Skocz do zawartości

[Ford Escort 1.6 16v Benz+LPG]--Podłączenia do akumulatora.


Gość profil84

Rekomendowane odpowiedzi

Gość profil84

Mam pytanie odnośnie podłączeń do akumulatora jaki posiadam, chciałbym prosić o wskazanie jakie przewody mogę(i czy w ogóle mogę) nie podłączać do akumulatora i dzięki temu odłączyć instalację LPG i samochód by chodził tak jakby jej w ogóle nie było?

 

Jakiś czas temu samochód mi przestał odpalać na gazie i benzynie, oddałem go wtedy do mechanika(na hol), elektryk powiedział(tyle tylko chciał powiedzieć) że obejrzał przewody, coś tam poczyścił, naprawił i samochód odpalał na benzynie, jeździł na gazie ale ogólnie to powiedział że trzeba do serwisu LPG jechać żeby najlepiej całą instalację zrobić od nowa bo coś tam jest nie tak :P

Dziś jak odebrałem go od mechanika (robił przy nawiewie bo ciepło nie leciało, wymienił termostat, dolał płynu i jest gitara) to odpaliłem, przejechałem się na benzynie i na gazie, wszystko było ok, przyjechałem do domu zgasiłem go, dokręciłem wąż "harmonijkowy"

który wchodzi na dolot powietrza do kolektora(ześlizgnął się trochę) i po 5 min chcę go odpalić a on kręci ale nie odpala, tak kręciłem (ciągłego kręcenia było jakieś 30 sekund do max 1 min w przerwach oczywiście) aż się akumulator wyładował doszczętnie, jak stałem potem koło maski to czułem zapach benzyny.

Aktualnie ładuję akumulator na full i chcę spróbować jeszcze raz go pokręcić ale już bez (jeśli jest taka możliwość aby nie podpiąć jakichś kabli pod akumulator i przez to odłączyć kompletnie LPG) podłączonego gazu, tak jakby nie było go w ogóle, może wtedy nie będzie musiał płynąć prąd przez jakiś znowu zaśniedziały przewód (może w kablach od LPG) przez który nie odpala, coś zmostkowane czy coś w tym stylu (sorry ale nie jestem elektrykiem i mało się znam na tym :/).

Dodam jeszcze że parę dni temu jak było -26 jak odpalałem to mi nie odpalił :( potem akumulator wsadzałem do samochodu tylko kiedy miałem gdzieś jechać i było dobrze, jednak dziś rano (aby zawieść go do mechanika w sprawie nawiewu) gdy chciałem wyjechać próbowałem odpalić przy -17 i odpalił ledwo(akumulatora nie wyciągałem od 3 dób a mroziło w każda poprzednią noc gdy by akumulator był w samochodzie tak od -10 do -19). Codziennie jeżdżę do pracy (tam i s powrotem około 60km) więc chyba trochę się podładowywał ale kto wie teraz może przez te kilka mroźnych nocy co go na podwórku zostawiłem trochę sflaczał :/(za każdym razem jak go wcześniej brałem po powrocie do domu na noc i podłączałem pod prostownik to akumulator był pełny).

 

Podłączenia jak i akumulator widoczne na zamieszczonych zdjęciach pod linkami:

 

Kable pogrupowane tak jak idą do aku i tu poprosiłbym o wskazanie jaki numer przewodu jest numerem którego mam nie podłączać jeśli nie chcę podłączać LPG (jeśli to w ogóle możliwe):

http://imageshack.us/photo/my-images/855/podczenia1.jpg/

 

Widok z innego rzutu puszki przy akumulatorze:

http://imageshack.us/photo/my-images/440/kostkay.jpg/

 

Dalszy ciąg kabli 3 i 5:

http://imageshack.us/photo/my-images/3/podczenia2.jpg/

 

Podłączenia w panoramie:

http://imageshack.us/photo/my-images/638/podczeniapano.jpg/

 

Mój akumulator, podłączenia 1,2,3 i czarny przewód obok idą do minusa, podłączenia 4,5 i puszka z czerwonym przewodem obok idą do plusa:

http://imageshack.us/photo/my-images/831/akur.jpg/

 

Wyciek z akumulatora:

http://imageshack.us/photo/my-images/94/wyciek.jpg/

 

 

Proszę o odpowiedź na pytanie, uprzednio po przeczytaniu całej treści i obejrzeniu zdjęć :]

 

Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak stałem potem koło maski to czułem zapach benzyny

Wygląda na brak iskry lub zalanie świec. Kiedy były wymieniane i w jakim są stanie?

 

Lub tez palec+kopułka+przewody WN.

 

poprosiłbym o wskazanie jaki numer przewodu jest numerem którego mam nie podłączać jeśli nie chcę podłączać LPG

Pytanie bardzo trudne. Na pierwszy rzut oka wygląda, że do LPG jest numer 1 jako masa i numer 4 lub 5 jako plus. Tyle tylko, że nie wiemy jakie kolory wchodzą do centralki LPG. Mam na myśli urządzenie sterujace pracą LPG. Najprościej odszukać przewód wchodzący do tego urządzenia, na którym jest bezpiecznik i po prostu ten bezpiecznik wyjąć. LPG odcięte i nie pracuje.

Samo to, aby przywrócić stan sprzed montażu LPG jest raczej niemożliwe, ponieważ LPG jest wpięte w instalację elektryczna silnika - m.in. we wtryskiwacz lub cewkę, bo musi dostać impulsy że silnik pracuje, trzeba oszukać komputer silnika nieraz i dać emulator sondy lambda etc.

 

To odpalanie i nieodpalanie to może być wina skrzynki bezpieczników. Escorty słyną z zimnych lutów w niej i z problemów elektrycznych wynikających z tego faktu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość profil84
To odpalanie i nieodpalanie to może być wina skrzynki bezpieczników. Escorty słyną z zimnych lutów w niej i z problemów elektrycznych wynikających z tego faktu.

 

Tak właśnie kojarzę że przed oddaniem samochodu do mechanika to miałem w samochodzie minusową temperaturę i cała wilgoć była zamarznięta, dziś jak odebrałem od mechanika i w środku było gorąco to cała wilgoć wewnątrz puściła i było mokro(na wycieraczkach z przodu były małe kałuże :/), jak wszystko puściło pojeździłem jeszcze z 20 min a w środku ciągle grzało dojechałem do domu, zgasiłem go, po około10min próbowałem znowu odpalić ale już nie mogłem, jak poprzednio nie było tyle wilgoci(bo była zamarznięta) to wszystko było ok.

Teraz aku się ładuje, ja wylałem wodę z wycieraczek i je wysuszyłem, teraz suszarka leży w środku i suszy wnętrze, potem jeszcze podsuszę dodatkowo skrzynkę bezpieczników, gdy już wszystko będzie suche spryskam skrzynkę "Isol-em", wsadzę aku i sprawdzę czy pali.

 

Czy ta wilgoć jaka naglę wystąpiła i zaczęła parować mogła spowodować (poprzez zawilgocenie skrzynki tak mi się wydaje) że samochód tak nagle przestał odpalać??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie wilgoć zawsze była, jest i będzie wrogiem elektryki i elektroniki.

Zostaw tą farelkę i niech grzeje, zamknij szyby tylko jedno okno uchyl na kilka cm żeby wilgoć uciekła i po kilku godzinach powinno się udać wygnać wilgoć.

Jako tak wilgoć+mróz=wybitnie kiepski styk, bo pokryty lodem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość profil84
Jako tak wilgoć+mróz=wybitnie kiepski styk, bo pokryty lodem.

 

Fakt, czyli jak to wszystko rozmarzło to powinno być lepiej a nie gorzej, w moim przypadku jest gorzej bo w sumie po tym odmrożeniu samochód nagle przestał palić :/

No nic, aku naładowany więc spróbuje jutro, najpierw jeszcze osuszę dodatkowo skrzynkę, psiknę "Isol-em" i spróbuję, jak się nie uda to jest lipa bo nie będę miał czym do roboty w poniedziałek dojechać na 6 rano :[

 

[ Dodano: 2012-03-08, 17:11 ]

Witam, odnawiam post bo chciałbym się spytać czy w moim przypadku jest możliwe zrobienie przejściówek do akumulatora na okrągłe klemy?

Chodzi mi o to że mam tą puszkę która przez blaszkę jest podłączana do akumulatora no i zastanawiam się czy jest możliwe jakoś to zrobić na te przejściówki??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania