Skocz do zawartości

Gaśnie przełączając na gaz - tylko pierwszy raz


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Szukam jakiejś porady bo sytuacja zimą jest wkurzająca.

Auto w tej chwili (temperaturowej) gaśnie przy przejściu na gaz .

Zawory otwierają się po około 2km (temp przełączenia ustawiona na 25) , najpierw na zbiorniku i za jakiś czas na reduktorze.

 

Tyle że auto nie jedzie :cry: _ objaw jakby obcięto benę a nie było jeszcze gazu.

Zwykle zapala się wtedy (mruga) check , muszę zgasić auto i odpalić ponownie.

 

Wtedy już za jakiś czas przełącza prawidłowo i po chwilce jedzie już ok.

Kolejne postoje , odpalenia już bezproblemowo , aż do dłuższego postoju/nocy.

 

Auto miało latem wymieniany reduktor i wiele wizyt u gazownika po przy przełączaniu latem nie gasł ale dawał sporego kopa.Ustawiał , ustawiał i guzik - zaakceptowałem że kopało ale latem szło żyć :-| .

Mam kabelek do instalki i sofcik Elpigazu - tylko doświadczenia z gazem nie.

 

Co może z grubsza być przyczyną takiego zachowania auta ?

 

Auto na benie bezproblemowe , po drugim przełączeniu na gaz także nieźle.

Wymiarowanie dysz patrzyłem na początku pola - za duże , Op-com także pokazuje mieszanka za bogata/uboga.

Co jakiś czas wywali checka którego albo kasuję lub kasuje się sam.

Wiem więc że instalka nie jest ustawiona idealnie ale pierwsze przełączenie - dramat.

Nie pomaga dłuższa jazda na benie , i tak trzeba auto odpalić ponownie.

pozdro

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/4533-ga%C5%9Bnie-prze%C5%82%C4%85czaj%C4%85c-na-gaz-tylko-pierwszy-raz/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Wydaje mi się że problem będzie w wtryskiwaczach, lub masz za niska temperaturę ustawioną. Jaka stara jest ta instalacja i jakie masz wtryski ?

 

Instalka ma 6 lat i 160k , ale reduktor nowy.

Wtryski to matrix 344hd - jak pamiętam.

 

Drugie auto z tą sama instalką (stary reduktor i 230k) przełącza nawet teraz po 500m !!

I prawie bez szarpnięcia , no zimą minimalnie.

 

Tyle że tu może być słaby już reduktor bo poszarpuje na niskich między 2 a 3 tysie.

Więc ta pierwsza nie powinna być zbyt wyjechana :cry: .

Grześ - nawet zimne auto po 2 odpaleniu już jedzie :!:

 

Może przewody gazowe za wtryskami już puszczają i za pierwszym włączeniem się napełniają tylko ?

 

Grześ - nawet zimne auto po 2 odpaleniu już jedzie :!:

 

Po dwóch odpaleniach przewody w instalacji są wypełnione gazem jak auto stoi całą noc przez małą nieszczelność wtrysków węże są puste i nim gaz doleci do wtrysków jest objaw szarpnięcia.

 

Może przewody gazowe za wtryskami już puszczają i za pierwszym włączeniem się napełniają tylko ?

 

warto sprawdzić specjalnie do tego przeznaczonym preparatem szczelność układu

 

przez małą nieszczelność wtrysków węże są puste i nim gaz doleci do wtrysków jest objaw szarpnięcia.

warto sprawdzić specjalnie do tego przeznaczonym preparatem szczelność układu

 

Także tak myślałem , ale teraz jak się zastanowię to niestety poszarpywało i latem.

Tyle że nie gasło :-( .

 

A węże w planie do zmiany , szukam na miejscu jakiegoś sklepu :faja: .

 

najpierw na zbiorniku i za jakiś czas na reduktorze.

Musisz pogrzebać w programie lub poczytać instrukcję tam może być zwłoka dla LPG przy przełączaniu wchodzącym z zimnego silnika na temp. którą masz ustawioną.

 

tam może być zwłoka dla LPG przy przełączaniu wchodzącym z zimnego silnika na temp. którą masz ustawioną.

 

Temperatura ustawiona na 25 i zwłoka na 25s , zmieniłem z przyśpieszania na zwalnianie.

Myślałem że przy redukcji będzie trochę czasu napełnienie gazem - ale niezbyt wiele to dało.

 

Rano jadąc do pracy przełączył się na raz ! - wracając zgasł 3 razy :evil: .

 

Węże wymienię - tylko pogoda nie sprzyja teraz.

 

Jak Grześ wspomniał wtryskiwacze do przetestowania na stole jak to nic i da to je regenerować i jak są do ustawiania to ustawić (po regeneracji). Oczywiście do wymiany filtr gazu fazy lotnej ( na jakiś z nie najniższej półki)

 

No kurna ja tego auta nie rozumiem , znów się ładnie przełączył dziś.

Ale rozgrzany zgasł na światłach :-? .

 

Ja się chyba za bardzo do klekota przyzwyczaiłem , tamten jak odpalił to obroty nawet nie drgnęły.

Żadnego falowania , gaśnięcia przez 7 lat , tylko trochę cięższe odpalanie zimą (lekki stresik przy -20).

No ale takich klekotów teraz już nie ma :-/ .

 

Czy to co opisałem wyżej to normalne na paliwie z kuchenek ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania