ArKos Opublikowano 1 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 wymiana pompy jest prosta, ale udało mi się ją wymienić bez ruszania rozrządu, więc jest trochę łatwiej... najpierw- oznaki- grzał się nieźle, wiatrak się włączał kiedy chciał, pomimo odpowietrzania i tak był ciągle zapowietrzony. teraz jest z miejsca ok. 1. zdejmujemy koło i plastikowe nadkole- zdjąłem całe bo było o wiele łatwiej, niż tylko ten kawałek... 2. zdejmujemy filtr powietrza i na wszelki wypadek czymś zawijamy dziurę 3.odkręcamy naszą centralną jednostkę obliczeniową magnetti marelli i kładziemy tak żeby nie przeszkadzała... 4. luzujemy alternator na obydwu śrubach i odkręcamy to zębate koło na dole, oznaczając jego położenie- ważne aby było tak jak było- jedna śruba powinna byc upaćkana na czerwono i gwint też, ale słabo to widać, lepiej jakoś zaznaczyć... 5.zdejmujemy osłonę paska rozrządu i ustawiamy wszystko zgodnie ze znakami, to się nam nie ruszy... 6. blokujemy pasek przy kole na dole czymś tam co nie uszkodzi paska, ja użyłem kawałka gumy... ... oraz blokujemy pasek do koła na górze, " żaba " jest do tego idealna... tylko zabezpieczyć trzeba czymś pasek, no i nie za mocno oczywiście.... 7. luzujemy napinacz paska, i potem pociągamy za pasek przy pompie wody aby go poluzować z tej strony, ściągamy go i odsuwamy żeby nie przeszkadzał... 8. teraz lub wcześniej należy spuścić wodę z układu, czyli jakaś miska czy coś w tym stylu, odkręcamy korek zbiornika wyrównawczego i zdejmujemy dolną rurę od chłodnicy... 9. wracamy do pompy. jest przykręcona na 4 śruby... ... potem fajny śrubokręt... 10. i czyszczenie szmata do środka żeby nie napaskudzić, trzeba to oskrobać... i to dobrze, czytałem że pompy lubią przeciekać... 11. w nowej pompie jest taki rowek na silikon [jestem przeciwnikiem silikonu, ale do tej pompy nie da się kupić uszczelki, w aso powiedzieli- silikon... więc nakładamy takiego balaska w ten rowek... nie za dużo, nie za mało, tak około 4mm średnicy. 12. na czystą już i osuszoną powierzchnię zakładamy pompę, przykręcamy, zakładamy pasek... 13.dwa klucze imbusowe oraz duży śrubokręt płaski świetnie służą za przyrząd do naciągnięcia napinacza... tam są trzy dziury, więc w dwie z nich po imbusie, żeby było o co zaprzeć śrubokręt-dźwignię, i klucz 13 do dokręcenia napinacza. przydałaby się nam druga osoba teraz, gdyż pasek musi być odpowiednio naciągnięty, na najdłuższym kawałku[między górnym kołem a pompą] skręcenie max powinno być 90stopni. 14. sprawdzamy punkty na kołach dla pewności, składamy wszystko do kupy w odwrotnej kolejności. 15. wlewamy zwykłej wody i odpalamy silnik na chwil kilka, i spuszczamy wodę raz jeszcze. jak brudna to powtarzać do skutku, ja płukałem 3 razy jak już wlejemy ten płyn ostatecznie to trzeba odpowietrzyć układ - niech sobie pochodzi silnik przy otwartym korku na zbiorniczku... jest też odpowietrznik na rurce przy nagrzewnicy, zapomniałem zrobić zdjęcia, ale łatwo go znaleźć. odkręcamy go - czekamy aż pocieknie woda i zakręcamy... można trochę pogazować od czasu do czasu. temperatura ma stać na połowie wskaźnika, jeżeli rośnie powyżej to znaczy że jest ciągle zapowietrzony. ja tak miałem, nie wiedziałem za bardzo co dalej więc wyłączyłem silnik i jak odpaliłem potem jeszcze raz , to ładnie zabulgotało i jeszcze litra w zbiornik wlałem... jest ok. na wszelki wypadek zapas wody w bagażnik i jazda próbna. Autor: blackcamo Żródło: http://fiatpunto.com.pl   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi