Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie mam problem, wałkowany na forum 10x tylko że ja juz wszystko posprawdzałem... wszystkie połączenia - nic 0,00 śladów wycieku.

 

Od momentu kiedy padła mi UPG 1,5 roku temu znika płyn chłodniczy.

 

Jak UPG była do wymiany to znikało 100ml/1000km A jaja z rozruchem były :> (przez kilka sek palił na 3 gary) itp. płyn wybijał jak sie korek odkręciło itp.

 

Po wymianie nadal ubywało ale mniej... ale z czasem coraz więcej - 0 widocznych wycieków, nalotu itp. Czasami w kabinie zalatywało płynem chłodniczym - to wymieniłem dla świętego spokoju nagrzewnicę, na której de facto było 0 zacieków - wyglądała ok.

 

Po wymianie nagrzewnicy 0 poprawy... ale płynu coraz więcej ucieka.

 

Nie ma objawów że to znowu upg :>

 

0 widocznych wycieków - wszystkie połączenia posprawdzałem włącznie z okolicami pompy która de facto ma 20kkm.

 

500km temu dolałem 350ml.... dziś zaglądam znowu jest poniżej MIN. Tym razem 400ml dolałem na MAX.

 

Nie mam już siły....

 

Miesiąc temu nawet desperacko wsypałem proszek do uszczelniania układu chłodzenia i.... nic to nie dało... nawet rzekłbym że pogorszyło sytuacje :>

 

Ma ktoś jakiś pomysł gdzie może ciec a nie widać? :>

 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zatyczki otworów technologicznych, ale na tych, które wydać - 0 śladów wycieku.

 

Może sprzedałby mi ktoś jakiś patent na namierzenie tego wycieku bo mam coraz głupsze pomysły - np. dolać atramentu :crazy:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/3221-patent-na-namierzenie-wycieku-z-uk%C5%82adu-ch%C5%82odzenia/
Udostępnij na innych stronach

A jak masz możliwość, to sprawdź dokładnie chłodnicę. Może przepuszcza gdzieś leciutko i jak jest gorąca, to po prostu płyn odparuje i nie nakapie nigdzie.

 

Przy obecnych warunkach atm. ciężka sprawa z tą chłodnicą... ale to jest pkt do sprawdzenia...

 

Wymieniana pół roku przed padem UPG... nówka oryginał :/

 

Jesli oryginał, to wątpliwe, aby ciekła. No ale warto się upewnić, bo to strasznie upierdliwa awaria. Kolega tak miał i pół roku walczył aż przypadkowo sam zepsuł chłodnicę dobijając przodem do krzaczorów i łapiąc w pięknym stylu sterczącego grubego patyka w grilla i w żeberka chłodnicy. Po wymianie chłodnicy już nie ubywało płynu.

 

Gość szymon 1587cm3

głowica sprawdzona cisnieniowo? Moze peknieta... przy takiej pogodzie mozna pomylic normalne dymienie ze spalaniem plynu. Sprawdz swiece jak wygladaja.

 

U mnie ucieka moze z 50ml-100ml/1000km i to widac jak na dloni po króccu przelewu do zbiorniczka w chlodnicy. Byl wyłamany, wklejałem ale i tak plyn sie wyciska i to widac bardzooo. Cisnienie jest, grzeje jak wsciekly wiec to olalem juz. Pozatym plyn zostawia nalot.

 

Jesli oryginał, to wątpliwe, aby ciekła.

A nie koniecznie... z własnego nazwijmy to pechowego doświadczenia wydaje mi się (no chyba że tylko ja mam takie szczęście) że coraz częściej idzie zakupić nowe podzespoły, fabrycznie zepsute :( ... wystarczy że na magazynie lub w transporcie zostanie raz lepiej przygnieciona lub lepiej "rzucona" i pasztet gotowy :(

 

Ja bym przeanalizował tą chłodnicę gdyż to najmniej inwazyjne... dopiero potem brałbym się za rozbieranie głowicy ... niestety nie można wykluczyć że któryś z kanałów wodnych nie zaczął przepuszczać...

 

  • 1 miesiąc temu...

No mam.... kwestia czasu aż intensywniej lecieć zaczęło... :)

 

Nie chłodnica tylko rurka łącząca obudowę pompy z wężem chłodnicy. Jest połączona z obudową pompy na oring który pewnie puścił.

 

 

zdjcie0233g.jpg

 

Rurka trzyma się na 1 śrubkę M6.

 

Potem lekko szarpnąć i wychodzi :)

 

zdjcie0028d.jpg

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania