asterka II

[Gość miras.m]

ok znalazłem ale to już raczej od strony Lipin dwa razy ciepnąć kamień i Wasza Ruda Chebzie dzięki wielkie jeśli nie będzie nic pod nosem a opel zaśpiewa kosmiczną cene wale na Świony

 

[ Dodano: 2011-10-27, 22:30 ]

to że mnie niema nie znaczy że problem znikł mówią że nieszczęścia chodzą parami i potwierdziło się nie miałem możliwości, co posuneło się do przodu? A więc tyle że panowie z serwisu opla stwierdzili czapka do zdjęcia bo problem jest w silniku może być to to lub tamto bądź wszystko naraz jednaak z wskazaniem na pierścienie, zciągnąłem auto do garażu. Co potem? Dwuch kolejnych meczaników ot tak się napatoczyło więc zapytałem, kolejny pomiar kompresji i tu było różnie 1-13,5, 2-10,5, 3-13, 4-7,5 ale tak przy pierwszym pomiarze potem nastąpiły kolejne i te wartości się zmieniały co pomiar to inaczej mierzone było porządnym sprzetem i zgodnie potwierdzili że uwalone są pierścienie.

Co dalej robić? jakoś naprawiać? remont silnika? kupić silnik? czy kupić bite auto i składać z dwuch jedno

jakoś naprawić - niewiem czy w tym przypadku można mówić "jakoś"

remont silnika - duży koszt ale silnik zrobiony więc spokój na dłuższy czas

kupić silnik - skąd pewność na co trafię i czy po kilku miesiącach nie będzie powtórki?

kupić bite - to ponoć lepsza opcja niż kupować silnik i taniej i coś prócz silnika można odzyskać lecz sam silnik i jego stan tak jak wcześniej niewiadomy

co robić zatem? na dziś auto stoi w garażu zdjęte wzystkie kable wtyczki ogólnie odsłonięty cały silnik jutro mechanik zdejmuje głowice i niewiem co dalej pewnie w zależności co tam zobaczy

 

[Gość podembski2]

żeby nie zaśmiecać podepnę się do tematu ostatnio czyściłem przepustnice, wymieniałem dis, zdejmowałem kolektor w mojej vectrze b 1.6 16v trochę wody poleciało mi gdzieś na silnik, po odpaleniu wszystko ładnie chodziło do czasu gdy go nie zgasiłem, później przy próbie odpalenia rozrusznik wykonał pół obrotu i nie chciał dalej kręcić. Po pewnym czasie odpalił normalnie. Teraz mam loterie raz zakręci raz nie ale to może być coś z masą bo jak go z "popychu" odpalę to wszystko łącznie z ładowaniem(14.6V) działa bez zarzutu, muszę to sprawdzić. Do czego zmierzam? dziś wsiadłem rano do auta i zwykle po sekundzie (1-2 obroty) silnik bez problemu odpalał, a dziś kręciłem chyba z pół minuty...

Mam pytanie czego to może być wina?(przewody nowe, dis nowy, świece też mają może miesiąc) może być zapowietrzony układ paliwowy? on się sam odpowietrza czy trzeba mieć jakieś specjalne urządzenia? a może macie jakieś inne pomysły? Dodam jeszcze że na wolnych obrotach tak jak by lekko poszarpywało mi autem...

 

[Grzes997]

przy próbie odpalenia rozrusznik wykonał pół obrotu i nie chciał dalej kręcić.

 

Mnie to wygląda na blokujący się rozrusznik, może się kantować na tulejkach i dlatego masz taki efekt co ma dis i świece do kręcenia silnikiem, jeśli jeszcze raz Ci się tak zrobi spróbuj wrzucić drugi bieg i pchnąć samochodem czy silnik będzie się obracał a potem rozrusznikiem pokręć.

 

[Gość podembski2]

przy próbie odpalenia rozrusznik wykonał pół obrotu i nie chciał dalej kręcić.

 

Mnie to wygląda na blokujący się rozrusznik, może się kantować na tulejkach i dlatego masz taki efekt co ma dis i świece do kręcenia silnikiem, jeśli jeszcze raz Ci się tak zrobi spróbuj wrzucić drugi bieg i pchnąć samochodem czy silnik będzie się obracał a potem rozrusznikiem pokręć.

dis i świece nie mają nic do rozrusznika:) chodziło o to że może po zalaniu wodą z silnika coś tam się zrobiło, ale mam kilka rozruszników w domu więc jutro może podmienię, bardziej chodzi mi o drugi problem, bo nigdy czegoś takiego nie miałem a dziś już myślałem że nie odpalę jutro też zczytam może błędy... ew w poniedziałek się tym zajmę...

 

[Grzes997]

Silnik możesz zalać do pełna wodą i rozrusznik będzie kręcił, no ale wracając do problemu układ paliwowy sam się odpowietrza możesz mieć problem z cofaniem się paliwa ale to teę nie wpływa na kręcenie silnikiem, jak masz rozrusznik podmień go i się zobaczy jakie będą efekty.

 

[Gość podembski2]

Dziś x razy się zatrzymywałem bo miałem do załatwienia masę spraw i generalnie rozrusznik o dziwo kręcił bez problemów.. Tylko jak wyszedłem z pracy to przy odpalaniu silnik tak jak by paliwa nie dostawał chyba z minutę kręciłem;/ dodam że pompka jest nowa i nie było z nią problemów, przy krótkich postojach odpalał od strzała,im dłużej stał bym gorzej palił jak by paliwo do zbiornika się cofało?????????? i przy odpalaniu, wiadomo zanim układ się zaleje to chwila minie. Może tak być? Jak już odpalił to szedł jak burza... na długim oczywiście pustym odcinku chciałem go sprawdzić czy nie przerywa gdzieś przy dużych obciążeniach i odcince, auto mnie zaskoczyło bo na 4 biegu miałem około 170 i nie zdążyłem odcinki złapać jeszcze.

 

[Grzes997]

Czegoś tu nie rozumiem raz piszesz że

 

jak wyszedłem z pracy to przy odpalaniu silnik tak jak by paliwa nie dostawał chyba z minutę kręciłem

 

innym razem

później przy próbie odpalenia rozrusznik wykonał pół obrotu i nie chciał dalej kręcić

 

Sprawdź po dłuższym postoju czy podczas kręcenia rozrusznikiem od razu silnik dostaje paliwo, na listwie wtryskowej masz taka plastikową nakrętkę a pod nią jest wentyl, wykręć go na końcówkę jakiegoś węża zapodaj i kręć, w normalnej sytuacji paliwo powinno trysnąć podczas odkręcania wentyla gdyż jest w układzie ciśnienie nawet po nocnym postoju samochodu, przyczyną takiego stanu może być przepuszczający jeden wtryskiwacz lub paliwo ucieka do zbiornika paliwa.

 

[Gość podembski2]

Czegoś tu nie rozumiem raz piszesz że

 

jak wyszedłem z pracy to przy odpalaniu silnik tak jak by paliwa nie dostawał chyba z minutę kręciłem

 

innym razem

później przy próbie odpalenia rozrusznik wykonał pół obrotu i nie chciał dalej kręcić

 

Sprawdź po dłuższym postoju czy podczas kręcenia rozrusznikiem od razu silnik dostaje paliwo, na listwie wtryskowej masz taka plastikową nakrętkę a pod nią jest wentyl, wykręć go na końcówkę jakiegoś węża zapodaj i kręć, w normalnej sytuacji paliwo powinno trysnąć podczas odkręcania wentyla gdyż jest w układzie ciśnienie nawet po nocnym postoju samochodu, przyczyną takiego stanu może być przepuszczający jeden wtryskiwacz lub paliwo ucieka do zbiornika paliwa.

już prostuje zaraz po tej naprawie tak było że nie chciał kręcić od wczoraj wszystko jest ok jeśli chodzi o rozrusznik ale problem jest z paliwem(mam 3/4 zbiornika), jeszcze raz te wtryskiwacze muszę sprawdzić... i dalej wywala mi tylko błąd 1640:(

 

[Grzes997]

Błąd 1640 oznacza błąd stopnia końcowego układu zapłonowego, jeśli masz wszystko wymienione czyli DIS, kable, świece to proponuję sprawdzić jak świece wyglądają, w tym błędzie autor miał na myśli po naszemu wypadanie zapłonów, czuli gdzieś masz przebicie na masę lub wada świecy.