Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem gdzie napisać to może tutaj przypasuje ;)

Czy wiecie może jak rozebrać grzechotkę YATO? Jakoś ze dwa lata temu chyba kupiłem zestaw kluczy z 3 grzechotkami i najmniejsza z nich zaczęła coś lekko sie zacinać i ciężko chodzić. Chciałem ją rozebrać to z zewnątrz wykręciłem 2 śrubki takie długie znajdujące sie przy przełączniku zmiany z odkręcania na dokręcanie i dalej nie mogę sie do niej dobrać, a nie widzę żadnych innych widocznych zabezpieczeń. Nie chcę jej na hama próbować otwierać żeby nie rozwalić czegoś.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/889-nasze-zabawki-warsztatowe/page/29/#findComment-27167
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 301
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Powinna już wyjść po odkręceniu tych 2 śrubek, chyba, że na pierścieniu się jeszcze trzyma.

 

BTW, przełącznik prawo/lewo urwałem w swoim Covalu przez swoją głupotę - nie wiecie czy można dostać coś takiego? Bo szkoda grzechotki :(

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/889-nasze-zabawki-warsztatowe/page/29/#findComment-27168
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie napisać to może tutaj przypasuje ;)

Czy wiecie może jak rozebrać grzechotkę YATO? Jakoś ze dwa lata temu chyba kupiłem zestaw kluczy z 3 grzechotkami i najmniejsza z nich zaczęła coś lekko sie zacinać i ciężko chodzić. Chciałem ją rozebrać to z zewnątrz wykręciłem 2 śrubki takie długie znajdujące sie przy przełączniku zmiany z odkręcania na dokręcanie i dalej nie mogę sie do niej dobrać, a nie widzę żadnych innych widocznych zabezpieczeń. Nie chcę jej na hama próbować otwierać żeby nie rozwalić czegoś.

Witam.

Ja mam w komplecie też taką małą grzechotkę, ale przełącznik plastikowy jest od góry i jak się go podważy z boku, to plastik zchodzi i wewnątrz metalowego przełącznika jest śrubka, po odkręceniu, wyciąga się go i odkryte jest dojście do tej przekładni, ale to jest, z tego co Pan opisuje, inna konstrukcja. Ja to też naprawiałem bo przeskakiwało, wyślizgała się taka zapadka ze sprężyną i raz trzymała, a raz nie. Wkurzające to było, bo to dobry kluczyk, wraz z przedłóżką, świetnie nadaje się do dokręcania opasek.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/889-nasze-zabawki-warsztatowe/page/29/#findComment-27173
Udostępnij na innych stronach

nie wiem nadal co tam może trzymać

 

Syf to trzyma, moim zdaniem jak odkręcisz te dwie śruby i delikatnie uderzysz w przycisk wyjmowania nasadki powinno się wszystko wysypać a dźwignia zmiany kierunku jest zamocowana na stałe

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/889-nasze-zabawki-warsztatowe/page/29/#findComment-27185
Udostępnij na innych stronach

Jak już uda mi się otworzyć to czym najlepiej przesmarować? Jakiś miedziowy smar czy może jakiś biały - teflonowy?

Najlepiej to chyba taki do wkładek zamkowych, żeby się do niego kurz nie czepiał

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/889-nasze-zabawki-warsztatowe/page/29/#findComment-27187
Udostępnij na innych stronach

Udało sie rozebrać i przeczyścić.

Dobrałem nasadkę zeby pasowała od strony guzika i lekko stuknąłem i wylazło. W środku nic nie uszkodzone tylko straszny syf - taki jakby rdzawy nalot ale elementy nie skorodowane. Pewnie gdzieś przy pracach w samochodzie wilgoś z syfem się dostała. Ogólnie to ten dzyndzel do przestawiania kierunku odkręcania trzyma nię od drugiej strony na takim ala nicie, który z tym dzyndzlem łączy się po prostu na wcisk na malutki wieloklin.

Jeszcze przy rozmontowywaniu radzę uważać na malutkie dwie spręzynki w srodku aby nigdzie nie uciekły bo sa naprawdę małe ;)

Niestety smaru do wkładek nie miałem to poszedł do środka smar teflonowy - jak się nie sprawdzi to rozmontować jest łatwo.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/889-nasze-zabawki-warsztatowe/page/29/#findComment-27323
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Dawno nikt tu nie pisał a tym bardziej ja.

Skoro temat o naszych zabawkach warsztatowych to w ostatnim czasie udało zdobyć mi się wiertarkę stołową i co ważniejsze jestem w trakcie budowy kanału w swoim garażyku.

Długość kanału 4,5m co by mi miejsca nie brakło :-) . Ściany już zalane, w sobotę wylewam posadzkę, potem instalacja elektryczna, tydzień na poczekanie i do roboty bo już mała kolejka. Kanał dobra rzecz, bo sporo robót będę mógł robić szybciej, ba nie będę musiał odmawiać z powodu braku możliwości. Następną zabawka będzie DIY podnośnik kanałowy.

Zdjęcia będą niebawem/

 

Zdjęcia:

yfv0.jpg

mtl9.jpg

9u2a.jpg

bo0q.jpg

d3x2.jpg

e7ut.jpg

l3yq.jpg

s753.jpg

0fnq.jpg

xok5.jpg

nwgp.jpg

 

[ Dodano: 2013-09-29, 21:05 ]

No i posadzka wylana:

n4a0.jpg

odcb.jpg

 

Za tydzień wchodze w kanał i robie instalacje elektryczną. Będą dwie podwójne świetlówki oraz dwa gniazdka. Wszystko podłączone za pośrednictwem różnicówki i esa.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/889-nasze-zabawki-warsztatowe/page/29/#findComment-30224
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania