Skocz do zawartości

[LPG] Regeneracja parownika Asterik/Tomasetto/inne


ArKos

Rekomendowane odpowiedzi

Parownik (reduktor) ulega naturalnemu zużyciu oraz zabrudzeniu i po 40-50tys.km (zależy w dużym stopniu od gazu jakim było tankowane auto) nadaje się do wymiany lub regeneracji.

Koszt nowego parownika to przeciętnie 160-200zł, natomiast koszt zestawu regeneracyjnego to ok 50-80zł. Jak widać oszczędności są spore. Czasami gazownicy mają w swojej ofercie regenerację parownika, ale cena usługi jest niemal tak wysoka jak koszt nowego parownika. Jest to związane z kłopotliwym i dość długim czyszczeniem parownika, co sami zobaczycie. Regenaracja parownika nie jest trudna i można ją przeprowadzić samemu.

Reduktor jaki zregenerowałem to Asterik zintegrowany (model AT07), jest to to samo co Tomasetto, Blu Star, AG - Polski, MIMAR, Elpigaz COMETA.

 

Potrzebne nam będą:

-śrubokręt płaski i krzyżakowy

-zestaw kluczy płaskich i oczkowych (8,10, 13, 18,19)

-zestaw regeneracyjny

 

1. Najpierw trzeba wyjąć parownik z auta.

Odkręcamy węże wodne (wyleci z nich woda!), wąż idący do miksera, odczepia przewody od elektrozaworu i odkręcamy przewód miedziany doprowadzający gaz z butli do filtra. Panuje w nim wysokie ciśnienie a gaz jest w fazie ciekłej, więc gdy zacznie lecieć gaz to poczekajmy chwilę aż ciśnienie spadnie.

UWAGA !!! Nie zbliżać się z ogniem do auta gdy przewody gazowe są rozłączane, bo istnieje zagrożenie wybuchem!!

Gdy gaz przestanie lecieć to odkręcamy wąż do końca i odkręcamy parownik od uchwytu.

 

2. Gdy mamy już zdemontowany parownik to najpierw odkręcamy elektrozawór z filtrem od obudowy (wersja zintegrowana) kluczem 18 (najlepiej oczkowym).

U mnie śruba była mocno dokręcona, musiałem wsadzić parownik w imadło bo ręcznie nie szło odkręcić śruby. Warto puknąć parę razy w śrubę młotkiem i dopiero odkręcać.

 

12889528jn1.th.jpg

 

3. Odkręcamy śruby regulacyjne, warto zapisać gdzieś ile obrotów wykonaliśmy przy odkręcaniu, później przy skręcaniu będzie można mniej więcej wyregulować instalację by sprawdzić czy działa.

Po odkręceniu śruby regulacji wolnych obrotów wyciągamy bolec ze sprężynką.

 

92340495yn6.th.jpg

 

86333435cz0.th.jpg

 

4. Odkręcamy (klucz 8 ) śruby od pokrywy, zostawiamy 2 częściowo odkręcone.

Podważamy śrubokrętem pokrywę i powinna odskoczyć od uszczelki wypchnięta sprężyną znajdującą się pod pokrywą.

Gdy odskoczy to wciskamy pokrywę i odkręcamy pozostałe dwie śruby.

 

91081510bv4.th.jpg

 

5. Odwracamy parownik i odkręcamy 6 śrub na obwodzie i zdejmujemy pokrywę.

 

56047464km5.th.jpg

 

6. Podważamy membranę i zdejmujemy ją. Gdy zdejmowałem membranę, moim oczom ukazał się dość niecodzienny widok: mucha w parowniku :D

 

83832711dt2.th.jpg

 

Jak widać wnętrze parownika jest strasznie zasyfione oleistą substancją, klejącą się jak syrop. To chyba zanieczyszczenia z gazu.

 

38302627xo3.th.jpg

 

Sama membrana też jest strasznie zabrudzona. Tak wygląda parownik po przebiegu ponad 40tys. km.

 

89054708pm6.th.jpg

 

Porównanie starej membrany z nową:

 

69785452ra6.th.jpg

 

7. Odkręcamy dwie śruby trzymające dźwigienkę i wyjmujemy samą dźwigienkę

 

99117116ch6.th.jpg

 

8. Odkręcamy resztę śrub i następnie podważamy blok wodny reduktora, najlepiej we wskazanym miejscu

 

47071872yv7.th.jpg

 

Odklejamy też membranę wodną przyklejoną do bloku gazowego.

 

51324393ib0.th.jpg

 

A tak wygląda blok wodny

 

36812731bq5.th.jpg

 

9. Odwracamy blok wodny i odkręcamy kluczem nr 10. nakrętkę na membranie i później podważamy membranę. Aby zeszła z dźwigienki trzeba ją pociągnąć w odpowiednią stronę (będzie widać na następnym zdjęciu dlaczego)

 

80091893ke0.th.jpg

 

A tak wygląda blok wodny ze zdjętą membraną

 

16236866oi6.th.jpg

 

10. Teraz czyścimy oba bloki, dźwigienki oraz osie dźwigienek.

UWAGA !!! Syf w bloku gazowym jest tłusty i na pewno zostawi na ubraniach ciężkie do usunięcia plamy.

Do czyszczenia użyłem starej szczoteczki do zębów oraz mleczka do szorowania, coś jak Cif tylko made by Biedronka :)

Bardzo dobrze nadaje sie do czyszczenia tego syfu, maź się nie rozmazuje tylko "ścina" i ładnie schodzi.

 

Wyczyszczony blok gazowy wygląda mniej więcej tak:

 

19156725hj2.th.jpg

 

11. Teraz wymieniamy gumki w dźwigienkach. O ile wymiana gumki w większej dźwigience nie jest trudna, to wymiana gumki w mniejszej dźwigience wymaga kombinowania. Bierzemy np. śrubokręt precyzyjny, wkładamy go z drugiej strony dźwigienki w nit i wypychamy gumkę. Później staramy się wcisnąć gumkę na swoje miejsce, co nie jest wcale takie łatwe.

 

49574426qm2.th.jpg

 

21715229ox3.th.jpg

 

86505943et7.th.jpg

 

67298362wv0.th.jpg

 

12. Teraz czas na wymianę membran. I tutaj mała niespodzianka, w nowej uszczelce nie ma jednej dziurki która doprowadza gaz!

 

93035415gh8.th.jpg

 

Na szczęście łatwo ją zrobić, wystarczy wbić mocno śrubokręt w odpowiednim miejscu i naciąć dookoła skalpelem lub innym ostrym narzędziem.

 

20931540oq6.th.jpg

 

14629555uc3.th.jpg

 

13. Wkładamy obie dźwigienki na swoje miejsca i dokręcamy śrubkami.

 

69997970jh1.th.jpg

 

99077403in8.th.jpg

 

14. Zakładamy uszczelkę na blok wodny upewniając sie, że wszystkie kanały są drożne i skręcamy oba bloki ze sobą.

 

16919204vo6.th.jpg

 

15. Wkładamy membranę do bloku wodnego. Najeży wygiąć lekko membranę i trafić w otwór w dźwigience.

 

41697991hu2.th.jpg

 

32357252bu4.th.jpg

 

16. Wymieniamy oringi od kolanek wodnych i wkładamy kolanka, można je czymś posmarować aby łatwiej weszły w oringi.

 

58289114tj7.th.jpg

 

17. Zakładamy sprężynę, pokrywę i skręcamy.

 

77911197va4.th.jpg

 

18. Wymieniamy oring na śrubie od regulacji wolnych obrotów i wkręcamy obie śruby.

 

36415834zq9.th.jpg

 

47182628pw1.th.jpg

 

19. Sprawdzamy, czy duża dźwigienka sprężynuje gdy się ją naciśnie, zakładamy membranę, przykręcamy pokrywę.

 

67995409mr5.th.jpg

 

99178897yr3.th.jpg

 

20. Przykręcamy elektrozawór z filtrem.

 

21. Mamy parownik gotowy do montażu i regulacji.

 

77275570wu1.th.jpg

 

Po montażu reduktora w aucie warto sprawdzić szczelność parownika podczas pracy. W tym celu robimy mieszankę wody z płynem do mycia naczyń i gdy silnik pracuje na gazie polewamy parownik w miejscach gdzie widać uszczelki.

Jeśli nie powstają bąbelki, to możemy jechać na regulację do gazownika i cieszyć się co najmniej 30tys. km bez ingerencji w parownik (oczywiście wymieniając co jakiś czas filtr gazu).

 

 

 

Autor: lord_wiader

Źródło: http://forum.opel24.com

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania