Grzes997 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Po korekcji naciągu paska jeśli piszczy psiknij delikatnie na koło alternatora WD40. Ale delikatnie a nie uwalać to by kapało. Problem powinien ustąpić jeśli to tylko pasek a nie jak koledzy poprzednicy piszą. Moim zdaniem jest to zły pomysł, to tak jak byś na ból zęba zażył środek przeciw bólowy ząb dalej boli tyle że tago nie czujesz w tym wypadku będzie dokładnie tak samo pasek będzie się nadal ślizgał ale go nie będzie słychać gdyż będzie miał smarowanie? Pozdrawiam   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-1974 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Baranek Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Nie pisałem o ślizganiu paska. Jak się pasek ślizga to naciągnąć; sprawdzić napinacz oraz stan podzespołów. Piszczenie może występować przy nowych paskach przy prawidłowym jego naciągu, kiedy to guma z paska "nie jest dopasowana do koła". Innymi słowy przekrój poprzeczny koła i paska musi się zgadzać. Nowe nie zawsze idealnie pasują i po wymianie może występować właśnie efekt piszczenia. W tym czasie guma z krawędzi bocznych paska "ściera się" dopasowując się do koła. Delikatne psiknięcie WD niweluje tę niedogodność. Jeśli jednak po przejechaniu 100 - 200 km problem wraca i występuje piszczenie nadal trzeba szukać przyczyny gdzie indziej.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-1976 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes997 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Paski są produkowane pod dany model samochodu, pasek klinowy to nie majtki które dopasuję się w kroku, skos oraz długość jest ściśle określona do samochodu, i piszczenie jest spowodowane ślizganiem po drugie kolega pisze Gdy włączę światła to auto chodzi jak traktor, szarpie ciągle A to nie jest objaw złego dopasowania paska do kół, jednym słowem alternator ma za duże obciążenie i nawet nowy pasek ma trudności z jego prawidłową pracą, wymieniłem już nie jeden pasek i żaden mi nie piszczał bez przyczyny, uszkodzenia mogą być dwa padający akumulator lub zacierają się łóżyska alternatora ale łożyska zatarte słychać więc stawiam na aku [ Dodano: 2010-04-24, 13:14 ] Nie ma się co wykłócać, kolega Mulczas sprawdzi, naprawi i napisze co było przyczyną piszczenia paska klinowego.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-1977 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Baranek Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 skos oraz długość jest ściśle określona do samochodu, Zgadza się Jednak wymiary paska mają swoje tolerancje; koła pasowego także. Poza tym z upływem czasu i pasek się wyciera i koło się wyciera. Choć koło oczywiście można przyjąć że nie gdyż zmiany są pomijalne. Tolerancja wykonania sprawia że nie pasek nie jest idealnie dopasowany do koła. W przekroju poprzecznym może to wyglądać jak na załączonym szkicu Proszę powiększ załączone zdjęcie a będzie jasność o co mi chodzi. Zaznaczam ze może występować piszczenie ale wcale nie musi. po drugie kolega piszeGdy włączę światła to auto chodzi jak traktor, szarpie ciągle A to nie jest objaw złego dopasowania paska do kół, Zgadza się. To nie jest rozpatrywany przypadek. Dla jasności pomierzyłbym napięcia na AQ - podczas postoju z wyłączonym silnikiem; - po odpaleniu auta; - po załączeniu świateł; - obserwował zmiany napięcia w funkcji zmian obrotów silnika. Wymontować regulator i sprawdzić stan szczotek nie zaszkodzi. Co do jego prawidłowego działania pomiary napięć powinny dać podstawy do stwierdzenia czy wszystko z nim OK czy już kończy żywota. Padający/niedoładowany AQ - objawiało by się to ciężkim kręceniem rozrusznika. Mulczas nie wspomina by miał problem z odpalaniem. jednym słowem alternator ma za duże obciążenie i nawet nowy pasek ma trudności z jego prawidłową pracą, Duże prawdopodobieństwo. Teoretycznie wykluczam zwarcie gdyż jeśli by występowało to powinno palić bezpieczniki w obwodach (powinno bo nie zawsze się tak dzieje - warto je pomacać czy który aby nie ciepły); zwarcie na obwodach wysokoprądowych wykluczam - rozładowywało by bardzo szybko AQ i pięknie się dymiło Mostek w alternatorze może mieć dwojakie uszkodzenie. Zwarcie - rozładowywało by AQ w krótkim czasie i działy by się dziwne jaja z całą elektryką Przerwę - byłby brak ładowania - powinna palić się kontrolka(nie zawsze tak jest) a AQ z czasem byłby coraz słabszy zacierają się łóżyska alternatora ale łożyska zatarte słychać więc stawiam na aku No właśnie my tu o pasku a to łożysko sobie już cienko piszczy Nie ma się co wykłócać, Ja się nie kłócę ja dyskutuje po to jest forum , kolega Mulczas sprawdzi, naprawi i napisze co było przyczyną piszczenia paska klinowego. I się okaże że obaj się myliliśmy   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-1979 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mulczas Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Wymontowałęm diody które były wpięte w zasilanie światła w samochodzie gdy otwierało się drzwi podświetlało nogi były to moduły LED 3x3 zielona dioda na 12V z całym układzikiem do auta no cóż... po odpięciu wszystko wróciło do normy pozostało zdemontować diody... teraz wszystko w porządku mam lpg pewnie diody dobiły mi zasilanie w samochodzie. Także winą było dodatkowe obciążenie w aucie, ale przez 2 miesiące było w porządku zima dała mu popalić.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-2256 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 po prostu nie wierzę... dioda led pobiera ok. 20-50mA niesamowite by było, gdyby one powodowały aż takie obciążenie altka i ubytki prądu   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-2257 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes997 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Też mi się w to wieżyc nie chce sam mam takie diody co mi w nogi świecą i nie mam z nimi żadnego problemu i diody świecą dopiero jak otworzysz drzwi więc raczej wykluczam tę usterkę może jakiś zbieg okoliczności.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-2260 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mulczas Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Hmm powiem szczerze że też byłem zaskoczony dla próby odpiołem diody i jak ręką odjął szarpania i piszczenie po dłuższym okresie czasu po prostu wymontowałem i jest ok, być może rezystor ograniczający prąd był zbyt mały i wcale nie było paru mA... . Co do napięć jak zmieniłem akumulator na nowy i wtedy piszczał spadało napięcie w momencie zapalenia świateł z ponad 14V na ciut ponad 10V i pasek piszczał po dodaniu gazu   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-2282 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes997 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 być może rezystor ograniczający prąd był zbyt mały i wcale nie było paru mA... Rezystor o którym piszesz ograniczą prąd płynacy na diody i jak by coś było nie tak to on się poprostu spali, z tego co wiem to w tych diodach stosują rezystorek o mocy 0,25W, piszesz że po instalacji nowego akusia i włączeniu świateł napięcie spada do 10V i alternator piszczy nic dziwnego jak ma bardzo duże obciążenie i LED takiego obciążenia nie zrobi, regulator powinien tak wyregulować napięcie żeby było około 13-14 V a jeśli jest gdzieś jakieś zwarcie to może być taki efekt jak masz a zwarcia szukał bym nadal w akumulatorze to że jest nowy nie znaczy że jest w 100 % sprawny.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-2292 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Baranek Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Ale jak mniemam nie były to zwykłe ledy tylko jakieś powerledy lub inne sterowane układem z przetwornicą na przykład. Zwykły rezystor i LED nie ma co piszczeć chyba że podłączysz na zwarcie to i owszem. Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/279-problem-z-paskiem-do-alternatora-seicento-900/page/2/#findComment-2296 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się