ArKos Opublikowano 1 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 Metoda jest banalnie prosta, aż głupio robić poradę, ale że robiłem swoje to co tam. 1. Wyciągamy luźne kratki nawiewu (żeby ich do końca nie połamać należy je wyciągać od strony gdzie nie ma tych sprężystych drucików; W przypadku środkowych kratek nawiewu zaczynamy od strony prawej tak jak na zdjęciach, prawy nawiew pasażera (od okna) tak samo, natomiast lewy nawiew kierowcy (od okna) zaczynamy wyciągać z drugiej strony) Oto przyczyna luźnej kratki nawiewy (połamane zatrzaski) 2. Przyklejamy cienką gąbkę na stronie z połamanymi zatrzaskami stosunkowo daleko od krawędzi, żeby jej nie było widać podczas ruszania nawiewami. Nie musi koniecznie ona nachodzić na ten otwór, w którym się trzymają kratki (najlepiej, żeby gąbka była jak najciemniejsza, optymalnie czarna. Nie będzie wtedy widoczna w tej szczelinie) 3. Wkładamy z powrotem kratki nawiewu zaczynając od strony z świeżo przyklejoną gąbką i cieszymy się ciasno poruszającymi się kratkami nawiewu. Gąbki nie widać, a kratki nie opadają, gdy najedziemy na jakąś nierówność. Autor: Bednarus, Żródło: http://forum.vwgolf.pl/   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi