Wymiana głowicy 1.4 16V kilka podstawowych pytań.

[Gość Radzikkk]

Witam ponownie, po godzinach grzebania przy silniku udało się ustalić że mam padniętą głowicę...

Zakupiłem już drugą, a właściwie cały silnik od Tigry z którego wykorzystam głowicę bo łapy nie pasują...

Ale do rzeczy:

-czy nową uszczelkę czymś przesmarować?

-z jaką siłą i o ile stopni powinno się dokręcać śruby od głowicy?

 

A tak, myślałem żeby ułatwić sobie pracę z uszkodzoną śrubą na kole pasowym i wyciągnąć silnik po czym rozciąć koło pasowe i śrubę a potem ją wykręcić, ewentualnie coś do niej dospawać potem i spróbować pneumatem, bo ręcznie nie idzie...

 

Ale teraz pytanie, łatwiej będzie gdy odkręcę silnik od skrzyni i wyciągnę żurawiem, czy może lepiej wypchnąć półosie i wyciągnąć wszystko?

 

[Gość szymon 1587cm3]

czy nową uszczelkę czymś przesmarować?

 

Nigdy, sklada sie na równą, suchą i odtłuszczoną powierzchnię

 

z jaką siłą i o ile stopni powinno się dokręcać śruby od głowicy?

 

Z nową uszczelką bedzie opis jak dokrecic, z reguły 25Nm + 3,4x 90st

 

uszkodzoną śrubą na kole pasowym

 

Rozwierć łepek lub naspawaj nakretke. Nawet bez kanału da sie to zrobic.

 

Ale teraz pytanie, łatwiej będzie gdy odkręcę silnik od skrzyni i wyciągnę żurawiem, czy może lepiej wypchnąć półosie i wyciągnąć wszystko?

 

W Astrze G zdecydowanie łatwiej wyciagnąc sam silnik, tylko po co?

 

Zakupiłem już drugą, a właściwie cały silnik od Tigry z którego wykorzystam głowicę bo łapy nie pasują...

 

Zdejmij rozrzad z silnika z tigry i popatrz dobrze. Moze masz szczęscie i beda otwory na przykrecenie łapy z astry.

Porównaj głowice bo w przypadku 1,6 16v z tigry i astry są one różne, mimo ze w pewnym stopniu zamienne.

 

[Gość Radzikkk]

Z tą śrubą jest taka akcja że ani pneumatem ani ogromną rurą nie dało rady jej ruszyć była tak dokręcona, auto jak stało na biegu i hamulcu ręcznym to się przesuwało a śruba ani drgnęła. Podgrzanie jej też nic nie dawało aż po 3 dniach walki obrobiła się a i tak nie puściła, więc myślę że dospawanie nakrętki nic nie da, miałem plan żeby uciąć fexem łeb śruby (po wyjęciu silnika bo łatiwej) zdjąć koło pasowe a na pozostały trzpień w razie problemów z odkręceniem dospawać nakrętkę. Najlepsze jest to, że próbowałem już ruszyć ją tzn rozwiercić coraz to większymi wiertłami to po 10min wiercenia wiertłem 2,8 zrobiłem dziurke ok 0,5mm... Albo bardzo tandetne wiertła mam, albo taka twarda śruba. Silnik z Tigry już rozebrany i ze zdjęć na necie wnioskuję że głowice są takie same jak w Astrze.

 

Dodam że w silniku z Tigry koło pasowe poszło bez oporów... Nie wiem kto i czym dokręcił tak mocno tę śrubę u mnie, jak żyje nie miałem takiego problemu! A raczej na takim poziomie

 

[Grzes997]

Dlaczego nie zablokujesz silnika, jak patrzysz z przodu powinna być kwadratowa gumowa zaślepka w obudowie skrzyni tam wkładasz twardy śrubokręt w zęby koła zamachowego i już masz silnik zablokowany potem dobry klucz i jazda a na dzień dobro parę uderzeń z młotka w łeb śruby to ja poluzuje troszkę.

 

[ArKos]

W przeciągu ostatnich 2 dni to chyba z 10 razy żeśmy to robili :D

 

[Grzes997]

W przeciągu ostatnich 2 dni to chyba z 10 razy żeśmy to robili :D

 

Potwierdzam

 

[Gość Radzikkk]

Ho ho, widzę Panowie nie próżnują dobra jutro przyspawam nakrętkę do tej diabelskiej śruby i zobaczymy czy się uda. PS młotka używałem jak to każdy znający się na robocie fachmistrz

 

[Gość sopelex]

też miałem ten problem ze śrubą od koła pasowego w innym aucie więc pomógł mi kolega.

wsiadasz do auta włączasz wsteczny naciskasz hamulec roboczy(nożny) a druga osoba najpierw uderza młotkiem w śrube kilka razy potem klucz rura i jazda i tak az do skutku musi puścić.

pamiętaj że blokujesz przednie koła nie tylne.

powodzenia.

 

[Gość Radzikkk]

sopelex, kolego też tak próbowałem, z tym że zamiast kolegi użyłem blokady do kierownicy, wcisnąłem pedał, zablokowałem blokadę o fotel i co? I nic, jutro może przyjdą mi graty do miga to będę mógł spawać dalej, to albo przyspawam nakrętkę albo rozetnę tę śrubę. Już bym to zrobil gdyby nie awaria flexa... Jak się wali to wszystko po kolei