Dymiąca tigra

[Gość Corsina]

Przepraszam........... nikt nie odpowiadał a chciałam jak najszybciej zadziałać w tym temacie...my kobietki tak mamy..... zatem można zamknąć temacik...będe obserwować zachowania tygrysa i napewno sie jeszcze odezwę ... :-> w wekend kolejna trasa-ok 500km wtedy ubytek oleju musi być widoczny. Teraz pytanko chciałam ładnie podziękować ale opcja "pomógł "u mnie nie działa.?? co zrobić?? pozdrawiam.

 

[Grzes997]

opcja "pomógł "u mnie nie działa.?? co zrobić??

 

Uśmiechnąć się

 

Jak do swojego postu po czasie coś dodajesz jest to nie widoczne na stronie głównej i dlatego jest cisza nikt nie pisze do Corsiny, nie edytuj postów tylko pisz nowy.

 

[Gość Corsina]

WITAM.Chyba mogę spać spokojnie...trasa zaliczona .po przejechaniu 1tys km od dymienia nie widac ubytku oleju na bagnecie-płyn chłodniczy w normie-z wydechu juz nie wali woda-być moze spacyfik wiażący zadziałał??dymienie nasila się tylko wtedy gdy jest b wilgotno i zimno...może tak ma być zaobserwowałam że w innych oplach jest podobnie--zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz czy rodzaj oleju ma tez wpływ na dymienie-chodzi o producentów-może po wymianie na inny(te same parametry lepkości) pojawił sie ten problem-olej olejowi tez nie równy...? nie będe podawać nazwy aby uniknąc reklamy Pozdrawiam.

 

[Grzes997]

Lepkość oleju może mieć wpływ na ubytki które się spalają ale jak masz wszytko ok to nic nie rób i stosuj ten sam olej który masz czyli ta sama lepkość a producent to już temat dowolny.

 

[Gość Corsina]

Hmmm - ciekawa teoria.Przy temp 20C jest idealnie nawet nie wiesz jak to wpływa na mój :komfort psychiczny" mimo to zastosuje przy najbliższej wymianie full syntetyk markowy -tak zalecają fachowcy.Czy przy wymianie mogę zastosować jakiś specyfik czyszczący komorę silnika(zlewa się ze starym olejem) czy sobie odpuścić??pozdrawiam.

 

[Grzes997]

Zlej stary olej niech spłynie cały wymień filtr i jazda z nowym olejem, starcy nic więcej nie rób.

 

[Gość Corsina]

Cześć-zakupiłam juz ten spacyfik w intercarsie wczesniej ale jak nie polecasz to chyba sobie odpuszczę.Na innych forach polecają stosowanie takiego zabiegu celem oczyszczenia całej komory silnika z nagarów-bagnet sprawdzony -nie widać ubytku-gęba się cieszy odwiedzam tez forum pumy-gośc napisał że jego maleństwo wpadło w nałóg palenia i pochłania 5l oleju na 1tys km!!??podobno ma niesamowitego kopa czy to możliwe?

 

[Grzes997]

podobno ma niesamowitego kopa czy to możliwe? :shock:

 

Raczej w to nie wierzę, tyle oleju to masz na bank układ wydechowy zawalony nie wspominając o katalizatorze.Przecież u mnie to kapało z wylotu olejem i długo trwało wypalenie tego świństwa, starczy wykręcić świece i zobaczyć jak są zaolejone lub czarne to

tak samo wygląda w cylindrach i w wylocie do tego dochodzi odkładający się nagar.

 

[Gość Corsina]

Czesć-no to chłopak nieżle "umoczył"gość zapewniał go że igła-dojechał do domu na sucho dolał baniak oleju trochę jazdy i sucho-generalka w serwisie drogawa i nic nie pomogla!!trzeba być czujnym przy kupnie-jesli ktoś zgadza sie na pojechanie na diagnostyke lub pozwala na samowolne sprawdzenie niektórych rzeczy (świece -badanie płynu chłodniczego) nie ma nic do ukrycia i jest bardziej wiarygodny.ja brałam w ciemno mimo ze sprzedający pozawlał podjechać na stację- po konwersacji widac było że gadał do rzeczy i dużo o autku wiedział-pokazał wymienione graty i jakieś rachunki za wymianę.dorzucił sprężyny sportowe(dla jego pani było za twardo 0 ) i opony zima :-> za taka kasę człowiek tylko kalkulował ile właduje w remont a tu takie miłe zaskoczenie...... się leje i wozi dupsko..he he.. dobra-zabieram się za porządki.pozdro.

 

[Grzes997]

dorzucił sprężyny sportowe(dla jego pani było za twardo

 

a Ty nie masz teraz za miękko