Ślizganie się na 3 i 4 biegu po wymianie sprzęgła - Focus

[holcu]

Witam

 

Jakiś czas temu kupiłem Forda Focusa mk1 w wersji kombi. Auto można powiedzieć od 1 właściciela od nowości i przebieg ponad 226 tys km. Silnik 1.8 diesel

 

Trochę pechowe autko dla poprzedniego właściciela przy nie całych 200 tys km wymieniono sprzęgło, by kilka tysięcy km później ponownie unieruchomić auto z powodu zerwanego paska rozrządu. Pasek troszkę szkód narobił, ale silnik został wyremontowany. Ładnie chodzi, ładnie pali, oleju nie bierze. Zauważyłem jednak, że przy agresywniejszym wciśnięciu gazu na 3 i 4 biegu obroty idą do góry dość szybko przy czym auto relatywnie do obrotów nie przyspiesza. Po puszczeniu gazu obroty gwałtownie spadają praktycznie do tego momentu od którego zacząłem przyspieszanie. Tak jakby się troszkę ślizgał. Dzieje się tak na 3 i 4 biegu, na 1,2 nie zaobserwowałem a na 5 jeszcze nie testowałem.

 

Generalnie jak się przyspiesza w miarę delikatnie wszystko pracuje prawidłowo. Rozmawiałem z jednym z mechaników i mówił mi, że przy tej wartości auta jeśli auto lata wokół komina to po prostu jeździć tak długo jak się da i zacząć się martwić dopiero jak przestanie jeździć.

 

[ArKos]

Ewidentnie sprzęgło do roboty - najprawdopodobniej docisk się kończy.

 

P.S.

Mówiłem, żeby sobie darować wynalazki na "F"?

 

[holcu]

Kurcze niby sprzęgło w całości jest zrobione. Gdyż wcześniej pedał wchodził w podłogę i nie powstał. Chyba, że zawęzili zakres naprawy sprzęgła, zostawiając stary docisk a dając nową tarczę. Podjadę do gości, którzy to robili podpytam się czy pamiętają.

 

Eee Ford bardzo fajnie lata. Troszkę w niego wsadziłem pracy i kasy, ale przy okazji dużo się nauczę. A głównie jakieś pierdoły były do zrobienia, które już zrobiłem. Dzisiaj zostały mi do zrobienia siłowniki klapy bagażnika i czekam bo oddałem do gościa, który usuwa rysy z przedniej szyby, bo była jedna sznyta od gum i trochę uciążliwa w eksploatacji.

 

[holcu]

Dzisiaj wyskoczyłem na autostradę by sobie dokładnie posprawdzać iii problem zniknął, ładnie ciągnie w całym przekroju obrotów. Próbowałem kilka razy i za każdym razem ładnie szedł.

 

Arku czy to może być od zastania u poprzedniego właściciela auto stało prawie ponad rok czasu bez żadnego odpalania, ruszania, jeżdżenia.

 

Podobnie było z braniem sprzęgła przy 1 biegu. Na początku był kłopot, że łapał na samej końcówce. Teraz już normalnie łapie.

 

[ArKos]

Mógł zajść rdzawym nalotem wałek sprzęgła i tarcza miała problem z przesuwaniem się.