Skocz do zawartości

[Ford Escort MK 7 1996r Benz 1.6 16v]--Wiatrak chłodnicy


Gość profil84

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zgłupiałem i nie wiem za co się wziąć i postanowiłem najpierw zasięgnąć języka u ekspertów, mianowicie:

 

Wczoraj odpaliłem samochód po jakiejś 2 tygodniowej przerwie, przejechałem nim ze 100 metrów i płyn chłodzący mi się zagotował, wskazówka temperatury była na początku czerwonego pola (max), po oględzinach zauważyłem że cieknie z chłodnicy. Zrobiłem próbę w wannie i były bąbelki na dole z lewej strony chłodnicy. Myślałem że tak szybkie zagotowanie i skok temp był spowodowany min. niską ilością wody w obiegu ponieważ chłodnicy lekko przeciekała, no i stał tak trochę to zdążyło wylecieć. Chyba podczas ostatniej jazdy jakiś kamyk przedziurawił bo przy demontażu na dolnej ramie znalazłem kamyki, w okolicy przecieku.

 

Dziś zakupiłem na szrocie sprawną chłodnice, wymieniłem, poskładałem wszystko, wlałem płyn i przy nie zakręconym zbiorniczku wyrównawczym włączyłem silnik żeby odpowietrzyć układ, wskazówka doszła do pionu (początek litery R) wiatrak ciągle nie chodził, wskazówka doszła do litery A i z odkręconego zbiorniczka zaczęła bulgotać gotująca się woda (słyszałem że tak jest gdyż przy odkręconym zbiorniczku w układzie jest mniejsze ciśnienie i dlatego woda zawsze wyleci przez wlew), wyłączyłem silnik.

Jedyne w tym dobre że już nigdzie nie mam przecieków, na chłodnicy ani na wężach :)

 

I tu moje pytanie:

Domyślam się że to raczej na pewno chodzi o wiatrak (nawet jak odłączyłem wtyczkę od czujnika na wężu to się wiatrak nie załączył--słyszałem że to odłączenie powoduje bezwarunkowe załączenie wiatraka), jak mogę sprawdzić czy w ogóle silnik wiatraka jest sprawny?? Słyszałem o połączeniu na krótko, mógłby mi ktoś wytłumaczyć "łopatologcznie" jak to zrobić bo w elektryce to jestem ciemny.

 

Lub może komuś zaświata podobny problem w głowię to bardzo bym prosił o poradę jeśli to coś innego ie daj boże :(

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że:

Po wymianie chłodnicy na nie dziurawą, temperatura wzrastała powoli w prawidłowym tempie opisanym w przypadku postu o termostacie, węże nagrzewają się również w tempie prawidłowym, na początku chłodnica jest chłodna, po kilkunastu minutach jest lekko gorąca na całej powierzchni i tak do momentu osiągnięcia prawie maks temp. kiedy wyłączam silniki żeby dalej temp już nie rosła-----------podczas całej obserwacji wiatrak nie załącza się ani razu.

 

Z obserwacji również uważam iż wszystko działa prawidłowo oprócz tego czynnika chłodzącego-wiatraka-w ogóle się nie załącza.

 

Mógłbym prosić o wytłumaczenie jak sprawdzić czy działa silniczek wiatraka metodą "na krótko"??

Jeśli "na krótko" wiatrak się załączy to po prostu wymienię termostat, tylko chciałbym to najpierw sprawdzić a nie wiem jak, stad moja "zielona" prośba :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sprawdzić czy działa silniczek wiatraka metodą "na krótko"??

Zdjąć wtyczkę z czujnika na chłodnicy i zewrzeć grubym drutem.

 

Po wymianie chłodnicy na nie dziurawą, temperatura wzrastała powoli w prawidłowym tempie opisanym w przypadku postu o termostacie, węże nagrzewają się również w tempie prawidłowym, na początku chłodnica jest chłodna, po kilkunastu minutach jest lekko gorąca na całej powierzchni i tak do momentu osiągnięcia prawie maks temp.

Świadczy to o prawidłowym stanie termostatu ale niekoniecznie o sprawnej uszczelce głowicy - link nr 2.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sprawdzić czy działa silniczek wiatraka metodą "na krótko"??

Zdjąć wtyczkę z czujnika na chłodnicy i zewrzeć grubym drutem.

 

Acha czyli połączyć te dwa styki drutem na silniczku wiatraka gdzie wchodzi wtyczka?? czy zewrzeć na wtyczce?? :(

 

 

Żaden z opisanych podpunktów w linku 2 nie występuje w moim przypadku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;p no tak teraz widzę

 

Przepraszam ale po robocie od razu wziąłem się za tą chłodnice i obserwacje, nie dawno skończyłem i to ze zmęczenia może, jutro to zastosuje i oby się nie zakręcił :)

 

Bardzo dziękuję

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania