ArKos Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 Aby wybić tulejki ze zwrotnicy, najlepiej stworzyć taki przyrząd: Jak widzicie wykorzystałem starą śrubę wahaczy, do której dospawano tuleję odpowiednich rozmiarów (oczywiście musi się lekko mieścić w gnieździe zwrotnicy): Jak widać 'przyrząd' opiera się o zewnętrzny pierścień tulejki zwrotnicy nie dotykając wewnętrznego pierścienia otoczonego gumą - nie uszkodzi gumy! Odpowiednio wyposażeni możemy zaatakować auto, po wyjęciu śruby mocującej wahacz wleczony ze zwrotnicą, zamontowałem koło z powrotem i opuściłem trochę podnośnik (koło się oparło o podłoże), dzięki temu koło pochłania część uderzeń i tłumi odbicia .Kilka mocnych uderzeń i tulejka ładnie wychodzi - dzięki owemu przyrządowi tulejka zwrotnicy jest równomiernie wybijana i nie ześlizguje się podczas uderzeń. Po wybiciu starej tulejki, 'gniazdo' zwrotnicy czyścimy drobnym papierem ściernym, nakładamy trochę smaru na ścianki Nowe tulejki nabijamy tym samym przyrządem, aby dobrze weszły w gniazdo zwrotnicy, można zrobić lekki frez z jednej strony tulejki. Jeszcze kilka uwag: fabryczne tulejki mają zewnętrzny pierścień aluminiowy, który z czasem się utlenia i mocno się zapieka: Tak więc radzę kupić tulejki stalowe. I jeszcze jedno, śruby wahaczy i tulejek zwrotnicy warto odpowiednio dokręcić dopiero po opuszczeniu auta na koła zapobiegnie to niepotrzebnym naprężeniom elementów gumowych, co na pewno wpłynie na dłuższą żywotność wyżej wymienionych. Autor: sedici Źródło: http://www.forum.alfaholicy.org   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi