Co dobrze ponaprawiać po zakupie używanej Tigry?

[Gość Malinka]

Daj Boziu, żeby wymiana kilku części pomogła.

Pod warunkiem że "Bozia" preferuje zapach gazu

....albo pozwoli delektować się nim kierowcom za Twoją Rakietą

 

[Grzes997]

Na benzynie jeździ nieźle

 

To ma dobrze jeździć, jak na benzynie będzie jeździć nieźle to tak też będzie na LPG a może gorzej, wszystko zależy jaką masz instalację czy sekwencję czy tez zwykłą mieszalnikową

 

Daj Boziu, żeby wymiana kilku części pomogła.

 

Myślę że filtry do wymiany i porządna regulacja załatwi sprawę i koszty będą niskie i nie będziesz latem jeździć w bieliźnie jak Malinka

 

[Gość Tigerka]

Instalacja niestety nie jest sekwencyjna. To źle? Miałam wcześniej Mazdę 323f z sekwencją. Jeździła o nieeeebooooooo lepiej od Tigry. Niestety Ale mimo to, mozna chyba cos z tym zrobić.

 

A czy do każdego auta można założyć instalację taką lub inną? Czy jest to jakos uwarunkowane?

 

[Gość szymon 1587cm3]

To źle?

 

Zaraz ze źle, kazda instalacje trzeba dobrze wyregulowac zeby nie bylo jaj.

 

A czy do każdego auta można założyć instalację taką lub inną? Czy jest to jakos uwarunkowane?

 

Do jednych mozna zalozyc nawet wszystkie 3 typy, do innych nadaje sie tylko 1 typ np ze wzgledu na plastikowy kolektor ssacy.

 

[Grzes997]

Każdą instalację można tak wyregulować że człowiek ma radość z jazdy i myślę że jak Tobie tam wszystko wyregulują ponaprawiają to będziesz szaleć ze szczęścia

 

A czy do każdego auta można założyć instalację taką lub inną? Czy jest to jakos uwarunkowane?

 

Tak jak Szymon napisał ale myślę że jeśli masz instalację wystarczy ją wyregulować nie warto inwestować w przeróbki i modyfikacje.

 

[Gość Wasyl]

To źle?

Każda instalacja ma swoje plusy i minusy, sekwencja jest akurat wygodniejsza, precyzyjniejsza, dla Kobitki strzał w dziesiątkę, bo nie kicha w dolot, nie gaśnie przy wysprzęglaniu i na zakrętach (wiem, dobrze wyregulowana nie gaśnie i nie strzela, ale pisze o "tradycyjnej" Polskiej II gen ), a jak się coś spieprzy, to instalacja robi "pipipi" i wiadomo że trzeba jechać do gazownika zostawić 50-300zł

 

[Gość Tigerka]

dla Kobitki strzał w dziesiątkę, bo nie kicha w dolot, nie gaśnie przy wysprzęglaniu i na zakrętach

 

To brzmi znajomo To wysprzęglanie to dokładnie ten moment, kiedy auto mi gaśnie ale sama bym tak tego nie nazwała

 

Teraz muszę tylko trafić do bardzo dobrego 'gaziarza', zeby mi to pięknie zrobił. Czyli jest jeszcze szansa na przyjemna jazdę?

 

[Gość Wasyl]

Czyli jest jeszcze szansa na przyjemna jazdę?

Jest:

trafić do bardzo dobrego 'gaziarza', zeby mi to pięknie zrobił

 

[Gość Malinka]

Dobre wieści: rano oddałam moją świnkę na warsztat, wieczorem pan odwiózł mi ją do pracy, i.... silnik zaczął chodzić równiutko, w aucie jest o wiele ciszej, wchodzą naprawdę gładko biegi, nic nie piszczy, zamontowana linka prędkościomierza, nie telepie na postoju, no pięknie nie zapłaciłam tym razem nic.

Gorsze wieści: do wymiany: końcówka drążka, sworzeń wahacza, łożyska na przód, dekiel tylnych łożysk, klocki hamulcowe na już ( czy to możliwe że autko hamuje mi świetnie a klocki są do d....?)

Złe wieści: trochę wycieka mi olej i mechanik powiedział że trzeba by wymienić simering (34 zł) + robota (400 zł)

potem nie ominie mnie wymiana tarcz hamulcowych, i tłumik środkowy...

Czy to brzmi rozsądnie? trochę dużo tego, nie?

 

[Gość fifek]

Jak na moje oko to chyba ktoś Cię robi w balona.

Jak dla mnie troszke za duzo tych rzeczy do wymiany.Podjedz na jakąś diagnostykę postaw panu diagnoście 2 dobre piwka i ładny usmiech i niech Ci sprawdzi autko na całej lini. Jak byś miesazkała nieopodal mnie to ja mam takie rzeczy za darmo hehe.