ArKos Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Na początku należy zaopatrzyć się w odpowiednie tarcze hamulcowe jak i klocki. Wymieniamy zawsze komplet czyli tu cały przód. Cena tarcz zaczyna się od 35zł za sztukę jak i komplet klocków. Przed zakupem pamiętajmy czy obecne tarcze mamy wentylowane czy nie i czy mamy ABS bo wtedy są inne klocki. Dodatkowo powinniśmy mieć klucz imbusowy o nr. 7 i 10, kleszcze śrubokręt młotek środek penetrujący np. WD40. Więc zaczynamy. Największym problemem będzie walka z małą śrubka która zawsze się zapieka i nie daje się odkręcić (1) Aby ją odkręcić z moich doświadczeń wynika że możemy pójść dwiema drogami. - rozwiercamy łebek zdejmujemy tarcze i próbujemy odkręcić to co pozostało kluczem "żabką" lub samo zaciskającymi się kombinerkami. - pobijamy młotkiem śrubokręt, tarcze jak i pryskamy WD. Próbujemy odkręcać, nie idzie? Psykamy od frontu i od spodu zostawiamy na 2 dzień lub nawet 3 powtarzając operacje. Pomocny jest czasami śrubokręt udarowy ale jak nie mamy to wystarczą podstawowe: Śrubokręt udarowy Pamiętajmy o tym że czasami może nam się zdarzyć że tarcza kiedyś miała takie uderzenie od hamowania (sprawdzamy na oko osiowość czyli wyśrodkowanie otworów śrub i gwintów /na zdjęciu śruba nr.2/) że potrafiło nam ją trochę przesunąć, krzywiąc łebek śruby. W takim przypadku jak mamy troszkę nawet przesunięcie, przystępujemy do wyprostowania tarczy względem piasty. Do tego celu wkręcamy 3 stożkowe śruby od kół klepiemy tarcze młotkiem - dokręcamy śruby. I tak kilka razy, patrząc na efekty na otwór 1 niezakręconej śruby. Po odkręceniu paskudztwa przechodzimy do odkręcania zacisków klocków. Kleszczami zdejmujemy zabezpieczenie sprężynowe I imbusem 7 po zdjęciu zatyczek 2 śruby (najlepiej nie wykonywać pierwszego obrotu zwykłą grzechotką bo mogą być zapieczone a my uszkodzimy klucz) Po zdjęciu zacisków demontujemy uchwyt imbusem 10 i czyścimy szczotką drucianą bo czasami jest tam trochę piachu. Uderzając młotkiem tarcza schodzi sama;), wciskamy tłoczek od klocków. Montaż wykonujemy w odwrotnej kolejności. Pamiętajmy że od czasu do czasu najlepiej wymieniać całość bo najgorsze jest to czego nie widać. Tu przykład zdemontowanej tarczy. Na zewnętrznej powierzchni widać było że raczej jest wszystko Ok i klocka nawet było trochę, natomiast na wewnętrznej klocek nie hamował całą powierzchnią nagrzewając się znacznie, co poskutkowało szybkim zużyciem. Autor:fabains Źródło:forum.opel24.com przypis: Dokonałem drobnych korekt w tekście. Ze swej strony dodaję, że opisany wyżej sposób dotyczy praktycznie wszystkich modeli Opla. W starszych modelach jarzma zacisków były na klucz imbusowy, natomiast w nowszych na klucz torx. Przed zabraniem się za robotę proszę sprawdzić, jaki klucz będzie potrzebny. /ArKos/   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/52-podwozie-wymiana-tarcz-hamulcowych-opel/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi