Wymiana uszczelniacza wału korbowego od strony skrzyni

[Gość Wasyl]

Miałem na myśli w razie czego Twoją pomoc w realu.

Arek się nie ma czasu zająć swoimi projektami, a co dopiero mówić czyjeś auta

 

[ArKos]

No niestety... Ale może kiedyś... w końcu... kurde nic nawet nie tyknąłem jeszcze w calibrze w tym roku

 

[Gość MIROS12]

Jakoś dam radę. Do pomocy jednak kogoś wezmę.

Mam jeszcze inną sprawę związaną z głowicą, ale chyba muszę założyć nowy temat?

 

[ArKos]

Pisz, najwyżej wyodrębni się do nowego tematu.

 

[Gość MIROS12]

Kończyłem trasę 1100 km. Silnik chodził super. Nagle stuknęło i motor stop. Odholowany do warsztatu. Diagnoza- urwanie grzybka zaworu 4 cyl. Głowica poszła do renomowanego serwisu. Naprawę auta przeprowadzał znajomy fachowiec.

Niestety nie jest to już ten samochód. Odpala normalnie, silnik na postoju pracuje ok., stracił jednak trochę mocy. Wzrosło spalanie, do ruszania potrzeba dłużej przycisnąć gaz. Świeca uszkodzonego cylindra różni się nieco kolorem elektrod od pozostałych. Przed remontem wskazówka termometru z trudem dochodziła do 97° , a wentylator chłodnicy włączał się bardzo rzadko. Teraz temperatura rośnie szybciej i częściej pracuje wentylator.

Sprawdzałem zapłon, sondę lambda, ciśnienie w cyl.- w granicach 13,2. Wyglądało to, jakby wydech był zapchany. Odkręcałem tłumik- jeszcze gorzej. Inny fachman wypruł bebechy kata- też nie to. Obecnie mam kata z metalowym wkładem (kupiłem nowy). Znajomy, który zakładał głowicę mówi, że nie wie co jest grane. Jego mina i zachowanie wskazywały na to, że coś tam jarzy. Tym bardziej, że w tych dniach miał młodego pomocnika. Już nie wiem co myśleć. Czy można źle założyć koło pasowe w głowicy?

 

[ArKos]

Może być rozrząd przestawiony o 1 ząb.

 

[Gość MIROS12]

Rozrząd jest w porządku. Po remoncie głowicy zrobiłem ok. 2000km. Wtedy zmieniany był rozrząd i było tak samo. Znaki się pokrywały, byłem przy tym.

 

[ArKos]

No to jedynie zostaje kwestia szczelności. Albo samej komory spalania (źle spasowany czy dotarty zawór) albo uszczelki kolektora ssącego na tym cylindrze (lewe powietrze).

 

[Gość MIROS12]

Coś właśnie myślałem o składzie mieszanki w tym cylindrze. Czy jest możliwość złego założenia (przestawienia) kola na pasek rozrządu w głowicy? Wtedy znak by się pokrywał, ale wałek byłby przesunięty.

 

[ArKos]

Nie ma takiej możliwości - to raz. W kole oprócz śruby jest też otwór na "cycek" wystający z wałka. Druga rzecz: to nie może mieć wpływu na zmianę spalania tylko w jednym baniaku. Wtedy nie halo byłoby po całości. Tak uważam.