Nasze zabawki warsztatowe

[Gość elmer]

kurcze 4,5m to mało szerokości ?

Ja mam dlugi na 8m, szeroki na 3m.

 

[Gość carhartt gm]

wyciągarkę mam taką

nonono!

 

Właśnie taki patent chcę zastosować, tylko zamiast hydraulicznego siłownika chcę zrobić skokową regulację wysokości co 5-7cm, czyli profil w profil i śruba.

A do wyciągania za 50zeta taką wyciągarkę na korbke zamocować u góry tam, gdzie u ciebie jest hak. Tak sobie to wykminiłem. Koszty max 100zł, a ta z allegro 280+transport.

 

jest długi na 16metrów ale za to za wąski 4,50 porażka

Weź nie bluźnij, tylko zamień sie na mój... Blaszak 3x5.5m... Bez prądu, ogrzewania, kanału...

 

Fajny pomysł na tą wyciągarkę,znajomy teraz z trzepaka sobie zrobił żurawia.zamontował bloczek i zadowolony.teraz też bym sobie inaczej rozwiązał wyciąganie silników.Zrobił bym coś a'la suwnicę na szynach stropowych z bloczkiem, wyszło by taniej niż żuraw.Bo wiem kto chce oddać w cenie złomu,ale niestety nie da się przewidzieć co będzie za rok czy dwa.

No to Arek nie zazdroszczę warunków,i tym bardziej jestem w szoku !!!jak w tak nie dogodnych warunkach można samochody doprowadzać do perfekcyjnego stanu

I już nie narzekam na swój garaż gadam tak bo napatrzyłem i popracowałem w dużo szerszych garażach było wygodnie i ciepło. Mam co prawda prąd,siłę ,kanał i 4,20 wysokośći (garaż robiony był na busa)ale ogrzewania nie mam i robić cokolwiek w zimę to nie za fajnie.ale w domu wymieniam w tym roku piec (koza wolno stojąca 7Kw)to zawita piecyk do garażu.

 

[Gość fifek]

NIedługo bede u mojego przyjaciela Pawełka, u niego w garażu zrobilismy wyciągarke do silników.

Wózek robiliśmy sami, na 4 łożyskach sktecany śrobami jeździ od lewej do prawej.

Bloczek kuyp8ilismy za 100 zł i powiem wam ze nie tylko służy jako wyciągarka do silników ale i lewarek czasem hehe.

 

[Gość elmer]

Chętnie zobaczyłbym fotki tej wyciagarki - suwnicy

 

[Gość carhartt gm]

I ja chętnie obadam

 

[Gość elmer]

fifek, coś fotek nie widać .

 

Dziś się trochę bawiłem w piaskowanie.

Dostałem w prezencie pistolet do piaskowania taki za 50zł jak na tej aukcji:

http://allegro.pl/pistolet-do-piaskowania-ze-zbiornikiem-i1448371578.html

producent nieznany, model 166A

 

Podłączyłem go pod kompresor dwucylindrowy 100L poprzez przewód 10mm. Jako ścierniwa użyłem zwykłego piasku budowlanego wysuszonego i przesianego przez sitko o oczku 1mm. Powiem Wam, że hula jak ta lala . Owszem piasku wpiernicza 1kg na ok 200-300cm2, ale efekt jest pozytywny.

 

Tak sobie pomyslałem, akurat mam rozłożony silnik no i blok jest taki fe, może by go tak wypiaskować...

 

[Gość szymi870]

piaskuj śmiało , nie wiem jak to wychodzi kompresorem, ja zawsze na mokro piaskuję i jest cacy , niczym tak nie doczyścisz

 

[ArKos]

A jak jest z dyszą pistoletu?

Ona jest ceramiczna?

Z tego co wiem to się zużywa, i należy ją co jakiś czas wymieniać.

Szymi, jak na mokro? Piasek + woda czy jak?

 

[Gość elmer]

ArKos, no w tym moim pistolecie dysza jest metalowa. Wiem, że za jakiś czas ja "wyczyści" i będzie problem, a dostać taką ciężko. Jedynie jakiś tokarz może dorobiłby.

 

Parę fotek:

PiTolet:

 

Profesjonalne ścierniwo - piasek budowlany:

 

Liźnięte przed spaniem koło zamachowe na próbę:

 

Przydałaby się jeszcze jakaś DIY kabina, tylko gdzie ja ją postawie

 

[ArKos]

Kurcze, no w sumie efekt taki sam jak mechaniczne oczyszczanie. Poniższe zdjęcie przedstawia moje zmagania techniką klasyczną, czyli "ścierną", czyli szczota z grubego drutu na szlifierce kątowej:

 

 

 

 

 

Skuteczność ta sama - trzeba by jedynie rozeznać czasochłonność.

W moim wypadku na przykład blok silnika to ok. 15-20 minut traktowania szlifierką i wygląda jak na obrazku, wahacz jakieś 5 minut sztuka, zaciisk hamulcowy ok. 10 minut sztuka. Nie jest źle, ale w jakim tempie idzie piaskowanie?