ArKos Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Dziś przeprowadziłem sobie Taki zabieg i pomyślałem że pykne pare fotek i napisze opis jak to sobie samemu zrobić ja akurat wymieniałem same bolce i ten krzyżyk ale jeden ruch i mozna wymienić tak samo klocki, bolce sa istotne bo niekiedy są strasznie skorodowane pokrzywione i nawpewno nie sprzyja to gładkiej pracy klocków. No to zaczynamy. Kupujemy Sobie takie coś w sklepie jak właśnie bolce do zacisków tylnich do calibry koszt to 23 pln. blaszki w komplecie Następnie unosimy tylnie koło zdejmujemy: I widzimy tam piekną rdze Następnie bierzemy jakiś dobry twardy szpikulec lekko tępawy na końcu np. ja użyłem jakiegoś pilnika z takim własnie czubkiem musi być na tyle mały ten czubeczek zeby wszedł nam w ten maly otwór i ruszył ten bolec. Bierzemy młotek przykładamy i uderzamy. jak ktos tego dlugo nie ruszal to moze pogiac pare narzedzi ale niestety tak to z tym jest jak juz sie nam ruszy i pilnik dalej w otwor juz nie przechodzi to bierzemy jakiegos np. gwoździa i wybijamy bolec do konca az wyjdzie od wewnętrznej strony i tak oba. roznica jest taka nowe a stare Teraz w Przypadku wymiany Klocków poprostu je Wyjmujemy i wkładamy Nowe. Jesli nie mieszcza sie i widzimy ze tloczek wystaje sporo z zacisku bierzemy gruby srubokret albo pilnik i metoda oparcia o zacisk staramy sie go wepchnac do zacisku Teraz zakładamy nowy krzyżaczek i od wewnątrz wkładamy nowe bolce i dobijamy je młotkiem do konca az na zewnatrz ujrzymy nowe srebrne czubeczki w otworach GOTOWE Teraz wsiadamy i z uwagi na to ze grzebalismy przy hamylcach trzeba je LEKKO PODPOMPOWAĆ PEDAŁEM HAMULCA!! to wszystko Autor: Montoja Źródło: http://calibra-team.pl   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi