Pompa Paliwa Punto 1.1 55km?

[Gość Piskor]

Witam wszystkich

Przez własną głupote nie zatankowałem samochodu i wyjechałem na razerwie będąc pewnym że dojade kawałek.

Podczas trasy samochód stanoł, zabrakło paliwa.

 

Próbowałem pare razy odpalić ale utwierdziłem sie w przekonaniu że paliwa brak.

Po dowiezieniu karnistra i zalaniu 3-4litrów nadal tez sam problem.

Akumulator, rozrusznik wszystko ok.

 

Czy jest możliwym że przez to odpalanie pompa dostała powietrza i sie zepsuła?

Czy to nie wiem, może problem filtra paliwa lub syfu na dnie baku, kabli, cokolwiek?

 

Jak naprawić problem już szukałem i wiem, jak wymienić pompe, filtr

tylko chce sie upewnić czy problem leży właśnie w pompie..

 

No cóż. Za głupote sie płaci. Tylko mam nadzieje niewiele.

Czekam na odpowiedzi. I prosze o pomoc. za 3 dni mam przegląd.

A chciałbym to naprawić sam, aby oszczędzić na kosztach

 

[Gość fifek]

Spaliłeś poie paliwa, pompa się chłodzi poracując w paliwie.

 

jedynie to wymiana Cię ratuje.

a jak?

podnosisz kanapę z tyłu, odkręcasz 3 śrubki odpinasz wszystko i wyciągasz.

 

[Gość szymon 1587cm3]

Cos nie chce mi sie wierzyc ze pompa padla po chwili... Wlej z 10l i dopiero próbuj. 3l moze nie wystarczyć.

 

[Gość Arkom]

Też mi się nie wydaje żeby od jazdy na rezerwie padła pompa, tak jak mówi moderator wlej więcej paliwa, a jak to nie pomoże zobacz czy syf jaki był na dnie baku nie dostał się do pompy i ją " przytkał ", albo do filtra, ale zacznij od wlania większej ilości benzyny.

 

[ArKos]

mi się nie wydaje żeby od jazdy na rezerwie padła pompa

Właśnie to jest najprostszy sposób na zabicie pompy. Pacjenci specjalnej troski tankują codziennie za 10zł zamiast raz za stówkę i cały czas jeżdżą na głębokiej rezerwie, skutkiem czego na ostrych zakrętach paliwo przelewa się po baku a pompa zaciąga powietrze i pracuje na sucho. Raz, drugi, trzeci, dziesiąty, setny i potem trzeba ją wymienić.

 

[Gość fifek]

Każda pompa paliwa ma przecież swoją wydajność i ciśnienie, jeżeli którys z parametrów się zmieni już jest problem, pompa może i chodzi ale jest przytarta a jak załapala troszke mułu z dna to na 90% jest uszkodzona.

 

[Gość Arkom]

nie no dużo jeżdżąc na rezerwie to ok zgodzę się, ale jednorazowy taki wypadek i od razu padnięcie pompy hymm dla mnie to co najmniej dziwne. chyba teraz to najprościej bd sprawdzić pompę zdjąć z niej wężyk którym paliwo "wychodzi" z baku i zobaczyć czy jest jakieś ciśnienie w ogóle a jak jest to mniej więcej jakie, w ile napełni się litrowa butelka paliwem, to chyba jeden z najprostszych sposobów na diagnozę.

 

[Gość Piskor]

Znajomy w pracy powiedział że w Seicento miał ten sam problem.

Kilka razy mu sie zdarzyło.

I ponoć jest bezpiecznik, który odpowiada za automatyczne odłączenie pompy przy braku paliwa.

Polecił zresetować komputer za pomocą podłączenia plusa z akumulatora do łapki z minusem na pare sekund i ponoć powinno ruszyć.

Niby w Seicento działało to dlaczego nie w punto skoro samochody z tej samej marki.

 

Zaleje jeszcze więcej beny i zobaczymy.

Jak nie to wyjme, przeczyszcze pompe.

A jak bedzie zepsuta to kupie nówke.

 

W każdym razie dam znać co i jak.

Które rozwiązanie poskutkowało.

Dziękuje za podpowiedzi.

 

[Grzes997]

Czytam czytam i za głowę się łapie, nie prościej sprawdzić bezpieczniki, samą pompę czy jest zasilana czy ja słychać, jakoś podchodzicie do tej usterki po amatorsku, w dziale poradniki opla jest na przykładzie Corsy rozpisana procedura kontroli i szukania przyczyny usterki można się tym posiłkować a każdym samochodzie.

 

[Gość Arkom]

Tak na marginesie, można na kilka sekund podłączyć plusową klemę do minusa???? o czymś takim nie słyszałem, ale to nie oznacza, że to jest nie prawdą pytam przez czystą ciekawość.