Ginie prąd w wysokim napięciu

[Gość trezor56@wp.pl]

Mam Mitsubishi Lancer GLXi z1990r silnik benzyna /LPG Typ motoru: 4G15 ma przebieg 160 000km. Od kilku miesięcy zaczął gasnąć w czasie jazdy, wygląda to tak jak by zabrakło prądu bo natychmiast obrotomierz spada na "0" i nie ma iskry na świecach. po 1-5 min. znalazła się iskra , zapalał i jechałem dalej. czasami po przejechaniu 100 -200 km prąd w wysokim napięciu "iskra" powracała po 10 godz. i trzeba było korzystać z lawety.Wymieniłem aparat zapłonowy moduł zapłonu cewkę zapłonową, podejrzane kable w instalacji elektrycznej ,pasek rozrządu i problem pozostał.czasem jadę 10 km. innym razem 1 km i nagle gaśnie z braku iskry .Rozrusznik kręci wszystkie kontrolki świecą tylko brak iskry. wszyscy elektrycy rozkładają ręce i nie potrafią mi pomóc.To bardzo dobre zadbane auto bywało że 15 lat nie jeżdziło stało w garażu gdyby nie gubiło iskry na lawety wydałem już tysiące zł. a po powrocie do domu na lawecie zapala. Może komputer albo jakieś czujniki. gdzie szukać przyczyny. Może mi ktoś pomoże

 

[ArKos]

Diagnostykę najpierw zrobić, a potem szukać. Może czujnik wału pada.

 

[Grzes997]

Trzeba by sprawdzić co się traci czy samo napięcie zasilające cewkę czy już w cewce się cuda dzieją, wszystko jest do sprawdzenia starczy próbówka z żarówką, jak samochód zgaśnie i nie będzie chciał się uruchomić to wystarczy zmierzyć czy w czasie kręcenie jest napięcie na cewce mierzyć należy na kabelka cewki plus jaki minus nie brać minusa z masy, jeśli tam jest napięcie to układ zasilania cewki jest ok pozostanie sama cewka lub moduł zapłonu i to co Arkos wspomniał czujnik na wale z którego są brane impulsy które sa podane na moduł zapłonu i w dalszej kolejności na cewkę.