Honda CR-V

[Gość Zakibar]

Witam,

jestem nowy na tym forum,mam nastepujacy problem:pare tygodni temu podczas jazdy zaswiecily sie wszystkie kontrolki i zgasl motor,po pol godzinie motor jakby nigdy nic odpalil.Pojechalem do warsztatu zmierzyli akumulator (56%) i powiedzieli ze akumulator nalezy wymienic,na co sie zgodzilem gdyz ten akumulator byl 8 lat stary.zaczela Po uplywie okolo tygodnia zaczela swiecic i gasnac kontrolka ladowania,pojechalem na warsztat zmierzyli i powiedzieli ze alternator trzeba wymienic.Jezdzilem okolo tygodnia i kontrolka nie swiecila,potem znowu zaczela swiecic i gasnac wiec wymienilem alternator(nowy).Po przejechaniu ok 100km znow zaczyna swiecic i gasnac,potem znow jakis czas przestaje swiecic i ponownie swieci i tak w kolko.Wyczyscilem wszystkie punkty masy i nic sie nie zmienilo,swieci pare razy i gasnie na dluzszy czas.Bylem znow na warsztacie podlaczyli komputer ale nie ma zadnego meldunku o bledzie.Zwrocilem sie do Hondy powiedzieli ze mam przyjechac jak bedzie swiecic kontrolka ladowania,problem w tym ze ona swieci tylko pare sekund i potem gasnie.Od Piatku przejechalem okolo 70km i nic,dzis tj. Poniedzialek 2 razy mrugnela .Co robic????Moze ktorys z Forumowiczow mial podobny przypadek?Bede wdzieczny za kazda porade.

Pozdrawiam zakibar

 

[ArKos]

Czy alternator zamontowali fabrycznie nowy czy regenerowany?

Wskazanie jest na alternator a konkretnie regulator napięcia. Nie wiem, może Honda ma osobno regulator napięcia (nie zintegrowany z alternatorem) ale wątpię.

 

[Gość Zakibar]

Czy alternator zamontowali fabrycznie nowy czy regenerowany?

Wskazanie jest na alternator a konkretnie regulator napięcia. Nie wiem, może Honda ma osobno regulator napięcia (nie zintegrowany z alternatorem) ale wątpię.

 

 

Serwus,

 

dziekuje za post, alternator jest nowy,sam go montowalem,prawdopodobnie ten stary tez jest ok,musze go sprawdzic

Pozdrawiam zakibar

 

[Gość zloty666]

Witam

alternator lepiej naprawiać/regenerować niż kupować nowy. Regenerując usuwasz wady fabryczne, które są w większości i można sobie zrobić lepszy niż nowy.

U mnie w fabii był problem z kabelkiem doprowadzającym napięcie z alternatora do aku, po prostu był nadgnity w jednym miejscu. Po wymianie wszystko działa bezproblemowo. Radzę zajrzeć pod auto i sprawdzić ten kabelek/kabelki.

Co do alternatora, to Tato wymienił mi szczotki i przelutował diody . . . działa jeszcze lepiej jak nowy.