holcu Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 W pierwszej chwili wydawać by się mogło, że konserwacja karoserii jest wymysłem branży produkującej kosmetyki samochodowe lub co najwyżej grona ekspertów przewrażliwionych na punkcie estetyki. Bo jak wiadomo to karoseria pierwsza rzuca się w oczy, coraz rzadziej zauważyć można co prawda wehikuły z powypisywanymi przez dzieciarnię słowami „brudas” lub błagalnym zwrotem „umyj mnie”. Jednak w konserwacji nie o wrażenia estetyczne chodzi, lecz o odpowiednie zabezpieczenie nadwozia przed kurzem, zarysowaniami, wilgocią a w konsekwencji przed korozją. Ilość środków i metod do utrzymania w dobrej kondycji karoserii jest duża. Począwszy od wosków, przez mleczka, pasty, szampony a na wyspecjalizowanych usługach u lakiernika kończąc. Warto zdać sobie sprawę, że nawet najbardziej wymyślny program w myjni automatycznej nie zabezpieczy odpowiednio auta. Chwilowo uzyskamy efekt czystego samochodu, jednak bez odpowiednio nałożonej powłoki zabezpieczającej będzie to efekt krótkotrwały. Żeby samochód wyglądał imponująco i wzbudzał zazdrość innych kierowców, potrzebnych jest kilka produktów czyszcząco-zabezpieczających, poświęcony przez nas czas oraz siła naszych mięśni. Mycie Pamiętajmy, że bez tego każdy zabieg okaże się nieskuteczny. Niestety trzeba sobie to uświadomić, że żadna maszyna nie będzie tak dokładna jak my. Czeka nas ciężka praca, ale efekt wynagrodzi nam to z nawiązką. Przede wszystkim należy się odpowiednio przygotować. Wybierzmy wygodne dla nas miejsce z dostępem do wody. Ważne, żeby nie było to miejsce przy zbiornikach wodnych, tego typu czynności grożą bowiem mandatem. Najpierw polejmy obficie auto wodą, to pozwoli na rozmiękczenie zaschniętego błota, starego brudu, martwych owadów a nawet ptasich ekskrementów. Pozwoli nam to na uniknięcie zarysowań powstałych w wyniku zbyt intensywnego szorowania samochodu. Następnie zaczynamy mycie z użyciem szamponu. Najpierw wlewamy szampon do wiadra i dopełniamy je wodą, to zapewni odpowiednie właściwości myjące i pielęgnujące środka czyszczącego. Temperatura wody zależy od produktu: jeśli jest on z woskiem to należy bezwzględnie użyć do mycia ciepłej wody (jednak nie gorącej), w przypadku innych produktów temperatura wody jest dowolna. Myć najlepiej gąbką bądź szczotką przeznaczoną do czyszczenia auta na mokro. Wszelkie inne produkty mogą rysować pojazd. Zaczynamy mycie od góry i stopniowo przechodzimy w dół, często płucząc gąbkę. W następnej kolejności obficie spłukujemy czystą wodą i wycieramy do sucha irchą bądź bawełnianą szmatką. Testem sprawdzającym czystość karoserii jest przetarcie jej białą chusteczka higieniczną. W przypadku, gdy auto jest nadal brudne, czynności powtarzamy. Rysy Aby się ich pozbyć i zarazem zabezpieczyć samochód przed powstaniem nowych, należy użyć do tego celu pasty lekko ściernej lub mleczka do likwidacji zarysowań. Produkty te potrafią usunąć zarysowania, drobne uszkodzenia, otarcia. Przed przystąpieniem do nakładania pasty bądź mleczka, należy dokładnie sprawdzić czy na powierzchni karoserii lub szmatce nie ma piasku. Oczywiście czynności te wykonujemy zawsze po umyciu i wytarciu do sucha auta, ale nawet delikatny podmuch wiatru może spowodować osadzenie się drobinek. Karoseria nie może być nagrzana, więc lepiej ustawić samochód w cieniu. Produkt nakładamy na uszkodzone miejsca ściereczką a następnie wcieramy a po odczekaniu chwili polerujemy. Woskowanie Jest najbardziej czasochłonną i pracochłonną czynnością, jednak daje dużą ochronę i zabezpiecza karoserie przed działaniem szkodliwych czynników. Wosk jest płaszczem ochronnym, dzięki któremu wszelkie kamyki nie zarysują blachy a brud łatwiej da się usunąć. Zabezpiecza również powstałe już zarysowania i uszkodzenia przed niekorzystnym działaniem wody, a zatem również wpływa na obniżenie działania korozji. Dodatkowo sprawia, że lakier nie blaknie i ma ładny połysk. Wosk nakłada się miękką szmatką bądź gąbką, rozprowadza się go delikatnymi, kolistymi ruchami rozcierając go na całej powierzchni karoserii. Po odczekaniu kilku minut polerujemy do połysku. Wszelkie czynności przygotowawcze wyglądają podobnie jak przy nakładaniu pasty do zarysowań: auto ma być umyte, wytarte do sucha a sama blacha nie powinna być rozgrzana.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi