Końcówki drążka kierowniczego - Tigra

[Gość superkwasek]

Cześć, mam małe pytanie. Za co odpowiadają końcówki drążka kierowniczego?

Ostatnio byłem u mechanika kazał je kupić i wymienił. Przy okazji wymienił też klocki hamulcowe.

Przez jakiś czas nie jeździłem samochodem, nie dawno odpaliłem, pojeździłem trochę i kierownica się lekko trzęsie przy jeździe (na niektórych drogach bardziej), zauważyłem też, że kierownica jest minimalnie obrócona na prawo przez co samochód bez trzymania kierownicy zjeżdża na prawo.

 

Czy to trzęsienie kierownicy jest powodem złego założenia końcówek drążka kierowniczego czy klocków hamulcowych? Pozdrawiam.

 

[Grzes997]

Za co odpowiadają końcówki drążka kierowniczego?

 

Odpowiada za Twoje bezpieczeństwo podczas jazdy. Jeśli mechanik wymienił końcówkę drążka to powinien zrobić regulację zbieżności kół, jeśli tego nie zrobił może samochód ściąg.

 

[Gość rafaln1]

Za co odpowiadają końcówki drążka kierowniczego?

 

Tak ogólnie... dzięki nim masz połączenie kierownicy z kołami.

Jest to element metalowo- gumowy, który szczególnie na naszych krajowych (czyt: dziurawych) drogach szybko sie zużywa.

Zużycie objawia sie luzem podczas kręcenia kierownicą na postoju, jej drżeniem podczas jazdy, gdy są mocno zużyte wtedy czujesz, że samochód reaguje z opóźnieniem na skręcanie kierownicą, występują też stuki wyczuwalne na kole kierownicy.

 

[Gość 993cm3]

Jest to element metalowo- gumowy

No nie wiem czy gumową osłonę sworznia kulistego można zaliczyć do głównych konstrukcyjnych elementów końcówki drążka kierowniczego. Bez tego elementu gumowego też działa i nadal to końcówka i nadal pełni tą funkcję.

Pomyliło ci się z tuleją w zawieszeniu/silentblockiem...

 

zauważyłem też, że kierownica jest minimalnie obrócona na prawo przez co samochód bez trzymania kierownicy zjeżdża na prawo.

Wymienione zostały końcówki drążków, a one często różnią się. Nawet jak to jest milimetr to już dużo. Dodajmy do tego, że mechanik walnął się z dokładnością wkręcenia nowej tak by sworzeń był w pozycji starej wykorzystując znane mechanikom metody pomiaru by wiedzieć gdzie był i w którym miejscu ma się znaleźć oś nowego sworznia w końcówce drążka kierowniczego. O ile dokonał jakiegokolwiek pomiaru... Ale i tak zawsze się coś przestawi. Powinieneś ustawić zbieżność, a przynajmniej ją skontrolować.

 

Kończy się zima więc może zmieniałeś opony? Może przy przekładce zażyczyłeś sobie, że lepsze z tyłu idą na przód, a z przodu na tył? Jeśli tak to te przednie opony miałeś ścięte z powodu luzów na drążkach kierowniczych, a dając je na tył stworzyłeś sobie efekt ściągania w twoim pojeździe. A to dlatego, że tylne opony odpowiadają za jazdę na wprost, a jeśli są ścięte, a jeszcze bardziej jeśli są nierówno ścięte (wiadomo, że obydwa drążki rzadko kiedy są tak samo wybite- częściej prawy, bo więcej dziur po prawej stronie jezdni. Stąd jedna przednia opona bardziej ścięta).

 

 

I tak odpowiadając jeszcze na twoje jedno pytanie- Drążki kierownicze wraz z końcówkami drążków są "łącznikiem" przekładni kierowniczej która zamienia ruch obrotowy kierownicy na ruch posuwisto-zwrotny potrzebny do "skręcenia" koła, a zwrotnicą do której przymocowane jest sterowane koło pojazdu. (tak w skrócie, bo bezpośrednio to koło przymocowane jest do piasty)