silniki Z12XEP w COrsa C i Corsa D

[Gość slawek7]

Cześć.

Szukam takich informacji.

Czy silniki z takim samym oznaczeniem Z12XEP w Corsa C i Corsa D to są te same silniki?

Pytam w sensie wymiany? Czy można jest zamienić czy jakoś konstrukcyjnie nie pasują?

 

Jednego co się dowiedziałem że sterowniki nie pasują podobno i nie zaprogramuje się tego z D do C? Czy to prawda i co z innym osprzętem np Kolektor dolotowy?

 

[ArKos]

Są bardzo drobne różnice. Można przełożyć swoje kolektory w razie potrzeby, nie będzie komplikacji.

 

[Gość slawek7]

A znasz tak z pamięci te drobne różnice. Właśnie tego szukam.

PS. Nie mam sterownika też od Z12XEP i zastanawiam sia na ile jest prawdy że od Corsy D nie współgra z resztą

 

[Gość szymon 1587cm3]

D ma can

 

[ArKos]

Inny sterownik i kilka czujników. Jak dasz cały osprzęt ze swojego to nie ma opcji, żeby nie śmigało.

 

[Gość slawek7]

Jak zwykle masz racje. Poszukalem i porownalem. Inne cxujniki sa w corsie d z tym samym silnikiem.

 

powiedz mi przy okazji czy to prawda ze kolo zamachowe jest wyrażane razem z wałem korbowym . Chce wymienić wał korbowy na wiosne i nie wiem czy moge dać swoje koło zamachowe czy szukać wału z kolem w komplecie. Zdaje sobie sprawe ze wszystko na jakis czas zadziała ale intereuje mnie jak powinno być zgodnie ze sztuką

 

[ArKos]

Nie jest to prawdą. Oba elementy są wyważane osobno. Gdyby miały być ważone razem, to po wymianie np. dwumasy w jakimś aucie, silnik musiałby mieć potężne wibracje.

 

[Gość Arkom]

Nie jest to prawdą, że oba elementy wyważane są osobno. Wał wyważany jest z kołem zamachowym, ale samo koło też jest wyważane z tego względu można wymienić koło zamachowe, i tutaj dam sobie uciąć rękę jako student 4 - go roku mechaniki i budowy maszyn. Można wymienić samo koło zamachowe bo samo koło jest wyważone ale wał nigdy nie jest wyważany bez koła.

 

[ArKos]

Dopowiedzmy do końca:

na pierwszy montaż jest to robione w ten sposób, że wał jest sam wyważany, potem koło samo wyważane a na końcu w zestawie.

Nie można nie wyważyć wału bo się po prostu rozleci. Jest to ODLEW i jak każdy odlew mogą być w jednym miejscu większe a w innym mniejsze zagęszczenia materiału. Gdyby wał był kuty, to owszem, można by zaryzykować ale przy odlewie zwykłym niestety nie pożyłby długo.

Samo wyważanie wału jest procesem trudnym w porównaniu do wyważania koła, bo raczej nie można skorygować błędów. Nadwagę wału usuwa się poprzez nawiercenie otworu w przeciwwadze wykorbienia, ale nie ma możliwości dania naddatku lub zrównoważenia niedowagi po przeciwnej stronie, ponieważ tam nic nie ma. W kole zamachowym można to rozwiązać poprzez nawiert po przeciwnej stronie.

 

Tak wygląda usuwanie nadwagi wału:

Widać 1 otwór na prawej i dwa na lewej przeciwwadze.

 

Nie dawaj obcinać sobie rąk, bo zostaniesz kaleką. GM robi jak piszę, więc zostałbyś jednorękim bandytą...

 

[ArKos]

O...

Tak przez przypadek znalazłem:

Widzisz tam gdzieś jakiś zamach albo dwumasę?

Pisałeś, że bez koła nigdy się nie wyważa wału...