ArKos Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Opis dotyczy znacznej części aut grupy VAG - Skoda Fabia I, Seat Toledo, Leon, VW Golf 4, Bora i jeszcze inne. Otwieramy maskę i zdejmujemy kapturek osłaniający górne mocowanie amortyzatora. Używając kluczy 24 oraz imbusa 9 luzujemy śrubę. Klucz oczkowy 24 powinien być mocno odsadzony, bo śruba jest głęboko w misce. Można użyć klucza nasadowego 24 posiadającego na zewnątrz możliwość kręcenia kluczem płaskim - wtedy w otwór po grzechotce można włożyć imbus i skontrować. Poniżej przykład takiego klucza (właśnie taki miałem): Luzujemy lekko aby móc potem łatwo odkręcić nakrętkę: Podnosimy auto i zdejmujemy koło. Odkręcamy śrubokrętem krzyżakowym śrubę ustalającą tarczy hamulcowej: Warto przedtem opukać tarczę młotkiem - dookólnie w miejscu nachodzenia na piastę. Następnie łapiemy tarczę po przeciwnej stronie zacisku hamulcowego i mocno ciągniemy do siebie. Spowoduje to całkowite schowanie się tłoczka w zacisku hamulcowym: Kolejna rzecz to torx 45. Nim odkręcamy prowadnice zacisku hamulcowego. Jedna jest u góry, druga na dole, a znajdują się w gumowych tulejkach: Teraz po zdjęciu zacisku bardzo dokładnie czyścimy powierzchnie, które odpowiadają za swobodną pracę klocka oraz zacisku, czyli "kły" zwrotnicy (górny i dolny) oraz grzbiety zacisku (górny i dolny): Czyścimy środek gumowych tulejek usuwając ewentualny brud czy rdzę i dajemy tam trochę smaru - najlepiej miedzianego, ale można też inny. Celem tego zabiegu jest ułatwienie pływania zacisku, dzięki któremu hamulce działają równomiernie i nie ocierają podczas jazdy: Bierzemy nasadkę 32mm wraz z solidnym przedłużeniem - gazrurka metrowa lub pdoobne. Odkręcamy śrubę przegubu: Po zluzowaniu nakrętki odkręcamy ją o ok. 0,5-1cm, po czym zostawiając nasadkę na śrubie dajemy strzał z młotka w nasadkę. Spowoduje to wybicie przegubu z piasty. Wtedy możemy ręcznie czyli palcami odkręcić śrubę do końca. Po tej czynności na spodzie wahacza odnajdujemy 3 śruby sworznia na klucz 13 i odkręcamy je. Jeśli mamy luźny przegub i odkręcony sworzeń, to energiczne pociągnięcie zwrotnicy umożliwi wyjęcie sworznia z wahacza. Aby potem było łatwiej, to odkręcamy łącznik stabilizatora - nieważne czy górna, czy dolna śruba. Chodzi o to, aby wahacz schodził możliwie najniżej a łącznik nie przeszkadzał ciągnąć wahacz do góry. Klucz 16 i jazda: Używając jakiegoś penetratora sikamy na śrubę zwrotnicy trzymającą amortyzator (klucz 18) oraz opsikujemy wokoło miejsce wejścia amortyzatora w zwrotnicę, a po kilku minutach bierzemy 2 klucze 18 i odkręcamy śrubę: Warunki pracy tej śruby są raczej kiepskie, więc lekko nie będzie. Trochę trzeba się namęczyć bo jest tam ogrom rdzy - dlatego przed ponownym montażem uciapraj śrubę jakimś smarem, to następnym razem będzie o wiele łatwiej: Bez młota nie robota, więc jedziemy młotkiem po zwrotnicy i zbijamy ją z amortyzatora: W pewnym momencie wyjdzie blacha ustalająca - wchodzi ona w szczelinę, przez którą przechodzi śruba zwrotnicy, ta na klucz 18 - trzymająca amortyzator w zwrotnicy. Teraz odkręcamy do końca górne mocowanie czyli śrubę 24: Wyjmujemy amortyzator, kładziemy, zapinamy ściągacze do sprężyn, ściskamy sprężynę, odkręcamy drugą śrubę u góry na klucz 24 - trzyma ona poduszkę górną z łożyskiem. Zdejmujemy sprężynę: Bierzemy nowy amortyzator i składamy dokładnie w odwrotnej kolejności. Przy wkładaniu go do zwrotnicy warto posmarować dół odrobiną smaru, a nabijać go gumowym młotkiem lub przekładając deską młotkiem stalowym.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5269-wymiana-zawieszenia-prz%C3%B3d-seat-leontoledo/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi