Skocz do zawartości

Poważny problem po remoncie...


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 25
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

regulator wolnych obrotów do czyszczenia, może się przytarł przez ten czas jak samochód stał

 

Grzes997 wielki szacun dla Ciebie za pomoc.... Chętnie bym Ci postawił niejednego browarka ;D

 

Więc tak. Z tego co się orientuje to w Tigrze regulator wolnych obrotów inaczej się nazywa... Wyleciało mi chwilowo z głowy.... Ale z tym błędem 45 ? i dzwiękiem zasysania ?? Może łapać gdzieś powietrze lewe z przodu ?? bo tylko przód był ruszany.....

 

[ Dodano: 2010-08-11, 22:01 ]

Grzes997 punkcior poleciał... Dałbym więcej ale sie ni da :D

 

[ Dodano: 2010-08-11, 22:50 ]

Już wiem.... silniczek krokowy ;D Ale to nie to raczej.... Za bardzo sie muli na niskich obrotach... No i ten odgłos zasysania mi nie pasuje.... Słychać dokładnie że zassysa przy dogazowaniu a po puszczeniu szybko ucicha..... Sprawdzałem dolot i chyba jest ok....

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/1022-powa%C5%BCny-problem-po-remoncie/page/3/#findComment-4719
Udostępnij na innych stronach

Silnik krokowy i regulator biegu jałowego to jest to samo, ale ja bym go i tak wyjął i przeczyścił w Oplu to jest najczęściej występująca usterka w wolnych obrotach, a zasysane powietrze można zlokalizować a wcale jak go słychać, może jakiś przewodzik gumowy jest pęknięty lub źle włożony i to też może być przyczyną szalejących wolnych obrotów oraz przymulenia. Jak blacharz wszystko wyjmował to jest duża szansa że coś źle poskładał.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/1022-powa%C5%BCny-problem-po-remoncie/page/3/#findComment-4722
Udostępnij na innych stronach

Dziś pojadę do sprawdzonego mechanika i po sprawdza ;) Trochę więcej weźmie pewnie ale będę pewny.... Zdjął bym kolektor i zobaczył tą gumę co idzie do przepustnicy ale nie zdążę bo mam sporo klientów a po pracy od razu pojadę do mechaniora... Na pewno odpisze co było nie tak...

 

[ Dodano: 2010-08-15, 23:11 ]

Więc tak..... Samochód stał u drugiego (tym razem sprawdzonego mechanika)

Została wymieniona dwuruka bo była nadpęknięta i miałem pewność że to przez to te problemy z obrotami ponizej 2 tys i "dławieniem".... Ale nie.... Mechanik przejrzał wszystko i stwierdził (tak jak jego poprzednik) że winny jest komputer lub to on wskaże co może być nie tak (wcześniej mówiłem mu że odczytałem "spinaczowo" błąd 45 Sonda lambda lub jej obwód, za bogata mieszanka paliwowo / powietrzna) i że dopiero za kilka dni będzie u niego diagnosta opla i że to zobaczy....

 

Nie wiem co oni z tym komputerem.... ?? Nie wiem co dolega mojemu tygrysowi.... ? Boje się że przez to nierówną prace oberwie silnik i sprzegło a jeździć muszę :/

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/1022-powa%C5%BCny-problem-po-remoncie/page/3/#findComment-4724
Udostępnij na innych stronach

Myślę że możesz tym samochodem normalnie jeździć jak potrzebujesz, a co do komputera to poczekaj spokojnie na diagnozę jak by komputer był sam w sobie uszkodzony to nie odpalisz silnika, jak by coś było uszkodzone z czujników to świeci się lampka z silnika a takich objawów nie masz więc jakiś czujnik podaje błędne dane i to tylko na komputerze czy tez na przyrządzie diagnostycznym sprawdzisz, szkoda kasy wywalać na zakup czujników bo do końca nie wiadomo co jest nie tak, choć błąd 45 może być następstwem uszkodzenia czujnika temperatury ECU ten czujnik podaje za niska temperaturę i będzie silnik zalewało co dalej skutkuje nie równa pracą silnika i dużym spalaniem.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/1022-powa%C5%BCny-problem-po-remoncie/page/3/#findComment-4820
Udostępnij na innych stronach

Diagnosta Opla nie umiał stwierdzić dlaczego mam takie problemy..... Stwierdził tylko że wszystkie czujniki pokazują dobre parametry.... I że silnik podaje za wysoką dawke paliwa... Ale to ja sobie akurat sam spinaczem odczytałem z kompa... I dalej stoje i nie wiem co robić :/ Jutro ma przyjechać jakaś złota rączka ale mechanik mnie ostrzegł że słono bierze :/

 

Czy to może być wina czegoś takiego... Bo jak składał mi kable pod schowkiem to pekł taki biały plastik z wychodzącymi czerwonymi kablami... To był chyba bezpiecznik rurkowy.... Został tylko owinięty tasmą i może nie łączyć... Wie ktoś od czego??

 

Czy ktoś wogóle rozwikła tą zagadke ??

 

BTW.Dziś przygasł mi gdy wykonywałem lewo skret w ciasną uliczke (brak wspomagania i hamulce bez cisnienia) i ledwo co wyhamowałem przed chodnikiem i innymi autami :/

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/1022-powa%C5%BCny-problem-po-remoncie/page/3/#findComment-4849
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania