problem z obrotami i samozapłonem

[Krhid]

Odkopię trochę temat

 

Samozapłon jest wynikiem tylko i wyłącznie nagaru w komorze spalania,

 

jest to proces długotrwały i nie zrobi się nagar w przeciągu miesiąca czy dwóch, silnik latami pracuje nad swoim nagarem.

 

Temat samozapłonu u mnie cały czas nie daje mi spokoju. Mam ten problem odkąd mam Vectrę. Samozapłon był przed rozebraniem silnika i nadal jest po remoncie (komory wyczyszczone z nagaru).

 

Zauważyłem ciekawa już zależność... w wilgotne dni, gdy np. mży, zjawisko samozapłonu występuje bardzo często, natomiast w suche, słoneczne i ciepłe, na 10 wyłączeń silnika samozapłon zdarzy się raz może mniej ... sugerowało by to że gdzieś, coś reaguje na wilgoć.

 

Kolejnym przypadkiem gdzie dochodzi do samozapłonu jest rano, gdy wyciągam autko z garażu, silnik wtedy pracuje na podwyższonych obrotach - wiadomo, bo zimny - i gdy po wyjechaniu zgaszę silnik (bo muszę zabrać kluczyki żeby zamknąć garaż), wtedy skubaniec też "kichnie"

 

Jedyne co zaobserwowałem dziwnego w pracy silnika to że gdzieś w okolicach przepustnicy (od prawej strony, stojąc przed silnikiem) coś syczy, jakby lewe powietrze łapał ale nie mogę dojść skąd gdyż wsio jest ciasno podłączone i uszczelnione

 

Jakaś podpowiedź była by pomocna

 

[ArKos]

Niewłaściwa ciepłota świec zapłonowych też może być przyczyną samozapłonu. Tyle, że w wypadku silników na wtrysku jest to mało realne o tyle, że w momencie odcięcia napięcia nie jest podawane ani paliwo ani iskra. W gaźnikowych było podawane paliwo więc jest to w pełni wytłumaczalne.

 

[Krhid]

W gaźnikowych było podawane paliwo

 

A zakładając że świece mają niewłaściwą ciepłotę, (mimo że są czyściutkie po wykręceniu) czy lejący się do komory olej (np. uszczelniaczami) może robić za "paliwo" ? ... Jakby nie patrzeć, olej silnikowy w jakimś stopniu też może być "palny", prawda ?

 

w wypadku silników na wtrysku jest to mało realne o tyle, że w momencie odcięcia napięcia nie jest podawane ani paliwo ani iskra.

 

W sumie logiczne ale niezależnie od zasilania LPG/PB w momencie wyłączenia wtrysku chyba jakaś resztka mgiełki na "wylocie" kolektora ssącego (okolice wtrysków) zostaje? W wyniku czego na takie kilka "kichnięć" wystarczy ? ... Czy może jest to jednak nie logiczne ?

 

Świece mam NGK, zrobione na nich mam może z 4000km ... z tym że są "made in france"

 

[ArKos]

Jeśli masz instalację LPG mieszalnikową, to samozapłon jak najbardziej może byc, bo dogasający silnik wyssie resztki gazu z układu LPG.

 

[Krhid]

Niestety lub na szczęście ... mam sekwencje... problem samozapłonu występuje niezależnie od paliwa