Nexia 97 przerywa po odpaleniu faluje i gaśnie

[Grzes997]

czyli schodzę po nocy i muszę lać wrzątek żeby zapalić, a to świadczy o syfie w parowniku i o wodzi

 

też tak może być ale z tego co czytam ten samochód normalnie jeździ więc raczej wykluczył bym ten problem, i trzymał się tego że przy -5 jak odpali na gazie to parownik musi zamarznąć, gaz zbyt szybko się rozpręża w zbyt niskiej temperaturze i zamarza, kurde napełniałeś kiedyś zapalniczkę palaczu jeden, to co się robi przy zaworku zapalniczki hee ?? szronik nie a co się robi w takim parowniku jak tam tego gazu dużo więcej idzie. Kiedyś jak jeszcze Pontiac był to przez noc ubyło mi płynu chłodzącego na tyle że parownik był nie ogrzewany płynem, zajechałem z domu na Nowary gdzie silnik już miał problem jechać otwieram maskę a zamiast parownika miałem kulę śniegu a był to chyba czerwiec.

 

[Gość MalaMi]

Jeżeli są mrozy duże parownik po nocy zapada w zamrźniety sen a wtedy nie ma mowy o odpaleniu na gazie wiec jest oblewany wrzątkiem z czjnika ,żeby od mrozic dziada panimajem??wymieniłam wieci ten filtr i powiem wam widac róznice taka ze nie gasnie podczas jazdy itp obroty jej troche faluja ale ma wiecej mocy i nie gasnie ,ja syf z parownika wyczysciłam tzn z tej czesci co filtr sie wkłada.Zastanawia mnie ten parownik ....ale ja uslyszlalam ostsnio ze takie rzeczy sie nie psuja...ja wyznaje zasade wszystko moze sie spier nie ma rzeczy ktorej sie nie da zepsuc ...

 

[Grzes997]

W parowniku jest na samym dola taka śruba, ją się odkręca i wylatuje syf z parownika, a zepsuć się może wszystko, nie wiem jaki masz parownik ale tu masz zdjęcie poglądowe

 

[Gość MalaMi]

Dobra dziś sprubuje odkręcić tę śrubę ja wyjełam ten bród co był na wierzchu przy filtrze sróbokretem przyciagajacym metal

 

[Grzes997]

Pracuj pracuj, napisz czy teraz jak mamy plusa na pogodzie też jest taki problem z odpaleniem ??