Skocz do zawartości

Wrażenia z auta, czyli Astra IV


ArKos

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jako że dopiero co pokazali ją w salonach, to na pewno wiele osób będzie sobie zadawać pytanie: jakie, co, na co, po co, czemu i dlaczego, i czy warto czy nie warto.

Postanowiłem skorzystać z okazji i pomacać sobie Astrę IV z Gliwickiej montowni. Auto do testów udostępnił mi mój bardzo bardzo kumpel - Jasiu, pracujący w GM Polska Gliwice. Tu ukłon i podziękowania za poświęcony czas.

Jako że nie jestem osobą ani szukającą auta, ani napaloną, ani jakkolwiek inaczej emocjonlnie traktującą to auto, moje wrażenia są bardzo obiektywne - po prostu z punktu widzenia miłośnika Opla.

Starałem się wychwycić wszystkie wady i zalety, to co mi się podoba a co mnie razi.

Z uwagi na to, że auto miało bardzo bogate wyposażenie, to wiele kwestii będzie można pominąć gdyby ktoś się zdecydował na wizytę w salonie - po prostu wersje uboższe nie mają tych bajerów. Testowana przeze mnie Astra kosztowała blisko 90tyś.zł.

 

Może czas zacząć opis...

 

Wersja:

 

Opel Astra 1,7CDTi 91kW/120kM

Nadwozie 5-drzwiowe hatchback

Wersja wyposazenia - po prostu nie wiem... półskóra, nawigacja kolorowa duża, car audio, wspoma, el szyby x4, cz, alarm, sensor deszczu, kamera przednia, alufelgi, ksenon skrętny, dwystrefowa klima, sensor deszczu, kurtyny boczne... więcej nie pamiętam

 

Wrażenia ze styczności z autem

 

Nadwozie

 

 

Sylwetka samochodu bardzo mi się podoba. Proporcjonalnie dobrane zarówno wielkości jak i kształt poszczególnych elementów sprawia wrażenie, że auto ma sportowe aspiracje - sylwetka zadziorna, agresywna, jednak w beczce miodu znalazła się łyżka dziegciu: bardzo zbliżona stylistyka do Insignii czy Corsy, co może wprowadzić w błąd jeśli chodzi o rozpoznawalność z dalszej odległości. Po prostu nie ma jakiegoś charakterystycznego elementu, który powie "tak, to nowa Astra IV". Niemniej jednak jak na wstępie - podoba mi się, bardzo. Jakoś mnie potrafię dopasować antenki typu "płetwa rekina" bo to nieodparcie kojarzy mi się z BMW, niemniej jednak jest to uzasadnione koniecznością umieszczenia gdzieś anteny radiowej i GPS, więc umieścili ją tak jak w BMW. Szyberdach elektryczny standardowwy, z przesuwaną roletą, jak w każdym starszej generacji Oplu. Ogólnie nadwozie na tak.

 

Napęd

 

 

Silnik turbodiesel, 1,7CDTi o mocy 120kM. Na jazdę w mieście w zupełności wystarcza. Nie polecam osobom o zacięciu sportowca - niestety wystarcza jedynie do sprawnego przemieszczania się po mieście.

W komorze silnika ogrom miejsca - pomimo obecności silnika spoooooooro wolnego miejsca z każdej strony silnika.

Jako tak silnik pracuje cicho - samochód jest też dobrze wyciszony,, we wnętrzu jedynie lekkie mruczenie słychać niezależnie od obrotów. Dynamika silnika występuje jedynie w zakresie obrotów 2000-4000obr/min. Niestety nie podoba mi się kilka rzeczy. Dopóki turbina nie zacznie dmucha, to silnika nie ma... Odnosi się wrażżenie, że pod maską jest jakieś marne 1,0 55-konne, ledwo sie toczy. W momencie obudzenia się turbiny (ok. 1800-1900obr/min) czuć już że ładnie idzie - lekko dociska do oparcia fotela i bardzo łatwo wkręca się na obroty. Niestety, nie ma róży bez kolców... Przy obrotach rzędu 4000 nagle auto słabnie i poza wysokimi obrotami aż do 5000 nie dzieje sie kompletnie nic... Turbina po prostu przestaje wyrabiać/przestaje dmuchać i auto nagle traci cug. Nie podoba mi się to, bo bezproduktywnie przez zakres 1000 obrotów (od 4000-5000) marnotrawi paliwo a nie jedzie tylko sie toczy.

Skrzynia biegów bardzo fajna. Biegi wchodzą bardzo lekko i bardzo precyzyjnie. Lewarek bardzo dobrze leży w dłoni pomimo, że posiadam wielkie łapska. Skrzynia pracuje cicho i bez zarzutu. Jest jeden minus: w czasie jazdy czuć na pedale sprzęgła wibracje/pulsacje/terkot/drżenie - nie wiem jak to nazwać ale nawet w momencie chwilowego dotykania pedału przed zmianą biegu, jest to bardzo denerwujące. Ogólnie silnik na nie, skrzynia na tak.

 

Zawieszenie i hamulce

 

Hamulce bardzo ostre i bardzo miękkie. Przy użyciu minimalnej siły nacisku hamuje ostro. ABS pomimo śliskiej nawierzchni nie włącza się zbyt często, ale może to wynikać z zalet opon.

Zawieszenie sprężyste ale nie twarde - w sam raz jak na moje upodobania. Nierówności bardzo dobrze są wychwytywane przez zawieszenie i nawet na nielichych wertepach nie buja autem i nie czuć tych dziur w kabinie. Porównując z Calibrą postawiłbym znak równości w kwestii zestrojenia zawieszenia, jednak nie ma co porównywać, bo Astra zdecydowanie lepiej tłumi nierówności drogi. Vectra z kolei tłumi prawie tak samo dobrze jak Astra, ale niestety z uwagi na miększe zawieszenie niestety buja się... Jechałem odcinkiem, który pokonuję do pracy codziennie i Vectrą i Calibrą, i każą dziurę znam na pamięć. Zawieszenie na tak.

 

Układ kierowniczy

 

Wspomaganie w tej Astrze to moim zdaniem pprzegięcie. Lubie jak wszystko działa lekko i płynnie, ale lubię czuć samochód, kiedy go prowadzę. Astra ma stanowczo zbyt mocne wspomaganie. Stojac na asfalkie zakręciłem kierownicą i wykonała sama ok. 1/4 obrotu! Dla chucherkowatej i drobnej pani na pewno będzie to ogromną zaletą, ale dla mnie to niestety wada - przy jeździe po drodze wspomaganie jest zbyt mocne i skręcając lub zawracając kompletnie nic nie czujesz na kołach, nie masz wyczucia drogi/samochodu. Osobiście mi się to bardzo nie podoba bo wolę/jestem przyzwyczajony do całkiem innejj charakterystyki wspomagania - optimum dla mnie ma Vectra B. Miałem Omegę ale tam z kolei zbyt wiele siły trzeba było używać jak na układ wspomagany, Vectra jest optymalna.

Układ kierowniczy bardzo prezyzyjny w sensie czułości. Reaguje szybko zmianą kierunku, kierownica jest gruba i bardzo dobrze leży w rękach - ta akurat była obszyta skórą, dla mnie bomba. Czujesz się pewnie za kierownicą trzymając

Układ kierowniczy ogólnie na tak. Można sie przyzwyczaić do tego nadopiekuńczego wspomagania kierownicy.

 

Wnętrze

 

 

Materiały użyte do wykończenia wnętrza ogólnie na plus. Plastiki wyglądają na lekko tandetne, ale w dotyku są w porządku. W tej wersji sporo chromowanych głupot typu ramki na zegarach, wokoło nawiewów, klamki i inne głupoty. Do tego srebrne wykończenie konsoli środkowej. I jeszcze do tego imitacje karbonu - wokoło nawiewów, na drzwiach, na centralnej konsoli... Troche tego za dużo moim zdaniem i poprzestałbym na jednym z akcentów : albo karbon albo sreberko. Poza tym ten srebrny dodatek na środkowej konsoli wygląda tandetnie i odpustowo - jak pomalowany plastik. Zdecydowanie lepiej wyglądałby chrom, jak na klamkach na przykład. Elementy spasowane dobrze, w czasie jazdy nic nie trzeszczy ani nie stuka. Faktem jest, że przebieg to jedyne 16.000km z niewielkim haczykiem, ale jak na razie bez zarzutu. Lusterko wewnętrzne niestety za małe - dziwnie spogląda się do tyłu, nie da się ogarnąć w lusterku całej tylnej szyby - trzeba łbem ruszać.

Skóra na fotelach, kierownicy, mieszku biegów i na boczkach jak najbardziej ok. Miękka w dotyku, delikatna i przyjemna. Welur z foteli też wygląda na dobry jakościowo. Ciekaw jedynie jestem, jak będzie wyglądać najtańsza tapicerka - czy to nie będzie materiał klasy szmaty do podłogi...

Ergonomia ogólnie dobra. Centralnie umieszczony wyświetlacz komputera informuje na bieżąco o wszystkim. Z ciężką nogą w warunkach miejskich średnie zużycie 6,3-6,4l/100km. Mało tego, jak każdy komputer podaje wszystko po przestawieniu opcji w manetce. Generalnie wszystko na swoim miejscu, intuicyjnie do znalezienia. Jedynie nerw skaka, jak człowiek chce tylną wycieraczkę włączyć w standardowy sposób, czyli dźwignia na dóół. Się okazuje że się włącza, ale ze spryskiwaczem... Normalne włączenie (czasowe lub ciągłe) następuje bocznym przyciskiem w prawej manetce. Trzeba sie przyzwyczaić. W innych oplach z boku w tej manetce było sterowanie komputerem... Się okazuje, że Astra IV ma je przeniesione do lewej manetki i nie na guziczki tylko na pokrętełko. Te zmiany mnie wkurzają trochę, bo odbiegają od standardu praktycznie wszystkich modeli, no ale widać ktoś taaki jak ja, wychowany na Oplach od 12 lat i posiadający prawie każdy jego model, jest niestety zacofany i mu to nie pasuje.

Wskaźniki bardzo czytelne, ładne, kontrolek nie widać do momentu ich zapalenia się - dla mnie ekstra. Na plus dbałość o bezpieczeństwo : są czujniki w fotwelach, i jeśli ktokolwiek nie zapnie pasów, to najpierw mruga kontrolka a potem sygnał akustyczny bimba i bimba, aż w końcu nie wytrzymujesz nerwowo bimbania (nie da sie wyłączyć w żaden sposóB) i zapinasz te zafajdane pasy.

Ilość miejsca z przodu bardzo duża - mam ponad 190cm wzrostu i było mi bardzo wygodnie. Pomimo daleko odsuniętego fotela da sie spokojnie usiąść za fotelem kierowcy. Jest pod tym względem dobrze.

Auto wewnątrz sprawia wrażenie ogromnego, co najmniej o klasę wyżej. Nie da się dosięgnąć do przedniej szyby - deska rozdzielcza jest ogromnie daleka... jak na lotnisku pas startowy. Pewnie będzie to niewygodne przy sprzątaniu ale sprawia wrażenie ogromnego samochodu i daje poczucie bezpieczeństwa. Maska jest śmiesznie krótka jakby tak patrzeć na wnętrze i sugerować się gabarytem deski rozdzielczej.

Ogólnie wnętrze na tak.

 

Widoczność

 

 

Na mój gust porażka. W promieniu 180* z miejsca kierowny można powiedzieć bardzo dobrze, może ciut przeszkadzają przednie grube słupki, ale ogólnie bardzo dobrze. Porażka to niestety tył - nie dość, że małe lusterko wsteczne, nie dość że mała tylna szyba, to jeszcze słupki tylne skutecznie utrudniają parkowanie. oprócz tego sporo winy leży w opadającej ku tyłowi części dachu - z tego względu moim zdaniem widoczność do tyłu to nieporozumienie. Ma się wrażenie, ża siedzi się w transporterze opancerzonym, który ma podobnej wielkości okienka. W tylnych drzwiach boczne szyby mogłyby również być nieco większe, znacznie ułatwiłoby to manewry na parkingu. Lusterka boczne również w mojej ocenie za małe - skoro nie da się na pewniaka cofać patrzac wstecz, to przynajmniej powinno być to uproszczone w czasie cofania "na lusterka". Niestety i tu i tu gehenna. Moim zdaniem porażka - mając Calibrę i Vectrę B w kombiku, to są pod względem widoczności rewelacyjne - w Astrze trudno jest wyczuć gabaryty przy cofaniu "na czuja" i co gorsza: w tak wypasionej wersji nie ma czujników cofania... Widoczność oceniam na nie.

 

Bagażnik

 

 

Kształty dość regularne, nie znam pojemności ale jak na kompakta ani wielki ani mały - po prostu może być. Plus za przemyślaną "podwójną podłogę" czyli jeśli nie potrzebujesz bagażnnika, to możesz mieć podłogę wyżej a pod nią ok. 10cm schowek na różne głupoty, jeśli natomiast masz bagaże to podłogę obniżasz kosztem schowka pod nią i masz możliwość wepchać nieco więcej bagażu. Wykończenie bagażnika dobre. Na minus: wysoka krawędź załadunku, ciężkie rzeczy niestety źle się będzie wkładało i istnieje ryzyko pocharatania lakieru na zderzaku - moim zdaniem przy ok. 10-12cm poziomej płaszczyzny zderzaka tuż przy progu załadunku, wartało pomyśleć i dać jakąś nakładkę z ABS-u. I tak nie byłoby jej widać, bo kilka cm (ok.7-8cm) tej płaszczyzny zakrywa masywna klapa bagażnika. Za bagażnik ogólnie plus. Bagażnik na tak.

 

Bajery

 

 

Bogata wersja, zapewne większość bedzie nieosiągalna, ale jako wisienkę na torcie pozwolę sobie przedstawić.

Sporo bardzo przydatnych rzeczy. W lusterku wstecznym jest zamontowany fotoelement, który powoduje ściemnianie się lusterka w wypadku, kiedy jakiś kretyn za nami jedzie na drogowych. Na wysokości lusterka są zamontowane do przodu patrząc kamera oraz czujnik deszczu. Kamera jest bajerem bardzo bardzo, bo posiada system rozpoznawania znaków i jeśli stoi przy drodze ograniczenie do 40km/h, to w momencie wycajenia znaku na ekranie komputera mryga ładnie symbok znaku "ograniczenie prędkości do 40km/h".

Podobają mi się też 2 rzeczy: możliwość wyłączenia kontroli trakcji i możliwość wyłączenia asystenta pasa. Asystent pasa to układ, który w połączeniu z kamerą monitoruje, czy nie zjeżdżamy ze swojego pasa np na skutek zaśnięcia. Jak dla mnie porażka w jednym względzie: sygnalizacja optyczna kontrolka na desce, nie znaleźliśmy opcji włączenia sygnalizacji akustycznej. Mam nadzieję że takowa jest, tylko my byliśmy jełopami i nie umieliśmy tego włączyć. Tempomat również - fizycznie istnieje, włączam na kierownicy i kupa - nie działa a kontrolka się świeci... Nie wiemy co jest grane, nie czytaliśmy instrukcji bo szkoda czasu - miałem raptem godzinę na testy. Oczywiście standard wszechobecny cyli sterowanie radiem z kierownicy, telefonem itp. Warto kupić fabryczny zestaw audio - radio zapewnia naprawdę dobrą jakość dźwięku, obsługuje nawigację, jest obok zapalniczki wejście USB - wkładasz pendrajwa i masz MP3 z kompa... Oczywiście MP3 z płyt leci. Radio korzysta z wyświetlacza nawigacji - dużego i czytelnego. Obsługa audio prosta i intuicyjna, wszystko ma swój guziczek - ktoś może się przerazić na pierwszy widok ale zaręczam, że po 3 minutach jesteś w domu nawet jeśli masz technicznie 2 lewe ręce.

Komplet głośników dobry, gra czysto i dynamicznie, osobiście mi się podoba. Korzystając z radia można mieć nawigację włączoną i jeśli nawigacja jakiś komunikat gada, to sygnał z radia jest wyciszany a w głośnikach słychać nawigację. Oczywiście można podłączyć telefon poprzez interfejs i również korzystać z zestawu podczas prowadzenia rozmowy.

 

Podsumowanie

 

Ogólnie auto na plus. Ładny design, godziwe materiały, sporo nowinek technicznych i co ważne: POLSKIE OPROGRAMOWANIE CAŁOŚCI. Nie ma domyślania się co za komunikat próbuje przekazać komputer, nawigacja full po polsku. Komfort jazdy jak na kompakta naprawdę dobry, przestronno i wygodnie. porażka w kwestii widoczności do tyłu - tu leży na całej linii.

Gdybym miał pieniądze i chciał zmienić auto to kupiłbym?

Myślę, że bym kupił. Jest kilka wpadek ale auto bardzo łatwo oswaja kierowcę i daje poczucie, że jeździ się nim od bardzo dawna. Po przejechaniu 10-20m czujesz wszystko - sprzęgło, gaz, hamulec, jakbyś nim jeździł szmat czasu.

 

Galerie zdjęć 1024x768:

 

nadwozie http://picasaweb.google.pl/maniak.kadetta/Nadwozie

 

wnętrze http://picasaweb.google.pl/maniak.kadetta/Wnetrze

 

widoczność http://picasaweb.google.pl/maniak.kadetta/Widocznosc

 

napęd http://picasaweb.google.pl/maniak.kadetta/Naped

 

wyposażenie http://picasaweb.google.pl/maniak.kadetta/Bajery

 

bagażnik http://picasaweb.google.pl/maniak.kadetta/Bagaz

 

Na zakończenie filmik obrazujący podświetlenie wnętrza:

 

 

Tak więc obiektywnie stwierdzam, że auto warte zainteresowania. Jeśli coś pominąłem to pytajcie - być może nie będę w stanie udzielić odpowiedzi, ale też mogło być tak że wiem, a zapomniałem napisać.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za jakość filmiku jednak chciałem ukazać jak to wszystko wyglada w nocy bo jest ciekawie :lol:

 

Generalnie poza kilkoma szczegółami jak mała tylna szyba (taka moda chyba) która poprzez specyficzny kształt auta ,brudzi się niemiłosiernie ,do tego spryskiwacz skierowany na jej bok nie środek :shock: .... Podświetlenie wszystkiego co się chyba dało robi wrażenie trochę wieśniackie jednak ma swój urok , i jest dośc pomocne jeśli chodzi o uchwyty i klamki od środka...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania