Skocz do zawartości

Wymiana uszczelniaczy zaworów,zimeringow wałków X18XE/X20XEV


ArKos

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jako ze dziś wymieniałem u siebie uszczelniacze zaworów i zimeringi wałków postanowiłem zrobić kilka fotek.

 

Wymianę rozpoczynamy od skompletowania najważniejszych elementów

 

Uszczelniacze zaworów VICTOR REINZ koszt ok 3 zl szt x16 szt

Uszczelniacze wałkow rozrządu VICTOR REINZ koszt ok 9zł szt x2szt

Uszczelka pokrywy zaworów

Urządzenie do ściskania sprężyn zaworowych (własnoróbka)

Klucze torx najlepiej kpl, nie pamiętam rozmiarów

Klucze nasadowe 8/10/13/15/16/17

Klucze płasko oczkowe 10/13/15/16

Jakieś przedłużki do nasadek

Teleskop z magnesem na końcu

Kombinerki, szczypce itp

Benzynę ekstrakcyjną

 

Odłączamy akumulator

Zaczynamy od demontażu plastikowej osłony pod autem a następnie paska napędu osprzętu, kluczem 15 oczkowym najlepiej od spodu luzujemy napinacz w kierunku góry/tyłu auta, druga osoba zsuwa pasek z któregoś koła. Nie ma potrzeby usuwać go z auta.

Mozna również zdjąć pasek z gory wtedy osłony nie odkrecamy, ale wczesniej musimy odkrecic drazek reakcyjny nad alternatorem.

 

Następnie odkręcamy łapę/podporę górną silnika jest ona miedzy filtrem powietrza a osłona paska rozrządu. Odkręcamy kluczem nasadowym 16 śrubę podpory w miejscu gdzie przykręcona jest ona do kielicha amortyzatora ( z tyłu za silnikiem prawa strona auta).

 

Następnie kluczem oczkowym lub nasadowym 16 odkręcamy 3 śruby wspomnianej podpory od silnika czyli od obudowy rozrądu. Przy tym można sobie zdjąć filtr powietrza, ja nie ściągałem, ale podejście jest gorsze.

 

Gdy juz wykręciliśmy podporę, odkręcamy osłonę paska rozrządu 3 śrubki klucz 10mm, wyciągamy ja (uwaga żeby nie połamać przy wyciąganiu, trzeba ja troszkę odgjąć i powoli wyjdzie).

Za pomocą klucza nasadowego 17 kręcimy za śrubę koła wału do przodu i ustawiamy rozrząd na znaki, koło wału ma na wewnętrznym rancie wyciencie ok 1mm, patrząc z góry przy wewnętrznej stronie koła wału wystaje od silnika bolec, do tego bolca ustawiamy wał (jak na fotce.

 

11022010136.jpg

 

Następnie, sprawdzamy czy koła wałków są na znakach, znaki mamy na ściance pokrywy nad kołami (Trójkąt na kole do trójkąta na pokrywie, kreska na kole, do kreski na pokrywie i 2 znaki które muszą sie pokryc ze soba miedzy kołami, nie muszą one byc idealnie na srodku, mogą sie pokryc troche poniżej osi środka wałkow. Jesli wogólę nam znaki nie pasują, robimy jeszcze jeden obrót wałem i wszystko się będzie zgadzać.

 

Luzujemy za pomoca klucza 13 płaski napinacz paska rozrządu i cofamy go tak aby pasek pozwolił sie zdjac z kół walków, puszczamy go gdzieś nizej zeby nam nie przeszkadzał.

 

Następnie za pomocą klucza torx lub zwykłego ampula rozmiar chyba 4 lub 5 odkręcamy osłonę świec, odłączamy przewody świec, odłączamy 3 przewody odpowietrzenia skrzyni korbowej od pokrywy zaworów i odkręcamy wszystkie śruby pokrywy, również torx lub ampul 4 lub 5mm.

Zdejmujemy pokrywę i odkładamy gdzieś dalej żeby sie w nia nie nakurzyło itp.

 

Następnie jeśli nie mamy klucza torx odwrotnego do łbów w kształcie gwiazdy odkręcamy za pomocą klucza 8mm (idealnie sie nadaje) półpanewki wałków rozrządu, zaczynając od końca kończąc przy kołach, wyjmujemy półpanewki i układamy ich sobie gdzieś w kolejności jak były w silniku. Są na nich oznaczenia w razie pomyłki. Następnie kluczem płaskim 24 zakładamy na wałek bliżej koł rozrządu i delikatnie przekręcamy w któraś strone, tak zeby wałek sie zluzował i wyszedł z gniazd. Nie należy go podważać itp, tylko kluczem lekko ruszyć.

 

11022010137.jpg

 

Żeby go wyjąć należy go unieść i obrócić tak zeby odlew na wewnetrznej stronie koła wałka był na gorze, pozwoli to na przesuniecie go w bok i wyjecie z głowicy.

O ten odlew chodzi, tylko po wewnętrznej stronie

 

11022010138.jpg

 

To samo robimy z drugim wałkiem.

Odkładamy wałki tak żeby nam sie nie pomyliły.

 

Następnie można sie zaopatrzyć w nożyczki lekarskie, takie z ząbkami, przydają się do wyjmowania popychaczy, gdyż często ciężko ich wyjąc palcami, ale jest to wykonalne

 

Jak juz wszystkie popychacze mamy wyjęte (Również należy je poukładać tak żeby nie pomylić, kolejność i przy którym wałku pracowały.

 

Nastepnie bierzemy nasz przyrząd do ściskania sprężyn cos takiego, lub jak kto sobie zrobi, ja nie miałem czasu na bawienie sie z tym

 

11022010129.jpg

 

11022010128.jpg

 

Zakładamy/przykręcamy nasze urządzenie na pierwszy cylinder, zawory dowolne ssące lub wydechowe i jedna osoba naciska sprężynę, zawór sie zaprze o tłok i sprężyna siadzie, a my za pomocą naszego teleskopowego magnesu wyjmujemy pół zamki/zabezpieczenia, uważając żeby nam nie spadło gdzieś w środek głowicy, lub do cylindra.

 

11022010131.jpg

 

11022010112.jpg

 

11022010113.jpg

 

Nastepnie wyjmujemy miseczkę sprężyny i sprężynę i zabieramy się za zmianę uszczelniacza.

 

Do wyjmowania proponuje wąskie szczypce/kombinerki, ja musiałem każdego trochę ścisnąć dookoła i powoli wyszedł (dość ciasno siedzą).

UWAGA NA SPREŻYNKĘ USZCZELNIACZA ŻEBY PRZY WYJMOWANIU NIE SPADŁA NAM Z NIEGO.

 

11022010122.jpg

 

11022010125.jpg

 

Nastepnie bierzemy nowy uszczelniacz, delikatnie smarujemy go olejem w srodku w miejscu gdzie nakłada sie on na dolna krawędz prowadnicy zaworu i w miejscu gdzie pracuje sam trzonek zaworu,

 

11022010124.jpg

 

zakładamy go ostrożnie za trzonek zaworu i za pomocą długiego nasadowego klucza 10mm (pasuje idealnie na zewnętrzny rant uszczelniacza) wciskamy go az poczujemy ze wcisnął sie na miejsce.

PO KAZDYM ZAŁOZENIU USZCZELNIACZA SPRAWDZIC CZY NIE ZSUNEŁA/SPADŁA NAM Z NIEGO SPREZYNKA!!!

 

11022010127e.jpg

 

11022010126.jpg

 

Następnie zakładamy sprężynę z miseczka i za pomocą naszego ściskaczajedna osoba wciska sprezyne a my za pomocą teleskopowego magnesu zakładamy jedno, pozniej drugie zabezpieczenie.

Tutaj trzeba troszkę wprawy, do magnesu przykładamy jeden poł zamek i zakładamy go tak żeby trafił na wycięcia w trzonku zaworu, można sobie pomóc jakimś gwoździem itp, żeby oddzielić go od magnesu, następnie zakładamy w ten sposób drugą część zabezpieczenia, zwracając uwagę żeby oba wpadły w wyżłobienia, jeśli siedzą powoli puszczamy sprężynę aż wróci na swoje miejsce, obserwujemy czy zabezpieczenia sie nie wysunęły.

 

Tutaj opisu lepszego nie dam, bo po prostu się nie da tego opisać, jak ktoś będzie to robił, to zobaczy o co chodzi.

 

Następnie robimy kolejne 3 zawory w ten sam sposób.

 

Później przenosimy sie na cylinder ostatni, robimy ostatni, jeśli go skończyliśmy, to za pomocą jakiegoś śrubokręta itp kręcąc wałem pełny obrót sprawdzamy przez otwor świecy czy 2 środkowe tłoki 2 i 3 ustawiły się w GMP (Górny martwy punkt), jeśli tak to zabieramy się za te 2 cylindry powtarzając operacje jak wcześniej.

 

Po skończonej wymianie i założeniu wszystkich sprężyn, wszystko składamy.

Czyli zakładamy popychacze

Ustawiamy koło wału na znak.

Zakładamy wałki, jak wcześniej, odlew ustawiamy na gorę i wkładamy wałek, nie dociskać go, przekrecamy go tak aby jego znak mniej więcej skierowany był do pionu i zakładamy półpanewki, to samo z drugim wałkiem.

Zaczynamy skręcanie półpanewek zaczynajac od srodkowej i kierujac sie na zewnątrz ruchem obrotowym, czyli srodkowa, pozniej nastepna prawa blizniacza, nastepnie lewa blizniacza i tak do konca.

Ostatnią pół panewkę w której jest wciśnięty uszczelniacz wałków czyścimy w miejscach zaznaczonych i nakładamy cienką warstwę masy uszczelniającej VICTOR REINZ, stosowana ona jest również fabrycznie, robimy tak z częścią walka ssącego i wydechowego.

 

11022010139.jpg

 

Zakładamy i lekko przyłapujemy półpanewki z nałożoną masą uszczelniającą.

 

 

Zakładamy płaski klucz 24 na wałek (miejsce odlane na klucz) i za pomocą klucza torx nr 50 odkręcamy śrube trzymająca koło, powoli, bo bardzo mocno jest dokrecona, kluczem 24 blokujemy walek w czasie odkręcania/przykręcania koła.

 

Jeśli koło zostało odkrecone, należy zobaczyć ktory znak na kole pod śrubą jest załozony na klin/kołek walka. Wałek ssacy IN, wałek wydechowy EX

 

11022010138.jpg

 

 

Zdejmujemy koło, wyjmujemy zimering, czyścimy miejsce na zimering, smarujemy zimering w miejscu tarcia olejem i wciskamy go na miejsce (OSTROZNIE, UWAZAC PRZY ZAKŁADANIU NA SPREZYNE USZCZELNIACZA), następnie dokręcamy półpanewkę walka do końca i lekko dobijamy zimering, patrząc czy rowno wszedzie siedzi.

 

Zakładamy koło i zakręcamy śrube z dość duża siła, jeśli ktoś ma dynamometr to jeszcze lepiej, jesli nie to dokrecamy do końca mocno, ale z czuciem zeby nie urwać/przekręcić śruby.

To samo robimy z drugim wałkiem.

 

Po wymianie obu zimeringów i zakręceniu kół, sprawdzamy jeszcze raz dokręcenie śrub półpanewek, jeśli jest wszystko ok to zakładamy nowa uszczelkę pokrywy zaworów, w miejscach na końcu walków w tych poł wycięciach można lekko posmarować masa uszczelniającą. Również w rogach na początku gdzie łączy się półpanewka trzymająca zimering z głowica tez można dać troszkę masy, gdyz uszczelka tam często kiepsko dochodzi.

Zakładamy i dokręcamy pokrywę zaworów.

 

Za pomoca klucza torx ustawiamy wałki tak zeby zgadzały sie ze znakami na sciance pokrywy zaworów. (trójkąt na kole do trójkąta na pokrywie, kreska na kole do kreski na pokrywie)

 

Sprawdzamy czy wał pokrywa sie ze swoim znakiem, zakładamy pasek rozrządu, zaczynając od strony przodu samochodu, jesli nam sie któryś wałek nie zgadza troszkę go kontrujemy tak żeby pasek wszedł na ząbki kół.

 

Naciągamy napinacz paska za pomocą klucza ampulowego 6mm lub torx, dokręcamy śrubę. Za pomocą klucza 17 kręcimy wałem 2 pełne obroty i ustawiamy na znaki, sprawdzamy, jeśli wszystkie sie pokrywają, możemy zakładać pokrywę paska rozrządu i resztę osprzętu który odkręcalismy.

 

UWAGA: często zdarza się tak ze po odpaleniu auto będzie pracować na 3 cylindry, jest to wina zalanej świecy, po chwili należy sprawdzić która cześć kolektora wydechowego jest chłodna, po tym ustalamy który to cylinder i wykręcamy świecę, czyścimy ja, przedmu*** ojejciujejciu! ***emy, zakrecamy i teraz już zapali i będzie pracował normalnie. Owa rzecz jest normalnym zjawiskiem i nie ma sie czym martwic, mi sie to zdarzyło w 3 roznych silnikach.

 

OCZYWIŚCIE JEŚLI JESTEŚMY 100% PEWNI ZE ROZRZĄD ZAŁOŻONY I USTAWIONY JEST PRAWIDŁOWO!!!

 

Przed smarowaniem półpanewek sylikonem, należy wcześniej umyć miejsca smarowane benzyną ekstrakcyjną.

 

 

 

Autor: magik123

Źródło: http://forum.vectraklub.pl

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania