Astra F Remont silnika

[Gość Tierol]

Na poczatek chciałem sie przywitac jestem nowy na forum

teraz opisze przyczyne awarii:

po wymianie rozrzadu, ustawieniu wszystkich znacznikow, postanowilem odpalic silnik bez skrecania obudowy(czego strasznie załuje) gdyz zapomniałem dokrecic kołą pasowego i korba wału ktora jest pod nim zsuneła sie razem z paskiem rozrządu, silnik oczywiscie automatycznie stanoł, korba sie troche obrobila w srodku, nadaje sie do wymiany.Troche mi głupio ze przez włąsna glupote, chcac zaoszczedzic narobilem sobie tylu klopotow. Coz, jak to mowia człowiek uczy sie na włąsnych błedach, teraz moje pytanie brzmi nastepujaco Co moze sie kwalifikowac do wymiany? Co mogło sie pokrzywic / uszkodzic? Oczywiscie silnik juz nieodpala.

 

Kozystajac z okazji samochod posiada juz 180tys km czy warto robic remont generalny silnika? I jak to sie przekłada czy po takim remoncie mozna powiedziec ze silnij jest "jak nowy"? Oraz jakie sa tego koszty ile kosztuja czesci i ile za takie naprawy zycza sobie mechanicy?

Astra F 1.4 90km 16v

 

[Gość Kubus]

Chyba koło zębate, a nie korba, sobie zjechało z wału. Do wymiany będzie raczej to koło zębate, do zrobienia głowica - pewnie poszło większość zaworów (mnie w 1.4 8V po zerwaniu paska nie ostał się ani jeden) oraz mogły polecieć koniki (dzwigienki zaworowe). Zdejmij dekiel zasłaniający wałek rozrządu i zobacz ewentualne szkody jakie tam zrobiło.

Poza głowicą, i konikami raczej nic się nie powinno więcej uszkodzić. Co do remontu to przy takim przebiegu ja bym jeszcze nic nie robił. Ale to może ktoś bardziej doświadczony się wypowie.

 

[Gość Tierol]

wczesniej tego niepisalem ale samochod chodzil na wolnych obrotach , i zauwazylem jeszcze ze gorne lewe kolo zebate rozrzadu ma luz ktorego wczesniej niebylo

 

a i czy z dołem silnika, z wałem tez moglo sie cos stac?

 

[Grzes997]

Z dołu silnika nic się nie dzieje, najwięcej szkody jest w głowicy, możesz mieć takie uszkodzenia jak wyżej koledzy wspominali, czuli pokrzywione zawory etc rzadko się zdarza by zawór uszkodził tłok ale jest to też możliwe choć w Twoim wypadku jak silnik chodził na jałowych to raczej odpada uszkodzenie tłoków, to że silnik teraz nie odpala może być właśnie efektem krzywych zaworów które w obecnym kształcie się nie domykają , możesz sprawdzić kompresję i dowiesz się na jakim cylindrze jest najwięcej uszkodzeń, najtańszą wersją naprawy jest zakup używanej głowicy.

 

[maciekchn]

Ja robiłem remont swojej astry przy przebiegu 187tys wszystko zrobione do dziś 235tys nic nie robiłem przy silniku nie pije oleju i śmiga b.dobrze .

 

[Gość Anonymous]

Olej remonty - kup inny motor. Szkoda kasy na remont jak dobrze poszukasz to za ta kase kupisz kompletny silnik. Pozdro.

 

[maciekchn]

Szkoda kasy na remont jak dobrze poszukasz to za ta kase kupisz kompletny silnik. Pozdro.

kompletny być może taki jak ma tzn do remontu...

 

[Gość Kubus]

Jeżeli przebieg realny i do tej pory silnik był ok to zrób swój motor i wiesz co masz. Dołu nie ruszaj, jak silnik chodził tylko na wolnych obrotach to tam nic się nie uszkodziło. Jedynie głowica oberwała zdrowo i to będzie najdroższe. Poza tym koło zębate kup nowe, sprawdź skąd ten luz na górnym kolę zębatym - ale to pewnie z tego że wywaliło koniki i rusza się cały wałek, przynajmniej tak u mnie tak było - poskładać i będzie latać. A na przyszłość jak cos robisz pierwszy raz to po prostu uważaj. Niestety ale nauka czasem kosztuje.

 

[Gość Tierol]

dzieki wielkie za pomoc, mam nadzieje ze nic tam wielkiego sie niestalo, oraz ze niewydam na to majatku;/

 

[Gość szymon 1587cm3]

To jest 16v tu nie ma konikow.... Jest krzywka/popychacz/zawor. Jesli kolko na walku lata razem z walkiem to juz niecikawie sie robi....

 

Realne koszty zeby to zreanimowac licz okolo 1000zl, a za tyle masz drugi goly silnik w dobrym stanie. Remont generalny to juz kilka tysięcy.