Instrukcja przekazywania wiedzy na wesoło

[Grzes997]

Zauważyłem że bardzo ciężko przekazuję się wiedzę innemu użytkownikowi, czasem trzeba mieś stalowe nerwy w pisaniu ileś tam postów i prosić żeby druga osoba zrobiła to o co prosisz oczywiście wszystko w celu zdiagnozowania usterki, przecież wiadomo ktoś ma problem pisze pytanie na forum ktoś z nas odpowiada czyli pytający jest naszymi oczami i rękami, mózgiem w tej operacji jesteśmy my a ta relacja nie zawsze działa na pewno mieliście takie posty gdzie tłumaczysz, tłumaczysz i nic nie wchodzi wręcz przeciwnie nie idziemy do przodu tylko do tyłu, pytający robi o co go prosisz jest ok. ale co z tego jak nie napiszę czy dana operacja pomogła czy jest gorzej czy lepiej. Zastanawiam się od wczoraj jak to zrobić żeby szybko i sprawnie udzielić prawidłowej odpowiedzi, może macie jakieś pomysły to proszę się podzielić.

 

[Gość silvo44]

bardzo ciężko przekazuje się wiedzę innemu użytkownikowi

nie napisze czy dana operacja pomogła

szybko i sprawnie udzielić prawidłowej odpowiedzi

... bez diagnozy i współpracy ,,poszkodowanego'' nic nie zrobimy ... nawet stalowe nerwy nie pomagają ... może jakieś kropelki (nervosan itp) ... w niektórych przypadkach poddaję się i czekam na innych - potem uzupełniam jeśli trzeba ...

 

[Gość fifek]

Grzes997, a moze łopatologicznie to tłumaczyć? Powiem tak, sam nie jestem ideałem i czasem tez nic mi nie wchodzi do głowy dlatego jedyna rada, spokoj i opanowanie, chwila relaksu i wszystko wejdzie.

 

[Grzes997]

Tak ale jak piszesz żeby kolega sprawdził np. czujnik temperatury czy też inny element to on sprawdza ustawienie rozrządu, powinno być tak jak pisałem pytający to nasze oczy i ręce a my odpowiadający mózg operacji i było by idealnie.