Skocz do zawartości

Opony uniwersalne


Gość dzideos

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Tak jak w temacie. Chciałbym Was prosić o poradę czy warto zdecydować się na opony uniwersalne. Nigdy z nich nie korzystałem a ostatnio po wizycie u wulkanizatora polecił on właśnie kupno uniwersalnych. Tak więc, czy warto się skusić na tego typu opony? Czy są równie bezpieczne co zmienianie opon w zależności od danej pory roku? Jeżeli tak to może mógłby ktoś polecić jakiś konkretny model i przedział pieniężny ;)

Z góry dzięki!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w swoim autku opony całoroczne NEXEN Roadian. Zdecydowałem się na te oponki z racji małych przebiegów, które auto wykonuje i z braku czasu na stanie w kolejkach do wulkanizatora.

 

Zdecydowałem się na Nexen, głównie ze względu na cenę oraz na to, że są one montowane w kilku markach fabrycznie nowych pojazdów. Zdecydowałem się na zupełnie nowe opony klasy ekonomicznej, niż klasę premium używane.

 

Lekkie podsumowanie

 

W codziennym użytkowaniu radzą sobie dużo lepiej niż poprzednie oponki, które miałem od nowości. Dużo lepsza przyczepność niż w przypadku starych gum zarówno na mokrej jak i suchej nawierzchni. Opona ma porównywalny poziom hałasu w porównaniu do Hankook czy Pirelli.

 

W terenie (drogi polne) widać różnice. Poprzednia opona lepiej sobie radziła, Nexen bardziej pływa po lekkim błocie. Jest to chyba spowodowane tym, że mimo iż rozmiar ten sam Nexen jest ścięty w węższą oponę (ranty opon schodzą się do środka) Hankook miał na prosto, przez co sam laczek wydawał się szerszy i lepiej sobie radził.

 

Na śniegu jeszcze nie testowałem, gdyż oponę założyłem w tym roku, ale jak tylko pojawi się biały puch zdam relację.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Opony całoroczne to wg mnie bardzo dobre rozwiązanie jak

- jeździsz po mieście, wtedy parametry opony* mają niewielkie znaczenie

- jeździsz niewiele i względnie wolno, okazjonalne turlanie się po zatłoczonej krajówce nie wymaga cudów* od opon

- nie stać Cię na dwa komplety. lepiej mieć jeden w miarę nowy z dobrym bieżnikiem niż dwa komplety szrotów.

 

*-mam na myśli parametry użytkowe pt. opory toczenia, szybkość zużywania się itd. a nie zachowanie się w warunkach ekstremalnych jak awaryjne hamowanie.

 

ogólnie temat rzeka i gdzie 2 fachowców tam 3 opinie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Raz założyłem opony wielosezonowe, nie pamiętam już marki, natomiast zimą nie do końca się sprawdziły, latem jeszcze okej, na śniegu czy lodzie nie dają sobie tak dobrze rady jak zwykłe zimówki więc lepiej jednak zainwestować w dwa osobne zestawy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
Gość TwojeOleje

Szczerze mówiąc to ja również odradzam bo o ile latem faktycznie są w porządku i nie ma żadnej różnicy, o tyle już zimą nie gwarantują przyzwoitej przyczepności, lepiej mieć dwa komplety- letnie i zimowe. Dębica Frigo HP to ciekawa opcja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Koleś...

Jeśli jeszcze jeden raz, gdziekolwiek, w trakcie jakiejkolwiek wypowiedzi przeczytam COKOLWIEK na temat serwisu na daimlera, to dostaniesz bana do śmierci i jeden dzień dłużej.

Strasznie monotematyczny jesteś. Pewnie kondomy też w serwisie na daimlera kupujesz.

Ostrzegłem - jeszcze raz i wylot.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Tylko jeśli chodzi o opony całoroczne to dobrze wybierać jednak z marek premium, bo są praktycznie na każde warunki. Jak ktoś jeździ na budżetówkach wielosezonowych to faktycznie się nie sprawdzą. A zimy o nas takie ostatnio, że śniegu jak na lekarstwo. Dla mnie jak opony sprawdzają się w terenie, to i sprawdzą się jako całoroczne np. Geolandary G015, mają oznaczenia A/T.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w Kia opony całoroczne firmy Nexen. Jestem bardzo z nich zadowolony, może dlatego że wcześniejsze gumy firmowe (premium) letnie, były z autem od nowości i o ile wysokość bieżnika była zadowalająca - ok 6,5 mm o tyle pod wpływem zmian temperatur i wieku według wulkanizatora guma troszkę zrobiła się twardsza, przez co nie było tej pewności w prowadzeniu.

 

Zimą mało jeździłem, a jak już to głównie z napędem na 4 koła, więc większych problemów nie miałem. Gorzej było latem, wiadomo prędkości większe, czasem mokra nawierzchnia a w dodatku napęd na tylną niedociążoną oś i chwila nie uwagi i tracimy kontrolę nad pojazdem.

 

W nowych oponach mam wrażenie, że auto troszkę bardziej trzyma się drogi. Teraz szukam opon do focusa Asi i też rozglądamy się nad całorocznymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania