Skocz do zawartości

Fun car.


Gość kleber

Rekomendowane odpowiedzi

Gość szymi870

twistet, Jechałeś kiedyś którymś z aut przytoczonych przez ArKosa ?? Jeśli nie to nie porównuj ich z jakimkolwiek peugotem,hondą itp bo pomiędzy tymi autami jest przepaść , jeżeli oceniasz je po wyglądzie czy roku produkcji to... :roll:

 

Po przejechaniu się W124 w stanie idealnym, nie pamiętałbyś co to jest 406 czy prelude, kolejna sprawa to dostępność części , do merca możesz dokupić wszystko w salonie czy w używce , z wymienionymi przez Ciebie nie jest już tak przyjemnie ;-)

 

A miny ludzi widzących mietka lecącego bokiem są bezcenne .

 

I pamiętaj RWD = FUN

 

 

Po co jechać na ręcznym kiedy można dać w pi..ę ??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jeżeli chodzi o FUN car, to większość z podanych aut odpada w przedbiegach. przednionapędówki z silnikiem ok 2l i nie małej masie? :mrgreen: Skąd w nich czerpać FUN? :P

 

Fun car rozumiem przez albo lekkie fwd (hothatch), albo mocne RWD/AWD. AWD odpada ze względu na przedział pieniężny.

 

Wg mnie:

Astra/Kadett GSi16v

e34 540

e36 coupe 328

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się dołączę do tematu :P ...

 

Jeśli ma być "FUN CAR"... co robi małe przebiegi i ma być bardziej do patrzenia niż do jeżdżenia ;-) ... to powinno to być coś z limitowanej serii na full opcji... branie jakiegoś puga czy hondy w golasie moim zdaniem mija się z celem ;-) - także jeśłi np. 406 coupe - to tylko full opcja.

 

Np. wspomniana wcześniej calibra (ta z ogłoszenia którą wrzucił ArKos należy do męża mojej znajomej ;-) )... - zadbana seria cieszy oko ale do rarytasa trochę jej brakuje... także jak Cali to nie cywil, tylko z jakiejś limitowanej serii np. Last - najlepiej V6 wyszło tylko 245 egzemplarzy - także oryginał to prawdziwy rarytas, albo LET 4x4 - tą już łatwiej znaleźć - 12.677 egzemplarzy :)

 

 

Gusta są różne oczywiście :) ... ale na przykładzie Calibry chciałem pokazać żeby nie szukać pierwszego lepszego golasa tylko jak już to czegoś w możliwie najrzadszej wersji ;-)

 

Czyli np. jak fiat - to szukać Abarth

Jak opel - to irmscher, steinmetz, opc, Gsi,

Jak Honda to bodajże - Type-R

Jak ford to Cosworth

itd. ;-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fun car rozumiem przez albo lekkie fwd

200 konna Calibra to nie jest lekkie FWD? ;-)

Nie oszukujmy się, ale zamiecie:

Astra/Kadett GSi16v

:-P

 

 

jak Cali to nie cywil, tylko z jakiejś limitowanej serii np. Last - najlepiej V6

Właśnie taka czarnula stała za 8999,- i była piękna...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fun car rozumiem przez albo lekkie fwd

200 konna Calibra to nie jest lekkie FWD? ;-)

Nie oszukujmy się, ale zamiecie:

Astra/Kadett GSi16v

:-P

200 konna Calibra to nie jest lekkie fwd :P Astrę/Kadetta na prostej przy dobrych wiatrach zamiecie, ale to dalej nie będzie fun car, jak już to będzie auto na światła, które i tak nie będzie rozpierdzielatorem :P

 

Auto do zabawy to wyobrażam sobie jako samochód, którym można dobrze pozapitalać w każdych warunkach, a nie tylko po prostemu :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astrę/Kadetta na prostej przy dobrych wiatrach zamiecie

Hehehe... nawet niedobre wiatry nie będą przeszkodą...

Qba... Nie gniewaj sie, ale poniosło cie deczko :D

 

 

Nie ma tematu do rozmowy WCALE. 200kM w Calibrze naprawdę dobrz zapie*dala. :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qba... Nie gniewaj sie, ale poniosło cie deczko :D

Arek, nie gniewaj się, ale filmy z YT to wiesz :P Na własnej skórze wiem, że auta pokroju Calibry, tyle, że z mocniejszymi silnikami niż 200 koni dostają baty. Ze znajomymi: AG coupe 2.0t 240km, prelude 2.2 vti seria w pupkę, to co na mieście to powiedzmy, że nie można porównywać, bo z takimi rejsami to różnie bywa (ktoś "nie wiedział", zły bieg wrzucił, muchy nasrali na szybe itd :P)

 

Nie ma tematu do rozmowy WCALE. 200kM w Calibrze naprawdę dobrz zapie*dala. :P

200 koni w Calibrze dobrze nie zapitala i już! Jeździ dziarsko, szybko, ale szału nie ma. Oczywiście zależy od silnika i napędu, bo wiadomo - c25xe w setupach "irmszerowych" (w sumie nie wiem dlaczego) jeździ duużo słabiej niż seria let. Ale dalej chodzi o to czym dla kogo jest fun car. mocny silnik w nie lekkiej (w porównaniu do hotheczy, m.in. Kadetta) Calibrze FWD to jest nic superaśnego właśnie z uwagi na właściwości jezdne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szymi870

Podłubane 220km z C25XE w calibrze robi na ćwiarę kadetta E z 20XE 156km sprawdzone , baty były o 2 długości ;-) a obaj kierownicy ogarniający , ale trzymajmy się tematu , jak calibra to w wersji 4x4 , w tych pieniądzach o których mowa można już coś wynaleźć rozsądnego :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania