jest spryskanie tych gum środkiem penetrującym np WD40 i odsłuchania czy dalej słychać czy zamilkło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WD40 nie będzie powodowało szybszego niszczenia gumy? Będę musiał poszukać przy wymianie tylnych amortyzatorów w którym dokładnie miejscu jest przykręcony ten stabilizator z tyłu bo szczerze mówiąc to z kanału nie widziałem tych miejsc bo ten pręt idzie jakoś w środku belki

 

 

edit:

wyczytałem na różnych stronach że może wchodzić w jakąś reakcję z gumą... i wyczytałem, że może lepiej użyć smaru silikonowego w sprayu - takiego jak do uszczelek...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szymon 1587cm3

Amortyzator nigdy nie bedzie miał 100% skutecznosci bo musiałby byc sztywny jak pret...

Z przodu wazne jest zeby było równo, 50% to jeszcze ok.

Zreszta z tymi ich testerami to mozna sie przejechac, corsa ma miekkie sprezyny i to tez jest przyczyna ze wyszło 50%. Załóż stare mokre amory na sportowe sprezyny i na stacji wyjdzie ze amorki sa super :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amorki z tyłu już zmienione.

Co do chrobotania to chyba już wiem co to może być - w dolnym "gnieździe" sprężyny widać ślady obcierania... Na gniazdo w Corsie C nałożona jest tylko taka jakby blaszka wyprofilowana w kształcie tego gniazda z otworem na bolec. Tak myślę czy może nie wywalić tego i nie dać takiej jakby gumy coś na wzór jak miałem w kadecie? Nie wiem czy zdało by to swój egzamin i czy jakoś to grało ze sobą :?:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania