Gość olo1300 Opublikowano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 Witam, koledzy jestem "świeżym" użytkownikiem Xsary Picasso (benzyna)chciałbym zamontować mało inwazyjne odcięcie pompy paliwa (przeciwkradzieżowe,ponieważ nie chcę grzebać w jednostce sterującej). Tu moje pytanie; czy wpięcie zwykłego przełącznika ON/OFF w przewód prądowy pompy paliwa może powodować jakieś problemy? Chodzi mi o ewentualne błędy zapamiętywane w sterowniku o przerwanym obwodzie zasilania pompy paliwa. Chyba ,że ktoś z was ma inny pomysł na zabezpieczenie przed kradzieżą.Pytanie 2 :Ponoć samochód ma fabryczny alarm ale problem z alarmem polega na tym, że po zamknięciu drzwi centralnym z pilota zaczyna migać taka czerwona dioda przy włączniku awaryjnych.Odczekałem chwilę (ok 1 minuty) dając czas na uzbrojenie się ewentualnego alarmu i otworzyłem drzwi normalnie kluczykiem w tradycyjny sposób.Niestety nic się nie działo, alarm nie wył.Bardzo proszę o pomoc   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość automux Opublikowano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 Tu moje pytanie; czy wpięcie zwykłego przełącznika ON/OFF Nie widzę potrzeby auto posiada zapewne IMMOBILIZER, który działa z automatu. Co to takiego opisane masz tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Immobilizer   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 czy wpięcie zwykłego przełącznika ON/OFF w przewód prądowy pompy paliwa może powodować jakieś problemy? Absolutnie nie - żaden problem. Najwygodniej jest dostać się pod okablowanie skrzynki bezpieczników i tam przewód biegnący do bezpiecznika pompy paliwa ciachnąć. Jak wyłącznik może robić przekaźnik sterowany np zapalniczką: zapalniczka wciśnięta = auto odpala, zapalniczka nie wciśnięta = brak możliwości odpalenia. Wykorzystaj do tego element standardowego wyposażenia - nigdy żadnemu złodziejowi nie podpadnie. Niestety nic się nie działo, alarm nie wył. Może jest uszkodzony. Kup na allegro jakiś tani za stówkę i zamontuj. I tak jak będą chcieli zawinąć auto to i tak zawiną, ale zabezpieczysz się przynajmniej przed gnojem mającym ochotę na lans nie swoją furą po mieście.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirben Opublikowano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 i tam przewód biegnący do bezpiecznika pompy paliwa ciachnąć.Jak wyłącznik może robić przekaźnik sterowany np zapalniczką: Operowanie na przewodzie zasilającym pompę jest nie uzasadnione. Tak samo jak dokładanie nowego przekaźnika.Już w tej chwili jest tam przekaźnik pompy i jeśli cokolwiek działać w tej sprawie to w gałęzi sterowania tym przekaźnikiem.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 Operowanie na przewodzie zasilającym pompę jest nie uzasadnione. Owszem, jest. Instalacje elektryczne poszczególnych samochodów są oparte o takie same rozwiązania. KAŻDE standardowe zabezpieczenie jest łatwe do przejścia ponieważ wiadomo gdzie szukać i jak to powinno wyglądać. Każda ingerencja w będące na wierzchu okablowanie sugeruje, że tam coś było robione. Ułatwiasz zadanie złodziejowi. Cóż z tego, że jest przekaźnik? Mam opanowane Ople i tylko tyle ci powiem, że widząc przekaźnik pompy paliwa wiem, że ma być przewód niebieski z czerwonym paskiem 2.5mm2, czerwony 2.5mm2 + 2 sterujące przekaźnikiem i COKOLWIEK znajdujące się tam dodatkowo to jakiegoś rodzaju zabezpieczenie. Podpinam więc bezpośrednio z klemy + przewodem napięcie na niebieski z czerwonym paskiem i już pompa leci. Odcięcie bezpiecznika w skrzynce zgodnie z podanym przeze mnie sposobem spowoduje, że jako złodziej nadal będę w d*pie bo pompa ani zipnie - zabezpieczenie będzie działać. Kumasz do czego zmierzam? Dowcip polega na tym, aby przekaźnik mieć w na tyle łatwo dostępnym miejscu, by na wypadek jego awarii móc zmostkować 2 przewody które on obsługuje. Samoróbki wykonane w niestandardowy sposób mają praktycznie 100% skuteczność.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirben Opublikowano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 Ok, nie podejrzewałem złodziei o taką determinację przy ośmioletnim Picasso   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 A ja znam złodziei na tyle dobrze, że połaszczą się na wszystko. Mojemu znajomkowi zawinęli 21 letnią calibrę. Ładnie utrzymana seria bez żadnej wsi. Niby auto za 2 tysiaki a wsiąkło i ślad zaginął. Nie wiadomo czy ktoś nie będzie chciał na części 8 letniej francy, bo ceny części nie są zbyt przyjazne. Na zimne dmuchać i tyle. Wiek auta nie jest wyznacznikiem czegokolwiek.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość olo1300 Opublikowano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 Dziękuję bardzo koledzy za pomoc, rozjaśniliście mi moje wątpliwości. Pozdrawiam serdecznie. [ Dodano: 2012-12-16, 16:03 ] Kurdę teraz tak myślę; co w przypadku gdy włączę zapłon i zapomnę wyłączyć odcięcia? Czy wtedy też nie będzie zapamiętany błąd? W końcu w przypadku przepalonego bezpiecznika zasilanie też nie będzie szło na pompę.Teraz tylko pytanie czy powoduje to zapamiętanie błędów czy nie? [ Dodano: 2012-12-18, 23:07 ] Dziękuję bardzo koledzy za pomoc, rozjaśniliście mi moje wątpliwości. Pozdrawiam serdecznie. [ Dodano: 2012-12-16, 16:03 ] Kurdę teraz tak myślę; co w przypadku gdy włączę zapłon i zapomnę wyłączyć odcięcia? Czy wtedy też nie będzie zapamiętany błąd? W końcu w przypadku przepalonego bezpiecznika zasilanie też nie będzie szło na pompę.Teraz tylko pytanie czy powoduje to zapamiętanie błędów czy nie? Może ktoś ma jakiś pomysł.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się