ArKos Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 Temat ten przedstawia wymianę przekaźników. Dla niewtajemniczonych: jak w E46 zamek centralny nie otwiera się/nie zamyka się ani z pilotów, ani z przycisku na tunelu środkowym (w moim przypadku nie otwierał się, zamykanie działało ok) to najprawdopodobniej padły przekaźniki w module komfortu. U mnie działo się to losowo, raz działało raz nie. BMW zakłada w takim przypadku oczywiście wymianę całego modułu komfortu, lecz można również to zrobić w inny sposób. Moja E46 320d z grudnia 2000r. ma elektryczne szyby tylko z przodu wiec mam 2 przekaźniki. Przekaźniki - symbol V23084- można kupić w >>> LINK Nie polecam tego sklepu (jednak nie ma innego w PL który oferuje te przekaźniki w rozsądnej cenie, znalazłem jeszcze jeden sklep to kosztowały 80zl/szt.) - przesłali mi przekaźniki, które widać po nich juz były montowane gdzieś, jak wysłałem zapytanie, dlaczego tak jest to dostałem odpowiedz: "faktycznie przekaźniki te są z demontażu fabrycznego, czyli mają na nóżkach ślady cyny i na obudowie lakieru, jednak przekaźniki te nigdy nie pracowały" (to nie zgodne z tym co piszą w swoim własnym regulaminie - ze wszystkie towary są nowe, ale kij im w nos). W sumie mogłem albo je odesłać i szukać na allegro modułu komfortu albo zaryzykować ich montaż. Zaryzykowałem - dziś rano zamontowałem je i jestem póki co zadowolony - dziś zamek był otwierany kilkanaście razy i ani razu nie zawiódł. NIE POLECAM TAKZE SAMODZIELNEJ WYMIANY PRZEKAZNIKOW - wypadałoby to zrobić w jakimś serwisie GSM lub czymś podobnym na stacji lutowniczej- zwykłą lutownicą trudno je wylutować, ścieżki lubią odejść itp. stresy. Jednak jak ktoś lubi ryzyko i ma umiejętności lutownicze to zachęcam. Ja, choć ryzyka nie lubię to zrobiłem to sam. Należy przed robotą odłączyć akumulator i podłączyć go dopiero po włożeniu modułu. Tak tez zrobiłem (klema minus z aku odłączona). Odkręcamy schowek, w sumie jest 5 wkrętów do odkręcenia: Wyciągamy schowek unosząc go lekko do góry i jednocześnie ciągnąc w stronę fotela. Odłączamy wtyczki od lampki i drugą...nie wiem od czego (chyba od czujnika otwarcia schowka). Odkręcamy kluczem 10mm plastikowa nakrętkę z dołu koszyka , zaś na górze są klipsy - wypychamy z nich koszyk w stronę przodu auta. Tak to wyglądało przed zbrodnia. Nie usuwałem laku dremelem, bo jak sie okazało odpadał sam po dotnięciu go lutownicą. Użyłem lutownicy kolbowej o mocy 25 lub 30W i kompresora do pompowania kol dającego ok. 4 bary - topiłem cynę i ja rozdmuchiwałem. Wlutowanie jest juz proste. Odlutowujemy nóżki, usuwamy cynę, i lekko podważamy nożem przekaźnik od przeciwnej strony, wymaga to dużo wyczucia, przekaźnik wciąż sie mocno trzyma (cyna trzyma go także "od spodu" przekaźnika), ścieżki łatwo wyrwać. Mi pierwszy przekaźnik poszedł bez strat, zaś przy drugim sie chyba juz zbyt pewnie czułem i wyrwałem 1 ścieżkę plus lutownica oderwałem kawałek powłoki miedzianej. Z ciekawości rozciąłem dremelem 1 stary przekaźnik i na stykach rzeczywiście było widać ślady lekkich przypaleń, choć korozji nie widziałem. Może przeczyszczenie styków drobniutki papierem ściernym by załatwiło sprawę, ale tak czy siak i tak raczej je trzeba wylutować by rozciąć ich obudowę. Wyrwaną ścieżkę naprawiłem cienkim przewodem o nazwie kynar (znalazłem miernikiem gdzie idzie ścieżka, znalazł bym z drugiej strony płytki ale przeszkadzał ten cholerny lak) zaś drugie uszkodzenie kawałeczkiem drutu (druciarnia jak sie patrzy). Ale ...złożyłem wszystko ...działa - mimo "nowych ale używanych" przekaźników i 2 drucianych napraw modułu. Autor: piotres Źródło: http://www.bmw-sport.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi