Skocz do zawartości

Ogrzewanie garażu - wasze rozwiązania


Gość elmer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jakie macie patenty na ogrzewanie w garażu ?

 

Mile widziane fotki i opisy, może coś podpatrzę i skopiuję 8-)

 

Wiadomo zima sroga i niemiła, a w garażu przy autku dłubać trzeba. Jednak mróz daje się we znaki i dlatego myślę nad polepszeniem ogrzewania w garażu. Obecnie mam taki mały piecyk na gaz, ale jego wydajność jest kiepska, jest ciepło tylko przy nim, na dodatek smierdzi spalinami z gazu no i jest więcej zbędnej wilgoci w garażu z tych spalin. Do tego dochodzi jeszcze koszt wymian butli ok. 40zł co ok 3-4tygodnie.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość maniek02

A jaki masz garaż?? Murowany? blaszak???

 

do tego ile masz miejsca w nim, oraz czy możesz np postawić/wybić otwór na komin???:D

 

[ Dodano: 2011-02-15, 20:16 ]

P.S kolegi ojciec ma ogrzewanie z piecyka taki co w nim sie pali np drewnem, weglem (on akurat pali połamanymi paletami przywiezionymi z pracy) do tego garaz murowany (pustak) a dach ocieplony welna mineralna, drzwi podójne i ocieplone styropianem ;) tzn płyta OSB styropian i płyta ;) jak dobrze napali w nim to jest coś ok 15-18 st ;) wiec mozna smiało w bluzie siedziec :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz jest chyba teraz najtańszym źródłem ciepła, tylko ta wilgoć ze spalania wrrrr jest na to wyjście są w sprzedaży piece gazowe ze zamkniętą komora spalania czyli musi być komin na ścianie gdzie ten piec wisi ale powiem tak grzeje aż miło, mam taki w swoim warsztacie i jestem bardzo zadowolony a tak to wygląda

http://walbrzych.olx.pl/grzejnik-gazowy-mora-iid-28707788 mam ten większy, piece nowe są drogie ale można na allego upolować takie urządzenie w rozsądniej cenie ja za mój płaciłem około 300 zł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garaż mam powiekszony blaszak, obłożony od środka częściowo płytami wiórowymi i styropianem 2cm. Ogólnie mogłbym go jeszcze docieplić bo byłoby gdzie i w sumie jedna paczka styropianu za 30zł powinna załatwić sprawe.

 

Jednak nie robie tego póki co no bo tlenek węgla z tego piecyka gazowego, dlatego pewne "fabryczne" nieszczelności pozostawiłem jako taką swoistą wentylację.

 

Myśle sobie nad zrobieniem takiego małego piecyka typu 'koza" . Jedno palenisko o wymiarach ja wiem 20x20 [cm]. Odpowiednia wysokość, ogólnie bardzo prosta konstrukcja. Piecyk w kształcie prostopadłościanu z dospawanymi nogami żeby nie trza było klekać przy nim. Od góry rura wylotowa na spaliny fi100 lub 120 (jaka tam będzie tańsza), dwa kolanka. W piecyku nad paleniskiem powstawiałbym takie kanały co by przypominały labirynt, aby bardziej wykorzystać ciepło.

 

Koszty budowy praktycznie zerowe, bo kątowniki i blache mam, opał to drewno.

Jedynie co to obawiam się trującego czadu...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie wystarczy, że bede miał w garażu 5-10stC i juz jest fajnie.

 

Widziałem też u kogoś, że zrobił sobie cos, że była tam dmuchawa i jakis olej, który się powoli palił i długa rura na spaliny, ktora działała jako grzejnik. Jednak takie rozwiązanie u mnie odpada.

 

Przeszła mi nawet mysł, żeby zrobić sobie jakiś piecyk - kozę, ale wstawić mu podkowę i cały piec postawić za garażem na ogródku. Do i z pieca wylot cieczy (w tym przypadku np. płyn chłodniczy samochodowy, jakiś najtańszy) a w garażu jakiś kaloryfer lub układ rurek miedzianych. Miedz bo 2,5m rurki 15 kosztuje w Castoramie czy Merlinie niecałe 40zł, do tego kilkanaście kolanek miedzianych po mniej jak 1zł za sztukę. Polutować i jest prosty kaloryfer. Są dwa ale: pierwsze --> przydałaby się jakaś pompka zeby wymusić obieg cieczy (juz wycieczka w koszty), większa komplikacja instalacji.

Za to plus ogromny: nie bede sie truł czadem. No i kwestia wydajności takiego ogrzewania, hmm...

 

Chyba prosta koza (ale nie z nosa) będzie najlepszym rozwiązaniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba prosta koza (ale nie z nosa) będzie najlepszym rozwiązaniem.

 

W kozie raczej czad nie grozi, taka koza jest w większości czerwona od żaru a czad jest jak w piecu się nie chce palić i się węgiel tli i dusi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania