Skocz do zawartości

Skrzynia automat zgubila 4 bieg


Gość spox10

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Skrzynia F4A33.Hyundaj sonata.Zniknal 4 bieg Skrzynia dochodzi do 3 i dalej nic sie nie dzieje.Na kompie pokazuje002 not synchro4th ,i to samo ze dotyczy 2 biegu.Ile osob tyle teori usterki.Od czego zaczac,czy moga to byc tarczki 4 biegu.czy tez gdzie indziej szukac przyczyny :evil:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdzie indziej - ewidentnie 4 bieg się posypał całkowicie

not synchro4th

 

tylko teraz rozeznaj, czy przypadkiem nie wyjdzie taniej kupić używaną skrzynię, niż naprawiać tą, bo mi się nie podoba jedna rzecz: działa 2 bieg a wyświetla błąd tego biegu

hydrozawór się wiesza/nie domyka?

skoro skrzynia jest na tym etapie, to chyba najrozsądniej będzie ją wymienić

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedz z ta 2 tez nie zawsze jest ok czasami po dluzszej jezdzie wchodzi w tryb awaryjny i rusza z 3 biegu.Naprawa mija sie z celem bo za te pieniadze to kupie 2 samochod

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

używkę za kilkaset złotych pewnie da się kupić, a grzebanie w tej będzie jak wrzucanie kasy do studni: nigdy nie wiadomo jak głęboko jest dno

automaty są i niestety będą drogie w naprawach i tu trzeba od razu z założenia brać pod uwagę konieczność wymiany skrzyni jak padnie - tak jak u ciebie

jedynie należałoby bardzo mocno współczuć właścicielom aut amerykańskich lub jakichś naprawdę mało popularnych...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ta skrzynia tez jest problem do 2.0 jest do koloru do wyboru,ewentualnie mozna przerobic na manuala.Tutaj przerobka trudna, a automaty tez uzywane z przebiegami wiadomo lata maja.Kupic musze a te rozbiore i zobacze co tam z niej zostalo..Kupilem z ta skrzynia bo maja dobra opinie a tutaj lipa.Kupilbym 2.0 mniejsze oplaty moc mniejsza pare koni ,ale problem mniejszy byl.czlowiek cale zycie sie uczyl

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
używkę za kilkaset złotych pewnie da się kupić, a grzebanie w tej będzie jak wrzucanie kasy do studni: nigdy nie wiadomo jak głęboko jest dno

automaty są i niestety będą drogie w naprawach i tu trzeba od razu z założenia brać pod uwagę konieczność wymiany skrzyni jak padnie - tak jak u ciebie

jedynie należałoby bardzo mocno współczuć właścicielom aut amerykańskich lub jakichś naprawdę mało popularnych...

 

to moze popatrz na to z drugiej strony bo faktycznie skrzynie automatycznę sa proste jak budowa cepa to primo. Mam 6 furaków z USA połowa z nich w manualu a druga połowa taka sama tyle że w automacie. To że w polsce się mówi że automat to drogi i awaryjny to chyba normalne a to dlatego że jak na razie ta nowośc strasznie wolno postępuje w tym kraju. Druga problem to cholernie mało warsztatów które się specjalizują w naprawie asb a te istniejące wymyślają ceny z kosmosu. No sory wszystkiego na temat asb nie napisze bo z tego też żyje ale śmiać mi się chce jak słysze że automaty do zawodne sprawy i strasznie drogie. No niestety i w jednym i drugim przypadku jest zupełnie inaczej. Jest pewny chevrolet impala z roku 1965 które smiga po wawie. Siedzi tam dwubiegowa skrzynia TH która nie była ani razu otwierana od 65 roku a przejechała 750 tys km jak i całe auto. Na przeglądzie we wrocku na jednym ze zlotów osobiscie widziałęm jeszcze oryginalne plomby na śrubach. Pamietajcie zywotnosc skrzyni w dużej mierze zależy od tego jak się jej używa itp.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm... ładnych kilka lat siedzę w automatach - mam któregoś tam z kolei (w zasadzie 2 obecnie).

Proste pytanie:

czy kwota 3500zł za regenerację skrzyni automatycznej to mało?

Jeśli dla ciebie mało, to gratuluję zayebistych dochodów - dla mnie to kosmos.

Nie porównuj automatu na hydraulice (takie też miałem - w kadecie 86r) z automatem z elektroniką - to dwa inne światy tak samo, jak mercedes 115 czy 123 mogący 20 lat mieć blachę bez rdzy i przebieg 3-4mln km, z mercedesem produkowany choćby 10 lat temu, który rdzewieje na potęgę i ledwo przejedzie 700-800 tyś. Zapominasz, że kiedyś auta produkowano patrząc na jakość, a teraz robi się je jakoś. Czyli księgowi je projektują i nie ma to nic wspólnego z trwałością.

Wystarczy w obecnym automacie nie wymieniać oleju i już masz kredki. Sam tego doświadczyłem kupując auto używane z dexronem czarnym jak smoła - długo nie pożyło, najpierw tryb awaryjny a potem szrot i wymiana skrzyni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania