Brak mocy na niksich obrotach, szarpanie w Oplu astra G 1.4

[Gość automux]

A czy to nie jest że Ecu zapisuje Long Term Fuel Trim i on jest zapamiętywany przez co uwala parametry silnika to to co pisze Grześ. Można LTFT skasować do wartości 0% poprzez zdjęcie klemy z akumulatora. Później ECU zapisze sobie nowy.

 

[Grzes997]

Można LTFT skasować do wartości 0% poprzez zdjęcie klemy z akumulatora

 

W tych samochodach to nie działa jedynie Tech-2 potrafi takie cuda zrobić.

 

[Gość personable]

W takim razie jeżeli faktycznie pomaga reset ECU to pojade do ASO może mojej asterce też pomoze. Apropo, a może być przyczyną zmulania do 2000 obr. uszkodzuny moduł sterownika silnika, pompy ect. ( bo to już znacznie większy koszt) czy raczej oprogramowanie?

 

[Grzes997]

Uszkodzenie sterownika jakie by nie było jest sygnalizowane przez check engine

 

[Gość slawekf74]

Ja też miałem tyle najróżniejszych diagnoz odnośnie dolegliwości mojego silnika, że nie wiem czy jeszcze wszystkie pamiętam - zapchany katalizator (w moim silniku Z14XE zintegrowany z kolektorem wydechowym nowy ok. 2000 zł. używka ok. 800 zł.), uszkodzony egr (ok. 400 zł.), uszkodzony mapsensor (ok. 250 zł.), cewka zapłonowa (ok. 400 zł.), jeszcze chyba czujniki położenia wałka rozrządu, czujnik temperatury, również pojawiła się teza przestawienia rozrządu i w konsekwencji pokrzywionych zaworów (jeden z mechaników twierdził, że silnik jest na 100% kolizyjny i brak mu kompresji, ale jakoś dziwnie nie chciał jej przy mnie zmierzyć). Prosty rachunek - gdybym nie pokierował się zdrowym rozsądkiem i wymieniłbym wszystkie te podzespoły, byłbym "lżejszy" o jakieś 5 tys. zł. a auto prawdopodobnie dalej by nie chciało jechać. A wystarczyło 180 zł. i teraz cieszę się normalną jazdą. Polecam Wam wszystkim diagnostykę na TECH-2, czy to w ASO czy w innych warsztatach, które go posiadają. Jeśli to nie pomoże dopiero wtedy jest czas na grubsze wydatki.

P.S. u mnie też nigdy nie świecił się check, nie było żadnych błędów na kompie a autem nie dało się ruszyć poniżej 3 tys. obr/min. Do personable: dobrze Ci radzę, najpierw zdiagnozuj go TECH-em, niech Ci wgrają nowy map i dopiero wtedy planuj jakieś wymiany. Na pewno oszczędzi Ci to niepotrzebnych wydatków.

 

[Gość personable]

P.S. u mnie też nigdy nie świecił się check, nie było żadnych błędów na kompie a autem nie dało się ruszyć poniżej 3 tys. obr/min. Do personable: dobrze Ci radzę, najpierw zdiagnozuj go TECH-em, niech Ci wgrają nowy map i dopiero wtedy planuj jakieś wymiany. Na pewno oszczędzi Ci to niepotrzebnych wydatków.

 

 

 

Dzięki za informację. Tak właśnie zrobię, pojade na diagnozę do serwisu, u mnie jest nawet taniej bo 150 zł, dam znać jak coś sie poprawi.

 

[ Dodano: 2011-07-11, 17:15 ]

Witam ponownie.

Więc byłem dziś w ASO opel na diagnozie komp. Nic nie wykryli, zadnych błędów, wszystkie urządzenia działają sprawnie przynajmniej tak powiedzieli. Więc podpowiedziałem im o tym kasowaniu map i aktualizacji ster. Stwierdzili że mam najnowsze oprogramowanie, a w tych silnikach z14xe nie da się zresetować ECU!

Natomiast potwierdzili że ECU adaptuje się samo poprzez jazdę.

Na końcu stwierdzili że zamuliłem silnik i dlatego tak jest. (W sumie to może bo nie przekraczałem 3000 obr.), Poradzili żebym przez jakiś czas nie oszczędzał aż tak auta i wkręcał na obroty i powinno się poprawić. Wybieram sie nad morze więc pozyłuje go trochę na trasie...

Co Wy na taką diagnozę?

 

[ Dodano: 2011-07-16, 12:45 ]

Ja też miałem tyle najróżniejszych diagnoz odnośnie dolegliwości mojego silnika, że nie wiem czy jeszcze wszystkie pamiętam - zapchany katalizator (w moim silniku Z14XE zintegrowany z kolektorem wydechowym nowy ok. 2000 zł. używka ok. 800 zł.), uszkodzony egr (ok. 400 zł.), uszkodzony mapsensor (ok. 250 zł.), cewka zapłonowa (ok. 400 zł.), jeszcze chyba czujniki położenia wałka rozrządu, czujnik temperatury, również pojawiła się teza przestawienia rozrządu i w konsekwencji pokrzywionych zaworów (jeden z mechaników twierdził, że silnik jest na 100% kolizyjny i brak mu kompresji, ale jakoś dziwnie nie chciał jej przy mnie zmierzyć). Prosty rachunek - gdybym nie pokierował się zdrowym rozsądkiem i wymieniłbym wszystkie te podzespoły, byłbym "lżejszy" o jakieś 5 tys. zł. a auto prawdopodobnie dalej by nie chciało jechać. A wystarczyło 180 zł. i teraz cieszę się normalną jazdą. Polecam Wam wszystkim diagnostykę na TECH-2, czy to w ASO czy w innych warsztatach, które go posiadają. Jeśli to nie pomoże dopiero wtedy jest czas na grubsze wydatki.

P.S. u mnie też nigdy nie świecił się check, nie było żadnych błędów na kompie a autem nie dało się ruszyć poniżej 3 tys. obr/min. Do personable: dobrze Ci radzę, najpierw zdiagnozuj go TECH-em, niech Ci wgrają nowy map i dopiero wtedy planuj jakieś wymiany. Na pewno oszczędzi Ci to niepotrzebnych wydatków.

 

 

 

Witam ponownie.

Więc byłem dziś w ASO opel na diagnozie komp. Nic nie wykryli, zadnych błędów, wszystkie urządzenia działają sprawnie przynajmniej tak powiedzieli. Więc podpowiedziałem im o tym kasowaniu map i aktualizacji ster. Stwierdzili że mam najnowsze oprogramowanie, a w tych silnikach z14xe nie da się zresetować ECU!

Natomiast potwierdzili że ECU adaptuje się samo poprzez jazdę.

Na końcu stwierdzili że zamuliłem silnik i dlatego tak jest. (W sumie to może bo nie przekraczałem 3000 obr.), Poradzili żebym przez jakiś czas nie oszczędzał aż tak auta i wkręcał na obroty i powinno się poprawić. Wybieram sie nad morze więc pozyłuje go trochę na trasie...

Co Wy na taką diagnozę?

 

[Gość slawekf74]

Pewnie ile serwisów tyle diagnoz, podobnie jak i z innymi warsztatami. W moim przypadku, a mam auto z roku 2001, podobno było nieco starsze oprogramowanie sterownika silnika i to mogło być powodem takiego zachowania na niskich obrotach. W zasadzie ta teza o zamuleniu silnika poprzez powolna jazdę nie jest wcale tak nieprawdopodobna - ja kupiłem samochód od znajomego, który jeździł tym samochodem codziennie do pracy po 3 km, po południu powrót i do garażu, raz na miesiąc 20 km do rodziny na wsi i raz do roku na wakacje. Po tym jak się z nim kiedyś przejechałem jego nowym samochodem stwierdzam, że to może być prawda co do adaptacji pracy silnika do preferencji jazdy danego kierowcy - dla mnie to szok, ale teraz przekonałem się, że można jeździć samochodem nie przekraczając 2500 obr./min. Żal mi tylko trochę jego nowej toyoty auris, bo jeśli zaadaptuje kolejne auto do stylu swojej jazdy, to jej nowy właściciel może mieć spore problemy ze sprawnym poruszaniem się tym autem.

A czy u Ciebie coś się poprawiło z pracą silnika, czy dalej go muli na niskich obrotach?

 

[Gość jarek65w]

Witam

Odkopać trochę muszę temat , mam podobne objawy - zmułka na niskich obrotach.

Żabki w granicach 2000 obr. powyżej autko żyje.

 

Pokasowałem wszystkie błędy i nie pokazuje niczego na szafie.

Wcześniej był wadliwy EGR ale wymieniony i zaślepiony.

 

Czy w z14xep można kasować zapisy w ecu Tech2 - tylko ?

Czy nie ma takiej opcji i wizyta w ASO zbędna ?

 

Nie wiem czy może być winna przepustnica , mapsensor .

pozdro

 

[Grzes997]

Czy w z14xep można kasować zapisy w ecu Tech2 - tylko ?

 

tani fejsik potrafi skasować błędy,a co do problemu to proponuję czyszczenie przepustnicy oraz udrożnić wszystkich kanałów w obudowie przepustnicy, czyszczenie odmy, po tych operacjach samochód powinien śmigać jak nowy

 

[Gość jarek65w]

Grześ

Nie wiem czy Tech2 to tani fejsik , ja mam tylko op-clona.

 

Auto mam niedawno i muszę się dokształcić trochę .

Manuala jak zrobić zalecane czynności muszę poszukać i do roboty.

Dam znać jaki efekt

pozdro

 

[ Dodano: 2012-10-20, 16:50 ]

No to za radą Grzes997 wyjęta i wyczyszczona przepustnica.

Przewody odmy wyczyszczone z "masła" , na cienkim to mało przelotu było (jeśli było).

 

Efekt - nie wiem na ile to autosugestia , ale jest trochę lepiej.

Jednak nie mogę napisać że poszarpywania nie ma , bo lekkie jeszcze jest.

 

Zastanawia mnie jeszcze sonda lambda , może mieć jakiś wpływ ?

Spróbować podmienić ?