Problem z uszkodzoną sondą lambda

[holcu]

Nierówna praca silnika oraz większe zużycie paliwa to popularne objawy uszkodzenia sondy lambda. Tym samym nie trzeba dysponować profesjonalnym sprzętem, aby można było z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić uszkodzenie tego czujnika.

1. Co to jest sonda lambda?
2. Objawy uszkodzonej sondy lambda
3. Czy warto samemu kupić nową część?

Jeżeli chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób można łatwo potwierdzić takie uszkodzenie, z czego wynikają najpopularniejsze usterki sond lambda oraz za co właściwie odpowiada wspomniany czujnik, poniżej znajdziesz wszystkie potrzebne informacje.

Co to jest sonda lambda?

Dzięki sondzie lambda można zachować idealne proporcje mieszanki, na którą składa się paliwo oraz powietrze. To natomiast jest niezbędne, aby silnik mógł równo pracować. Pierwsze sondy lambda zaczęto stosować już w 1979 roku. Z czasem technologia została dopracowana, a obecnie pojazdy zazwyczaj mają więcej niż jedną sondę. Chociaż początkowo montowano je tylko w pojazdach z silnikami benzynowymi, od ponad dwudziestu lat sondy stosuje się również przy silnikach wysokoprężnych. Niezależnie od tego, jakim autem jeździsz, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zamontowaną w nim sondę lambda wyprodukowała jedna z czterech czołowych firm. Największymi producentami sond są firmy Bosch, Denso, Delphi oraz NGK. 

Objawy uszkodzonej sondy lambda

Nowoczesna sonda lambda została zaprojektowana w taki sposób, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia usterek. Niestety, nie da się ich całkowicie wykluczyć. W dodatku na żywotność elementu wpływa wiele czynników. Tym samym do uszkodzeń może dojść zarówno przez negatywny wpływ czynników mechanicznych, jak i chemicznych. Nawet jeżeli ktoś bardzo dba o auto i regularnie oddaje je na serwis, to wystarczy, że nieświadomie zatankuje gorsze paliwo i to może prowadzić do uszkodzenia sondy. Należy również pamiętać o naturalnym zużyciu eksploatacyjnym, zwłaszcza jeżeli ktoś regularnie pokonuje tysiące kilometrów. Nowoczesne sondy mogą wytrzymać nawet 250 tysięcy kilometrów, ale zdarzają się sytuacje, gdy czujnik przestaje działać już po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów. Najsłabiej wypadają tanie zamienniki, które potrafią się zepsuć już po kilkunastu miesiącach używania.

Nie warto więc oszczędzać na zakupie nowej sondy, szczególnie że jazda z uszkodzonym elementem jest niewygodna i nieopłacalna. Oprócz nierównej pracy silnika uszkodzenie widać również po dużo wyższym zużyciu paliwa, które w skrajnych przypadkach może wzrosnąć nawet o pięćdziesiąt procent. Jeżeli pomimo takich objawów masz wątpliwości, czy sonda rzeczywiście uległa uszkodzeniu, możesz to łatwo potwierdzić. Wystarczy, że skorzystasz z gniazda OBD2 i podłączysz to niego nawet najprostszy interfejs diagnostyczny. Krótka diagnostyka na pewno rozwieje wszelkie wątpliwości. Awaria sondy często objawia się również zapaleniem kontrolki check engine, która znajduje się na desce rozdzielczej. W przypadku nowych aut kierowcy może zostać wyświetlony nawet konkretny komunikat, który od razu rozwieje wszelkie wątpliwości. Wspomniane interfejsy diagnostyczne możesz zamówić przez internet. Warto mieć pod ręką tego typu narzędzia, aby w razie wystąpienia problemów z autem można było samemu zdiagnozować usterkę. 

Czy warto samemu kupić nową część?

Podobnie jak w przypadku innych części samochodowych, kierowcy mogą zdecydować się na ich samodzielny zakup lub zlecić to mechanikowi. Chociaż samodzielny zakup nowej części może początkowo wydawać się skomplikowany, zazwyczaj można uzyskać niższą cenę niż w serwisie. Jeżeli jednak masz wątpliwości związane z zakupem lub pomimo wymienienia sondy na nową problem wciąż występuje, prawdopodobnie niezbędna będzie profesjonalna diagnostyka komputerowa.