ArKos Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Otóż problem wygląda tak: Jedziemy sobie na trasie, wszystko ładnie, cichutko, nic nie trzeszczy, nic nie trzaska, aż tu nagle, na nierównościach dochodzi nas stukanie z tyłu auta. Podchodzimy, sprawdzam co sie stało i jakie jest nasze zdziwienie i zakłopotanie, gdy sie dowiadujemy, ze "autorem" trzasków jest nasza szyba w klapie bagażnika. Myślimy co zrobić? Może zamek nie dociąga? Cholera, znowu kilka stówek pójdzie sie paść... Otóż nie! Problem jest banalny, aczkolwiek dokuczliwy. Chodzi o bolec, który przy otwartej szybie, gdy zawieje silniejszy wiatr, może boleśnie uderzyć w głowę. Mowa tu o bolcu w szybkie, wchodzącym do zamka. Ma on na sobie nakrętkę, która gdy jest poluzowana, to ogranicza jego możliwości, przez co szyba się nie domyka. Gdy juz dojdziemy, która to śrubka, (jest tylko jedna, wiec nie zajmie nam to wiele czasu) poprostu ją dokręcamy, można palcami, ale o ile dobrze pamiętam klucz 14 (w seryjnym wyposażeniu każdego toura) nam w tym pomoże i nie "paplamy" sobie rąk. Mam nadzieje, ze pomogłem. Przepraszam za jakość rysunku, ale talentu do rysowania myszką w Paintcie nie mam, ale starałem się wszystko przedstawić jak najdokładniej. Autor: valdorane Źródło: http://www.bmw-sport.pl   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/262-nadwozie-telepi%C4%85ca-tylna-szyba-w-kombi/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi