Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Zakładałem już jeden temat, lecz umarł on śmiercią naturalną. Był trochę poplątany, doszły nowe okoliczności więc opisze sprawę tutaj.

Jakiś czas temu z samochodu opel astra silnik Z14XEP ( 45 tyś oryginalnego przebiegu) nastąpił wyciek oleju z uszczelniacza wału korbowego od strony rozrządu, dodatkowo w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego na ściankach była maź koloru kawy z mlekiem (na ściankach powyżej zwierciadła płynu chłodzącego). Mechanik wymienił uszczelniacz wału korbowego. Uszczelniacz ten wyglądał na niezużyty. Wyczyścił tez zbiorniczek płynu stwierdzając, że nie wie czy to olej (hmmm...). Po kilku tygodniach maź pojawiła się znowu na ściankach, teraz ma miejscami zabarwieni czarne i mleczno-brązowe (pewnie dlatego że naprawa uszczelaniacza odbyła po miesiącu moze dwóch od wymiany oleju wiec była w miare czysty wczesniej, a teraz zdazyl juz nabrac kolorytu). Dodatkowo ubyło płyny chłodzącego po miesiącu ze 2-3 cm.

Teraz powiązałem pewne fakty: Płynu chłodzącego jeszcze przed wyciekiem oleju dosyć szybko mi ubywało, musiałem dolewać ze 2 razy w roku ostatnio. Jeszcze przed wymiana uszczelniacza zauważyłem (mogę się jednak mylić) że sprawdzając poziom oleju bagnetem było go nawet więcej niż max. Teraz tak myślę czy przypadkiem ten wyciek oleju, nie był spowodowany przedostaniem się płynu chłodzącego do układu smarowania i pod wpływem zbyt wysokiego ciśnienia nastąpił wystrzał oleju przez uszczelniacz, który tak naprawdę się nie zniszczył (w sumie mniejsza o to czy się zniszczył, ważne ze był wyciek)?

 

Jak to teraz zdiagnozować? Podobno bardzo prawdopodobne jest ze to mogła uszkodzić się uszczelka nie głowicy, a pompy wody/obudowy rozrządu. Nie mam zaufanego mechanika, a naczytałem się, że w tym silniku wymianu musi dokonać fachowiec aby nie było z tego bigosu.

 

Czy ktoś może pomóc od czego rozpocząć diagnozę? Oczywiście ja się za to nie zabiorę, ale wolę cokolwiek wiedzieć na ten temat.

 

Stawiam na uszczelkę głowicy lub uszczelkę obudowy pompy oleju.

Prosta robota, czy to rozrząd czy uszczelka obudowy pompy. Nie wiem, co tu skomplikowanego. Kilkanaście/dziesiąt takich rozrządów zrobiłem, i jakoś nie widzę tam tragedii.

 

Ale tam tyle srub i roznych niuansow. Taka srubka tu, nie wolno zamienic, jakas blaszka, a jak ktos nie dopilnuje, zle poprzykreca... Jak czytlem o wymianie rozrzadu w poradniku na forum do tego silnika to wymieklem. Czy wiesz moze jak zbadac ktora to uszczelka. Czy aby w pokrywie rozrzadu wymienic to trzeba rozebrac sporo silnika? Ile ew. Moze to kosztowac?

 

Moim zdaniem nie ma możliwości zdiagnozowania. Trzeba wybrać tańsze rozwiązanie, czyli najpierw obudowa pompy oleju. Ori uszczelka stówkę, robota może 200-300 bo trza zwalić wszystko jak do rozrządu, wliczając w to misę olejową.

 

A niech to dunder świśnie!

Miske olejową też trzeba odkręcić? Czyli olej do wymiany?

Czy ten wyciek oleju mogl byc z tym powiazany? Czy to cisnienie mogło go wywalic przez uszczelniacz?

Czy soustoszenie w ukladzie smarowania moze buc znaczne przy na razie niewielkim przecieku? Trzeba przeplukac oba uklady?

 

Nawet jeśli plyn dostal sie do oleju, mozna uzyc ten sam olej?

A co sądzisz o mojej dedukcji z wyciekiem? Czy mogloby to miec rece i nogi z tym cisnieniem czy nie bardzo?

Dzięki za pomoc.

 

P. S. Jak sprawuje się to turbo w Twoim silniku? Problematyczny silnik, czy wręcz przeciwnie wystarczy i w trase i w miasto to chyba aż na zaś?

 

Nie używa się oleju rozrzedzonego płynem. Taki do zmiany. Jeśli jest czysty, bez płynu, a tylko w płynie jest olej, to ten olej w silniku może być a płyn zmienić i wypłukać układ chłodzenia.

 

Z tym ciśnieniem nie bardzo. Zbieg okoliczności według mnie.

 

Mój silnik super. Ma kopa, bardzo mało pali (teraz 6,9l w mieście) i super sie tym jeździ.

 

No tak, z tym że myślałem, ze jeżeli olej dostal się do plynu, to tak samo plyn przedostał się oleju, chy a ze kierunek przeplywu w miejwcu nieszczelnosci jest z jakis względów stały. Po tym co piszesz rozumiem, ze plyn chlodniczy w oleju bedzie latwo rozpoznac po zlaniu go.

 

Ehh a moj bez turbo w zaleznosci od pory roku niezmiennie 8.5-9.5l pali. Moze czas to juz mienic :-D O Oplu Mokka mowimy?

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania