Remont silnika

[Gość elmer]

Witam

 

Robię sobie remont silnika. Mam dylemat związany z tym czy zostawić stare tłoki czy nie.

Jeśli chodzi o cylindry (blok żeliwny, tuleje niewymienne, bo otwory cylindrów wykonane bezpośrednio w bloku) to pomiary średnicówką wykazały owalizację na poziomie 0,02...0,03mm, wg manuala jest to dopuszczalne. Ogólnie blok to nominał. Z tego co wiem to średnicówką nie zmierzę dokładnej średnicy cylindrów, a tylko ich owalizację, czyli nierówne zużycie. Suwmiarka tez mi nie pomoże z dokładnym pomiarem, a mikrometru wewnętrznego jeszcze się nie dorobiłem. Po włożeniu starych wyczyszczonych tłoków bez pierścienie widać szczelinę między tłokiem a ścianką cylindra, która wynosi 0,9...1,0mm. Moje pytanie jest takie: czy ta szczelina jest normalna i pozwala na dalsze eksploatowanie starych tłoków w tym bloku ? Średnica tłoków zmierzyłem i jest w tolerancji manuala. Wg mnie ten 1mm szczeliny to za dużo a to oznacza, że trzeba robić szlif bloku i zapodać nadwymiarowe tłoki. Czy mam rację ?

Mowa o silniku VW montowanym w Feliciach. Silnik 1.6 8V kod AEE.

 

[ArKos]

Wiele silników ma spory luz tłok-tuleja. Przykładem są praktycznie wszystkie uturbione, przykładem jest też oplowskie c20xe (podobna generacja rocznikowa do twojego) - tam luz był podobny. Wysilone silniki mają spory zapas - wiadomo, że to 2 różne metale o różnej rozszerzalności.

Ja bym sprawdził oprócz owalu, czy cylinder nie jest beczką. Najlepiej pierścień tłokowy wsadzić, sprawdzić luz na zamku na górze, w środku i na dole. Jeśli różnica nie przekroczy 0.25mm to stare tłoki uzbroić w nowe, nominalne pierścienie i jazda.

 

[Gość elmer]

Dzięki za odpowiedź.

Hmm, masz rację z tym pierścieniem. Czemu na to nie wpadłem.

 

Kiedyś jak robiłem remont D16Z5 w CRXie to tam owalizacja była tak duża, że koniecznym było zrobienie szlifu i wsadzenie nadwymiarowych tłoków. Nie pamiętam tylko, jaka była szczelina na tych nowych tłokach.

 

W sumie ten silnik fabrycznie jest wolnossący, ale u mnie już taki nie jest. Ogólnie to jest drugi silnik, bo w pierwszym przez moj pośpiech i przeoczenie doszło do uszkodzenia panewek na drugim garze co spowodowało dziurę w bloku, a z korby i tłoka zostały kawałki w misce.

 

[ArKos]

Luzy zamków w wypadku Opla mają być 0.2-0.25mm. Starczy, jak na nominalnym pierścieniu będzie podobnie na całej długości tulei (czyli brak zbytnich rozbieżności) - wiesz, że nie ma beczki i nie trzeba tulejować bloku.

 

[Gość elmer]

Zrobiłem tą próbę co radziłeś. Sprawa wygląda w ten sposób, że luz na zamku pierścienia na trzech różnych wysokościach jest taki sam, nie ma rozbieżności. Jednak świecąc lampą od spodu i obserwując linie na styku pierścień-gładź cylindra widać w dwóch miejscach szczelinę. Wg szczelinomierza ma ona 0,02-0,03mm. Jak się przyjrzę to widać to gołym okiem pod światło. Szczeliny te są prostopadle to osi sworznia tłoka, czyli w miejscu gdzie gładź cylindra zużywa się najbardziej. Sprawdzałem te szczeliny na dwóch pierścieniach, aby wykluczyć uszkodzony. Po prostu otwór nie jest idealnie okrągły, a owalny.

Dodatkowo te same pierścienie wsadziłem w stary blok i tam tych szczelin nie ma. Na całym obwodzie dolegają równo, nie ma szczelin.

Wnioskuję, że szlif i nadwymiarowe tłoki będą konieczne.

Aha, nominalny pierścień ma szczelinę w tym cylindrze 0,8mm, podczas, gdy jest max dopuszczalny luz 0,5mm.

 

[ArKos]

No to obawiam się, że trzeba tulejować. Będzie żreć olej.