audi 80 2.0 dużo pali

[Gość Baranek]

prawdopodobnie ma znaczenie

 

Ale jak ją ustawić tego ci nie powiem i nie to że nie chce bo nie wiem.

 

Jeśli ją można wkręcać czy na gwincie nie widać do jakiego miejsca była wkręcona?

Może trzeba będzie tak spróbować. Podejrzewam że na gwincie widać brud lub osad do jakiego momentu była wkręcona dysza. Na początku wkręcić ją tak a później już korekty o 1/8 obrotu skoro piszesz że aż tak bardzo reaguje na położenie.

 

A inne pytanie. Na szrocie gdzieś nie dokupiłbyś takiego regulatora? Cena powinna być niższa. Problem pozostanie taki że nie wieszcz czy dobry on będzie.

 

[Gość slawek-99]

Założyłem używane ale od silnika 1.8.Niby z wierzku

identyczny ale samochud muł, wogule sie nie zbiera.

 

[Gość Baranek]

no niby tak powinno być

a próbowałeś po zmianie na ten z 1,8 odkręcić dyszę?

Ale naprawdę rób to bardzo powoli o 1/8 obrotu

lepiej robić to 4 razy niż raz spieprzyć

 

[Gość padre (ldz)]

Siema

Ustrojstwo, o którym mowa to elektrohydrauliczny regulator ciśnienia paliwa. Jest to podstawowy element wykonawczy w bardziej zaawansowanych systemach wtrysku mechanicznego. Na podstawie czujników (lambda, czujniki temp. itp.) dokonuje korekty ciśnienia paliwa (ciśnienie, jakie podaje pompa to ok 6 bar).

 

Generalnie, jeśli nie masz specjalnych urządzeń diagnostycznych to się nikt nie tyka regulacji tego urządzenia. Został on ustawiony w fabryce i nie powinno się go ruszać, bo na oko się tego nie ustaw.

 

Moja rada - kupić używany.

 

Wysokie spalanie w k-jetronicu może byc spowodowane jeszcze innymi czynnikami, ale regulator musisz wymienić tak czy owak.

 

Mam gdzieś taki, jak byś chciał, muszę tylko sprawdzić numery.

 

[Gość Romek28]

Witam, jestem tu nowy więc przykleję swój problem by nie zakładać nowego tematu. Mam podobny problem i chciałbym się zorientować w sytuacji by nie wymieniać czegoś na chybił trafił. Moje autko przyznam się że nie jest garażowane a po ostatnich mrozach zaczął mi więcej brać paliwa, może to akurat nie przez to ale to jedyne co mi przychodzi do głowy a dlaczego, dlatego że codziennie dojeżdzam rano do pracy a kilka tygodni temu gdy pykneło-30 stopni i autko ledwo ledwo odpaliło i nim dojechałem do roboty zgasł mi z 5 razy, potem znajomy który za mną jechał mówił że coś się z niego małym strumyczkiem ciekło( nie wiemy czy przez rure wydechową) ale pewne jest to ze było to paliwo, bo na 5litrach które dzień wcześniej wlałem na pusty bak przejechałem zaledwie 35 km i klapa. Wskażnik paliwa mi wogóle nie pokazuje odkąd go kupiłem więc mniej więcej cyrkluje na kilometry i przez jakiś czas było ok bo na 5l robiłem 67 do 70km to chyba nie najgorzej lecz od tamtego czasu więcej mi bierze. Silnik mam PM i jestem zielony z elektryką samochodową. Teraz chodzi mi o to co mogło nawalić ,czy niszczycielski mróz mógł przyczynić się do mojego obecnego problemu. Bardzo proszę o jakąś fachową radę.

 

[Gość automux]

Masz sonde lambda 1-przewodową podepnij na rozgrzanym silniku multimetr w jej obwód i drugi przewód z multimetru do masy i napisz co zaobserwowałeś. W poradnikach jest jak sprawdzać skład mieszanki.

 

[Gość Romek28]

własnie zamówiłem ten multimetr i jak przyjdzie to chciałbym wiedzieć jak go ustawić do zabiegu sondy, jak i gdzie podłaczyć(przed czy za kostką itd) na właczonym silniku czy zgaszonym. Był bym wdzięczny gdybym miał ogólny zarys jak się do tego zabrać. Tak na marginesie to neptykiem nie jestem, wszystkie remonty związane z mechaniką robie sam, jak dotąd wymieniłem w nim amortyzatory, termostat , sprzęgło ,hamulce i wiele wiele innych napraw ,wszystko sam , ale z elektryką to jestem w tyle dlatego jestem tu i pytam.

 

[Gość automux]

Tak na marginesie to neptykiem nie jestem, wszystkie remonty związane z mechaniką robie sam

Nikt nie twierdzi że jesteś neptykiem.

Multimetr ustawiasz na zakres powyżej 1V i wpinasz jeden w przewód sygnałowy na sondzie a drugi do masy silnika, odpalasz auto i jak się nagrzeje odczyt ma byc na przemian 0-1V wtedy sonda działa poprawnie.

 

Popatrz tutaj http://forum.samnaprawiam.com/oscyloskop-w-elektronice-samochodowej-cz1-vt3337.htm

 

[Gość Romek28]

Tak na marginesie to neptykiem nie jestem, wszystkie remonty związane z mechaniką robie sam

Nikt nie twierdzi że jesteś neptykiem.

Multimetr ustawiasz na zakres powyżej 1V i wpinasz jeden w przewód sygnałowy na sondzie a drugi do masy silnika, odpalasz auto i jak się nagrzeje odczyt ma byc na przemian 0-1V wtedy sonda działa poprawnie.

 

Popatrz tutaj http://forum.samnaprawiam.com/oscyloskop-w-elektronice-samochodowej-cz1-vt3337.htm

i tak zrobię. Po wszystkim opiszę jak mi poszło

 

[Gość automux]

ok czekamy na pomiary